reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Witam!!:happy2:

no to super, że Michasia sama zdecydowała, że to już jej czas, he,he.. Ariska trzymam kciuki, żeby gładko poszło!!:tak:

Monciaa- to dobrze, że chociaż już nie boli.. a blizny może aż takiej wielkiej nie będzie..

Claudia - i co dodzwoniłaś się?

Przyszlirodzice - ja byłam robic wymaz w dniu, kiedy moja ginka nie przyjmowała, zrobiła mi go położna i potem z tą próbką zeszłam do laboratorium..

Gosia - fajnie, że przygotowyjesz syna na przyjście braciszka.. jak będzie się czuł potrzebny, to na pewno będzie się dobrze w tej roli czuł:-D

Jumabe - ja to też muszę najpierw wszystko podopinać na ostatni guzik.. ale ja to mam jeszcze troszkę czasu..

Claudia - to trzymamy kciuki!! p.s. dobrze, że w razie zego torbę masz już gotową..
 
reklama
Ok Ja juz mam zacisniete :) Daj tylko znak jak wrocisz odrazu albo napisz do kogos smska jakby Cie zostawili ale tego Ci nie zycze chyba ze zaczniesz rodzic a tak to po co tam lezec.To powodzenia.
 
cześć dziewczynki:-)
oj czasu zupełnie mi brak,Julcia pochłania mi 80% doby:)) resztę przeznaczam na ogarnięcie domku:)ostatnie dwa dni Julka przechodziła sama siebie i w dzień i w nocy tylko na raczkach,biedulka miała kolkę ( i kurcze dlaczego???) dopiero kropelki jej pomogły i dzisiejszej nocy przespała non stop aż 5 h !!! a i ja byłam bardzo przybita bo przed wczoraj zmarła nagle moja bardzo bliska kuzynka ( 46 lat) i do tej pory nie mogę się z tym pogodzić.samotnie wychowywała syna , i teraz dzieciak został sam z babcią..
trzymajcie się brzuchatki:)
Claudia trzymam kciuki:)

ticker.php
 
Czekam jeszcze na męża
a tylko dlatego jadę do szpitala, bo mój gin w gabinecie nie przyjmuje w piątki

na pewno wszystko jest ok, krwi już nie ma...
 
marta70 przykro z powodu kuzynki:( wiesz z kolką tak jest, że nie wybiera a też nie zawsze jest pewność, że to jest to a nie ból brzuszka;/
claudia ciekawe co Ci powie lekarz, może zaczyna Ci sie rozwarcie robić albo co. koniecznie daj znać
a ja wczoraj jak miała mnóstwo energii tak dziś mi się nic nie chce, nawet łóżka ogarnąc;/
 
ja tez powoli musze jakos przygotowac michaske na nadejscie siostry, mowie jej ze bedzie pomagac mamusi przy dzidzi. ze bedzie starsza siostra, po 17 rozkladamy lozeczko wiec pewnie juz bardziej dotrze do niej, ze nie bedzie juz sama ale chyba przeczuwa cos bo straszna przylepa sie zrobila ostatnio.

claudia trzymam kciuki za dobre wiesci.

marta70 to juz twoja ma 3 tyg matko kiedy to zlecialo :-) jak te dzieciaczki rosna, wazne ze poradzilas sobie z kolka malej.
 
to i ja się witam,
wczoraj byliśmy u mamy w szpitalu-czuje się dobrze, chyba jutro wyjdzie, dlatego Alusia musi jeszcze posiedzieć bo pewnie będę jeździć do niej jakiś obiad ugotować czy coś.
u Ariski wreszcie się zaczęło-super :-)
mi żaden czop nie wychodzi niestety, nie czuje też żadnych bóli spojenia ani uciskania główki-jakaś dziwna ta moja ciąża, wszystko na opak :-/
a u nas odwilż, nie chce mi się nawet z domu ruszać ale aptekę muszę zaliczyć i odebrać wyniki, bo w poniedziałek mam wizytę-oby zaczęło się coś kroić, a nie szyjka tylko pozamykana :-/
ja Wam powiem że już strasznie tęsknię za moją córeczka, chociaż przecież jeszcze jej nie znam, nie widziałam, ale jakoś tak chciałabym już urodzić żeby być razem :-)
a dziś przed 8 urodziła moja koleżanka z SR, miała dzis zacząć t.c. i pewnie jej Ninka też nie była zbytnio za wywołaniem jej na świat na siłę bo chyba sama się zdecydowała :-)
miłego dnia
 
reklama
Claudia napewno szyjka Ci sie rozwiera, przynajmniej u mnie tak było.
Malutka wczoraj ładnie pospała od 18 do 22, a potem co 1-1,5h sie budziła. Kurcze m mógłby juz dzisiaj zarejestrowac malutka, ale ciągle zastanawiam sie nad imieniem tzn. mi pasuje Laura, chcociaz Piotruś pewnie nie bedzie umiał przez pierwsze lata wymówic literki "r" i będzie "lala". mojej mamie bardzo podoba sie imię Nina i nawet pasuje do malutkiej, ale z kolei mojemu m sie nie podoba. Może damy Laura Nina, albo Nina Laura, no może jeszcze Nadia. nie wiedziałm, że wybór imienia dla dziewczynki będzie taki trudny.
 
Do góry