reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Jesli chodzi o zwolnienie to ja mam do dzisiaj a od jutra juz musze macierzynski zaczac bo lekarz wypisal mi tylko zwolnienie do dnia porodu :/ takze dobrze byloby juz rodzic:)
Jesli chodzi o powrot do pracy to tez czesto o tym mysle czy bedzie gdzie wracac i jak to bedzie.. Z drugiej strony ja chcialabym rok posiedziec z mala i dopiero myslec o powrocie ale zobaczymy czy finansowo to sie ulozy..

A gin nie może Ci dać L-4? bo ja się nie znam. Czy mam rozumieć, że jak masz na dziś termin porodu to jak poród się opóźnia to już leci macierzyńskie?
 
reklama
sama widzisz, że popaprane to wszystko. Skoro będę w szpitalu to przecież nawet od rodzinnej nie mogę wziąć l4, prawda?
No, według mojej wiedzy nie możesz, musi szpital wystawić... No to może się dadzą przekonać, żeby to jednak było zwolnienie, a nie macierzyński, i wystawią Ci jeszcze do jednej i drugiej pracy? A może będziesz przez te parę dni na urlopie macierzyńskim, a dopiero potem ta druga umowa się skończy i będzie tylko sam zasiłek wypłacany przez ZUS... Szkoda, że lekarz nie wystawił Ci "na zapas", ale na to nic nie poradzisz, chociaż niektórym się udaje...

Ribi - czasem gin jest kumaty i elastyczny i wcale nie musi lecieć macierzyński... ale z reguły tak, zwolnienie do terminu porodu, a niektórzy to nawet te przepisowe dwa tygodnie przed nie chcą już dawać zwolnień, chociaż to akurat jest moim zdaniem nie do końca w porządku, bo przepis mówi "może przypadać przed terminem", a nie "musi"...
 
Ostatnia edycja:
Jesli chodzi o zwolnienie to ja mam do dzisiaj a od jutra juz musze macierzynski zaczac bo lekarz wypisal mi tylko zwolnienie do dnia porodu :/ takze dobrze byloby juz rodzic:)
Jesli chodzi o powrot do pracy to tez czesto o tym mysle czy bedzie gdzie wracac i jak to bedzie.. Z drugiej strony ja chcialabym rok posiedziec z mala i dopiero myslec o powrocie ale zobaczymy czy finansowo to sie ulozy..
To jak to jest. Ja mam zwolnienie do dnia porodu i co potem nie wystawi mi jeszcze jednego ? Idę do niego za tydzień i nie wiem. Ale to bez sensu. Dlaczego mam wykorzystywać już urlop. Czy wszędzie tak jest ?
 
To jak to jest. Ja mam zwolnienie do dnia porodu i co potem nie wystawi mi jeszcze jednego ? Idę do niego za tydzień i nie wiem. Ale to bez sensu. Dlaczego mam wykorzystywać już urlop. Czy wszędzie tak jest ?
Zdarzają się wyjątki, ale to zależy od gina :-)

A pomyślcie sobie, jak to jest, jak np. termin jest niedokładny i dziecko się urodzi dwa tygodnie po... wtedy niektórym może przepaść miesiąc macierzyńskiego, jak się ktoś uprze, że dwa tygodnie przed terminem już trzeba mieć...

Przepis kodeksu pracy w art. 180 § 3 i 4 stanowi, że co najmniej dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą porodu, a po porodzie przysługuje urlop niewykorzystany przed porodem aż do wyczerpania przysługującego okresu urlopu macierzyńskiego.

Pracownica ma prawo, a nie obowiązek, skorzystania z części urlopu macierzyńskiego przed porodem. Pracodawca nie może jej zatem „wysłać” przed porodem na dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego. Jeżeli pracownica nie zdecyduje się na skorzystanie z części urlopu przed porodem, to po porodzie przysługuje on jej w pełnym wymiarze określonym w art. 180 § 1 k.p.


Pracodawcy raczej tego nie robią, ale wiem skądinąd, że lekarze lubią się upierać...
 
Ostatnia edycja:
giovanessa mam jeszcze jedna pytanko, może się orientujesz. Ile w tej chwili trwa macierzyński przy drugim dziecku? A jak mi się skończy to mam zagwarantowane, że pracodwaca mnie przyjmie na takich samych warunkach jak byłam zatrudniona przed ciążą? Jak to w tej chwili wygląda?
 
Długość urlopu macierzyńskiego w 2011 roku, tak jak i w poprzednich latach, zależeć będzie od ilości urodzonych przez ciebie dzieci. Po urodzeniu jednego dziecka przysługuje ci 20 tygodni urlopu macierzyńskiego. Gdy na świat przyjdą bliźnięta liczba ta zwiększy się do 31 tygodni. Z każdym kolejnym dzieckiem otrzymujesz dodatkowe 14 dni. Maksymalna długość urlopu macierzyńskiego w 2011 roku to 37 tygodni. Otrzymasz je wtedy, gdy podczas jednego porodu urodzisz 5 lub więcej dzieci.
Od 2010 roku rodzicom przysługuje również dodatkowy urlop macierzyński, w wymiarze: 2 tygodni dla matki dziecka i tygodnia dla ojca. Liczba ta będzie się stopniowo zwiększać. W latach 2012 – 2013 będą to już 4 tygodnie, a w 2014 – 6 tygodni.
Z dodatkowego urlopu macierzyńskiego nie trzeba korzystać, jeśli jednak się na niego zdecydujesz, pracodawca nie może odmówić ci jego udzielenia. Co ciekawe, będąc na dodatkowym urlopie macierzyńskim możesz wykonywać swoje zawodowe obowiązki, jednak nie mogą ci one zająć więcej niż połowę normalnego czasu pracy.
Wniosek o dodatkowy urlop macierzyński składamy co najmniej 7 dni przed jego rozpoczęciem, nawet jeśli chcemy, w trakcie jego trwania, pracować w skróconym wymiarze godzin.


Polecam kalkulatorek:

Kalkulator urlopu macierzyńskiego - Kalkulator ciąży - Ciążowy.pl


A tu jeszcze coś, co mi się udało znaleźć:

Pracownica w ciąży, której skończyło się zwolnienie lekarskie, ale jeszcze nie urodziła dziecka ma kilka możliwości, aby nie świadczyć pracy aż do porodu. Pracownica w ciąży, której skończyło się zwolnienie lekarskie, ale jeszcze nie urodziła dziecka ma kilka możliwości, aby nie świadczyć pracy aż do porodu.
1. Urlop bezpłatny - niekorzystny dla pracownicy
Pracownica może wziąć urlop bezpłatny na czas pomiędzy zakończeniem zwolnienia lekarskiego, a porodem. Urlop taki może być udzielony tylko na pisemny wniosek pracownicy zaakceptowany przez pracodawcę. Nie jest to jednak rozwiązanie korzystne dla pracownicy, ponieważ za ten okres nie otrzyma ona wynagrodzenia.
2. Urlop wypoczynkowy - ryzykowny bez badań kontrolnych
Innym rozwiązaniem byłoby udzielenie pracownicy urlopu wypoczynkowego. Jednakże z pytania wynika, iż pracownica przez ponad 30 dni była na zwolnieniu lekarskim. A zatem udzielenie pracownicy tego urlopu bez wcześniejszego przeprowadzenia badań kontrolnych byłoby ryzykowne. Pojawiają się bowiem opinie ekspertów prawa pracy, iż udzielenie urlopu wypoczynkowego pracownikowi powracającemu z długiej choroby nie jest możliwe bez uzyskania przez niego uprzednio aktualnego zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do pracy na zajmowanym stanowisku (patrz: wyjaśnienia E. Szemplińskiej do art. 229 kp, PiZS 2001/2/42 - t.2).
3. Urlop macierzyński - to najlepsze wyjście
Najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest skorzystanie z urlopu macierzyńskiego. Co najmniej 2 tygodnie tego urlopu mogą bowiem przypadać przed przewidywaną datą porodu (określoną przez lekarza prowadzącego ciążę). Natomiast po porodzie pracownicy będzie przysługiwał urlop macierzyński niewykorzystany przed porodem, aż do wyczerpania przysługującego jej wymiaru tego urlopu.
Uwaga!
Z przepisów prawa pracy nie wynika wprost, iż pracownica musi złożyć wniosek o urlop macierzyński przed porodem. Jednak korzystanie z części tego urlopu przed przewidywaną datą porodu jest uprawnieniem, a nie obowiązkiem pracownicy. Z tego względu pracownica powinna złożyć pracodawcy oświadczenie, że chce wziąć 2 tygodnie urlopu macierzyńskiego przed porodem. Dla celów dowodowych zadbaj, aby zrobiła to na piśmie.
 
ribi-ja też się martwię bo mam umowe do marca i na pewno mi nie przedłużą, wiadomo-macierzyński płatny ale potem na zielona trawkę.
dziękuję za kciuki za mamę-operację ma dziś ale czekam na info od siostry, jutro mamy do niej jechać po południu.
na wizycie ok, Ala nadrobiła te 2 tyg różnicy i wg dzisiejszych pomiarów jestem w 37t1d czyli tak jak wg OM termin na 25.01.
jest już główką w dół, wstawiona w kanał więc się cieszę bardzo :-)
odebrałam też wymaz i mam jakieś bakterie, co prawda nie paciorkowca, ale mimo wszystko trzeba globulkami leczyć-już zamówiłam w aptece bo to robione i do odbioru w piątek.
katka-dasz na pewno radę z egzaminami, zobacz jaką masz motywację żeby wszystko zdać i mieć z głowy :-)
idę popracować i odpocząć, od dziś zaczynam kręcić się na piłce co by nie przenosić, ale widzę po niektórych z Was, że czasem nasze dzieci mają inne plany i nie mamy na to żadnego wpływu.
miłego popołudnia Wam życzę
 
Witam, dzisiaj zaćmienia brak więc i dzieci nie chcą się rodzić :) A ja mam dziś o 17:45 wizytę i już nie mogę się doczekać. Zobaczymy co i jak z małą i z moją szyjką.

Ribi ja też będę oddawać małą do żłobka od września, oczywiście jeśli się dostaniemy. Z Anią dostaliśmy się na listę rezerwowych, ale wtedy nie miałam jeszcze stałego zameldowania we Wrocławiu, tylko wpisywałam w papiery adres zamieszkania, no i teraz jeszcze za bliskość żłobka od miejsca zamieszkania dostaniemy dodatkowe punkty. Oby się udało, bo my też mamy kredyt mieszkaniowy na głowie i ja muszę wrócić do roboty, choć wcale nie chcę tam wracać. Na pewno będę szukać czegoś innego przed tym wrześniem, ale ciężko jest teraz z robotą, jeszcze z dwójką dzieci, najlepiej od 8-16 i przynajmniej nie gorzej płatną. No nic, zobaczymy jak to będzie, wolę teraz o tym nie myśleć. A Ty do którego żłobka byś chciała oddać synka?

Co do L4 do dnia porodu, jak dzisiaj będę na wizycie to poproszę mojego gina o dłuższe zwolnienie, bo kto wie kiedy urodzę. Wiem, że oni niechętnie dają, ale niech zrozumieją, że szkoda nam macierzyńskiego. W końcu za coś się im płaci i to nie mało:-)
 
Zdarzają się wyjątki, ale to zależy od gina :-)

|Ale to jest bez sensu. Ja nie wezmę na pewno urlopu wcześniej bo zależy mi aby mieć go jak najwięcej po porodzie. Masakra jakaś. Najlepiej prosić gina o jeszcze kilka dni chorobowego. Co mu szkodzi wypisać. Zobaczę za tydzień i się okaże. A może maleńka urodzi się w terminie.
 
reklama
Do góry