reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

co do golenia to ja 2 dni temu męczyłam się chyba pół godziny, wymęczyłam się jak nigdy ;( później spojrzałam na efekt w lusterku i powiem Wam szczerze że trochę się przeraziłam - nie wiedziałam że jestem tam taka opuchnięta i cemniejsza niż wcześniej.. mam nadzieję że po porodzie wszystko wróci do normy :zawstydzona/y:


mnie wczoraj maz pogolił,i tez jak sobie lusterkiem zerknełam to sie przeraziłam ze taka jakas duza sie zrobiła,ciemna i jak nie moja:(ehh
 
reklama
cześć dziewczyny, do tej pory się nie udzielałam a jedynie podczytywałam forum, mam termin na 5 stycznia, ale z racji tego ze u mnie do tej pory się nic nie dzieje, nurtuje mnie jedno pytanie. Gin powiedział ze jak nie urodzę do 9 stycznia to następnego dnia mam sie u niego stawić i da mi skierowanie do szpitala. On pracuje w innym szpitalu niż ten w którym chciałabym rodzić i tu moje pytanie, czy takie skierowanie jest poprostu do jakiegokolwiek szpitala bądź do tego który ja mu podam, czy do tego w którym on pracuje? Może któraś będzie wiedziała. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Witamy kolejną styczniową mamusię!
Sierowanie takie nie jest do konkretnego szpitala, możesz z nim jechać gdzie chcesz.

A ja mam jedno okno już umyte, zaraz biorę się za drugie, ale narazie nie mam sił.
 
wow

gorąca dziś bardzo gorąca :happy: To pewnie przez to zaćmienie. ;-)

a ja już myślałam, że i ja do rozpakowanych dołączę po ostatniej nocy. Męczyły mnie silne skurcze (najbardziej bolała blizna po cc:-() i ćmiło mnie w krzyżu i dole brzucha. CHyba po raz pierwszy tak na prawdę się wystraszyłam, że to już. Torba została spakowana do końca i czekaliśmy ale przeszło ok 4. :unsure: Nic już nie rozumiem. Teraz czuję się w miarę dobrze, nic nie boli, tylko brzuch mi twardnieje od czasu do czasu.


Hej Fogia - jak tam Twoje cukry?
ha, trochę spadły i to bez insuliny!!!! :szok: W Święta spotkałam się z taką ciotko-kuzynką, daleka rodzina. Ona jest dietetytkiem, podpowiedziała mi parę rzeczy, zrobiła jadłospis i nie jest źle. Na czczo nareszcie spadłam poniżej 100, mam 80-90 parę, a po posiłkach trzymam się poniżej 120.

Swoja drogą ja Ci powiem dlaczego nie są darmowe....bo firmy farmaceutyczne zbijają na tym kasę. (pracuję w twj branży więc wiem).
a to to ja wiem, ale widzisz skoro w innych państwach (UK np.) może być darmowe i skoro u nas tak bębnią, że taka konieczna to mogliby jakoś to inaczej rozwiązać, a nie żerować na poczuciu winy u rodziców. Idealistka ze mnie, wiem.

monciaa o skojarzonych to i ja różne rzeczy słyszałam, Fifi był takimi szczepiony, a teraz będę się zastanawiać. W sumie jest to jakieś obciążenie dla organizmu.
 
a u nas była moja listopadówa z Damiankiem :-) napatrzyłam się na dzidzię jak nie wiem co... może to też coś da ... hihihi...
Ania poszczypała mi brzuchol i wymasowała... może i to pomoże a jak nie pomoże to chyba będę chodzić w ciąży do lutego:/

nasprzatałam się znów... ale nawet brzuch się nie spiął... ehhh.... na pocieszenie jem Nutelle :-D
 
mnie wczoraj maz pogolił,i tez jak sobie lusterkiem zerknełam to sie przeraziłam ze taka jakas duza sie zrobiła,ciemna i jak nie moja:(ehh

U mnie tak samo, ale to normalne podobno w ciąży, mam tylko nadzieje, że po porodzie wszystko wróci do normy...

A ja chyba pójde na mały spacerek, ładna pogoda się zrobiła:) Moze jak pochodzę, to coś mnie ruszy;) Bo, ja juz bym chciała byc po :)
 
mnie wczoraj maz pogolił,i tez jak sobie lusterkiem zerknełam to sie przeraziłam ze taka jakas duza sie zrobiła,ciemna i jak nie moja:(ehh


mój właśnie powiedział (jak zobaczył jaka zmordowana wyszłam z łazienki) że następnym razem mi pomoże ale po tym jak ją zobaczyłam w lusterku nie dam mu się tam dostać w świetle dziennym bo jeszcze też się przerazi ;-)
 
o rety.. nie mam na nic czasu!!!
w nocy nie mialam sil juz zajrzec! teraz mam chwilke wiec poczytam, dalam malemu smoka bo wisialby godzinami na cycu! wczoraj odciagalam pokarm bo.. piersi byly kwadratowe:szok: bolaly, gorace itd..
co 2h budzenia ne karmienie.. ach.. nie wiem co u Was wiec najpierw poczytam, spojrzalam tylko ze joasia megabobasa urodzila:) to moj szymo mniejszy hihi.. ale najwazniejsze ze juz ok..
najgorsze jest to ze zbiera mi sie ropa przy 1 szwie..;/
jutro przychodzi polozna.. dzis zarejestrowalismy synka.. dobra poczytam bo nie w temacie jestem:)
 
reklama
Witam się widzę że gorąca dzisiaj aż parzy. Dzieciaczki przychodzą na świat hurtowa ja jeszcze czekam dzisiaj w noc miałam też ciężką brzuszek mnie bolał, ale nic się nie działo oprócz tego. Byłam na spacerku może coś się ruszy ale tylko czuje lekki ból miesiączkowy i nic poza tym. Robię się już przeterminowana i boję się tego skierowania do szpitala i tam oczekiwanie na poród wolałabym aby się zaczęło naturalnie. Oczekiwanie jest najgorsze.
 
Do góry