reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

reklama
Ja tez mysle ze u Claudii raczej to drugie :) Monciaa Ja w pierwszej ciazy pamietam ze mialam strasznie czesto zle sny ciagle mi sie snilo ze cos sie zlego dzieje z moim dzieckiem nawet ze je stracilam mysle ze czesto pscyhika nam daje w kosc tym bardziej pod koniec ciazy.W tej narazie mam spokoj albo poprostu snow nie pamietam.Ale cisza dzisiaj Claudii nie ma duzo porodzilo wiec nie maja czasu na forum.
 
Co do snów to podobno norma, że są głupie przed porodem. A ja miałam dziś piękny sen. Śniło mi się że lekarz masował mi kręgosłup i było mi taaaaak dobrze, tylko cholerny budzik, mi przerwał tą rozkosz :-).
Dziewczynki wczoraj dostarczyli mi wózek, mam do niego tylko to Zestaw Do Wózka Kołderka+Podusia Promocja (1347894801) - Aukcje internetowe Allegro i nie wiem co jeszcze trzeba. Czy jakiś rożek i kocyk czy konkretny śpiwór. Co macie ?
 
Ja też stawiam na to, że Claudia wróci już do nas z Michasiem osobno :-)

A ja się właśnie zaczęłam odkorkowywać. Ale powolutku, w kawałeczkach i w ładnym kolorze, więc nie ma powodu ani do paniki, ani do radości na razie :-D
 
Giovanessa - ale coś ruszyło!!! no na Ciebie to już też pora... :))

Kate - ja nie mam jeszcze wózka, ale jak go zamawialiśmy to od razu i śpiworek taki ciepły pod kolor.. no a pościeli nie mam.. myślę, że kocyk, albo rożek mi wystarczy
 
Giovanessa - ale coś ruszyło!!! no na Ciebie to już też pora... :))
E tam, ruszyło, ja kiedyś się odkorkowywałam od wtorku do czwartku, i to z krwią, a urodziłam w niedzielę... :-D

Kate1980 - ja mam coś takiego śpiworkopodobnego, co było w zestawie razem z wózkiem i pościel do wózka, ale tą pościel to chyba bardziej dla własnej przyjemności niż z konieczności kupiłam, bo wydaje mi się, że rożek i kocyk spokojnie wystarczają... a rożek potem można rozłożyć i jest kołderka...
 
E tam, ruszyło, ja kiedyś się odkorkowywałam od wtorku do czwartku, i to z krwią, a urodziłam w niedzielę... :-D

Kate1980 - ja mam coś takiego śpiworkopodobnego, co było w zestawie razem z wózkiem i pościel do wózka, ale tą pościel to chyba bardziej dla własnej przyjemności niż z konieczności kupiłam, bo wydaje mi się, że rożek i kocyk spokojnie wystarczają... a rożek potem można rozłożyć i jest kołderka...

W sumie racja, przecież rożki się rozkładają, całkiem zapomniałam.
Idę prasować. Poprałam moje kochane ciuszki sprzed ciąży z nadzieją, że po urodzeniu założę chociaż część z nich :-)
 
Kate masz szanse zalozyc zalezy gdzie przytylas jesli tylko brzuszek glownie to szybko zalozysz.Ja i w pierwszej ciazy i teraz przytylam cala i wiem ze spodni ciazowych nie odstawie odrazu.Ale jak lezalam po pierwszym porodzie byly kobiety co wychodzily juz w sdtarych spodniach-pozazdroscic tylko.A co do wozka Ja mam tylko kocyk i przy pierwszym dziecku tez mialam i mi wystarczylo przeciez dziecko bedzie mialo kombinezon wiec jak sie je owinie w kocyk naprawde wystarczy.I na wozek zawsze jest jakis pokrowiec A jak pada to jeszcze folie dochodzi.I ja tu juz mysle o mrozach bo JA np musialam wychodzic w temperaturze ponizej 10 stopni bo mialam z malym np kontrole u okulisty po tym jak byl lampami naswietlany wiec nie mialam wyjcia.I naprawde byl cieplutki .
 
Gosia_27 - raczej nie będzie ze mną tak źle bo przytyłam tylko 13 kilo (chociaż przy moim 155 cm to sporo :-)). Ale większość na szczęście w brzuch, trochę w nogi i tyłek, więc ze spodniami może być problem na początku. Na szczęście ulubione bluzeczki wcisnę. Ja zawsze miałam problem z biodrami i ciężko mi je zrzucić. Ale chcę być sexy mama więc się zaprę i zrzucę :-) Na szczęście już nie mam ochoty na słodycze więc wracam do starych nawyków żywieniowych, bo tyle słodkiego co zjadłam w ciąży nie pochłonęłam przez całe życie :-)
 
reklama
kate - ja mam śpioworek do wózia... podusię + kołderkę też dodatkowo mam, ale z podusi będę korzystała trochę później...

giovanessa - super, że coś się ruszyło:-)
 
Do góry