Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
no, niestety moja gin też powiedziała, że może wystawić mi L4 TYLKO do dnia porodu, potem już powinnam zacząć macierzyński.....
ale jest to bez sensu...
byłam wczoraj u rodzinnego i dostałam na 10 dni, czyli do 13 stycznia L4 z powodu "Chorób wewnętrznych" z kodem "B" czyli płatne 100%, jak urodzę wcześniej to i tak automatycznie to L4 mi sie przerywa i zaczyna macierzyński
niestety jak się trafia do szpitala to też od razu zaczyna się macierzyński..
porąbane sa te przepisy, bo naprawdę szkoda tracić każdego dnia macierzyńskiego...
ja dalej w domku, tesciowie są, więc czasu mam malutko i na kompie nie wypada mi siedzieć
wczoraj byliśmy w kinie na filmie "Dla niej wszystko"
super film, polecam!
potem przytulaski co by tu może przyspieszyć ;-)
no i dziś mi czop wypada od rana i mam nieregularne skurcze, ale może dotrwam jeszcze do soboty, wolałabym rodzić z moją ginekolog, będzie miała w sobotę dyżur, no ale jak będzie wcześniej to też nie ma problemu :-)
ja też się zastanawiam jak to będzie w powrotem do pracy...
moje miejsce też póki co zajęte... ale mam nadzieję, że będę mogła bez problemu wrócić...
gorzej martwie się o to jak zorganizujemy opiekę dla dwójki brzdąców... no, ale na to jeszcze przyjdzie czas żeby się martwić
ale fajnie, ze tak dużo urodziło wczoraj.
i dzis biała - super :-)
ale jest to bez sensu...
byłam wczoraj u rodzinnego i dostałam na 10 dni, czyli do 13 stycznia L4 z powodu "Chorób wewnętrznych" z kodem "B" czyli płatne 100%, jak urodzę wcześniej to i tak automatycznie to L4 mi sie przerywa i zaczyna macierzyński
niestety jak się trafia do szpitala to też od razu zaczyna się macierzyński..
porąbane sa te przepisy, bo naprawdę szkoda tracić każdego dnia macierzyńskiego...
ja dalej w domku, tesciowie są, więc czasu mam malutko i na kompie nie wypada mi siedzieć
wczoraj byliśmy w kinie na filmie "Dla niej wszystko"
super film, polecam!
potem przytulaski co by tu może przyspieszyć ;-)
no i dziś mi czop wypada od rana i mam nieregularne skurcze, ale może dotrwam jeszcze do soboty, wolałabym rodzić z moją ginekolog, będzie miała w sobotę dyżur, no ale jak będzie wcześniej to też nie ma problemu :-)
ja też się zastanawiam jak to będzie w powrotem do pracy...
moje miejsce też póki co zajęte... ale mam nadzieję, że będę mogła bez problemu wrócić...
gorzej martwie się o to jak zorganizujemy opiekę dla dwójki brzdąców... no, ale na to jeszcze przyjdzie czas żeby się martwić
ale fajnie, ze tak dużo urodziło wczoraj.
i dzis biała - super :-)