DLA NASZYCH PANÓW :-)
Kobieta w ciąży jest bardzo nerwowa. Ona zaczyna się zachowywać jak dziecko: piszczy i narzeka, że jej mąż nie zwraca na nią uwagi. Pojawiają się dziwne zachcianki, które niewiadomo dlaczego trzeba spełniać od razu. Ona staje się egocentryczna i cały czas narzeka na niecodzienne dolegliwości.
Wytłumaczyć – że milion kobiet rodziły milion razy, - zupełnie niemożliwe.
Zrozumieć, jak kobieta czuje się podczas ciąży można jedynie wczuwając się w jej role. Uważnie wykonujcie zalecane ćwiczenia cały czas, póki wasza partnerka jest w ciąży i wasza najmilsza kobieta już nie będzie zagadką.
***
1-3 miesięcy
1) Każdego wieczoru zorganizujcie sobie otrucie – np., wypijcie wódkę z piwem bez zagryzania;
2) Następnego dnia wstańcie, wypijcie proszki nasenne i idźcie do pracy; Ciągnie na wymioty? Zostańcie w domu, ale bądźcie tak uprzejmi – sporządkujcie dom i zróbcie kolacje;
3) Przywiążcie do nóg woreczki z piaskiem – 1,5 kg w każdym woreczku;
4) Jedzcie biały ser. Jeżeli się nie chce – to małymi porcjami;
5) Tego nie jedzcie, nie wolno. Tamtego – tak samo. I tamto – w żadnym wypadku! Lepiej zjedzcie jabłko.
6) Zgaście papierosa, co wy?!
7) Połóżcie się i zjedzcie jogurt. Wytrzyjcie się, jeżeli zwymiotowaliście. I nie wołajcie żony – ona jest zajęta.
8) Pójdźcie do przychodni i niech pobiorą wam krew z żyły na badania.
9) Trzy razy w miesiącu zgłoście się do urologa.
***
3-6 miesięcy
1) Przywiążcie worek z wodą do brzucha;
2) Jeżeli ubieracie się – nie zdejmujcie go, i tak samo nakładajcie obuwie;
3) Spijcie tak samo z workiem. Jak? Na boku!;
4) Niezapomnijcie wypić proszki nasenne z rana;
5) Przed pójściem do pracy – wypijcie litr wody;
6) Przed pójściem spać wypijcie litr wody i moczopędną tabletkę;
7) Do nosa włóżcie kawałek waty, tak, aby można by było oddychać ale trochę zabrakłoby powietrza. Wata musi być cały czas w nosie. Trudno oddychać? Częściej wietrzcie pokój – niektórym to pomaga;
8) Pójdźcie do przychodni, niech pobiorą krew z żyły. Jak to – dlaczego? Na badania. To nic, że już jeden raz pobrali.
9) Trzy razy w miesiącu idźcie do urologa. Worka niezdejmujcie.
***
6-9 miesięcy
1) Każdego ranka usiądźcie na krześle obrotowym i obracajcie się 10 min. Potem wstańcie i idźcie do pracy. Ach, wszystko się kręci? Współczuje, zaraz to minie.
2) Wlejcie do worka więcej wody;
3) Wypijcie moczopędną tabletkę i w pracy co godzinę szklankę wody;
4) Postarajcie się nie za często odchodzić od miejsca pracy. Bądźcie energiczni cały dzień. Jeżeli wam się to udaje całkiem łatwo, zwiększcie dawkę proszków nasennych;
5) Do woreczków z piaskiem wsypcie go jeszcze, żeby w każdym było po 2 kg;
6) Wieczorem niezdejmując worka z wodą, idźcie do łóżka i bądźcie dobrym kochankiem!
7) Jeżeli wam się wydaje że żona ma innego, bądźcie wyrozumiali. Więcej czasu spędzajcie razem – jej przecież jest ciężko!
8) Pójdźcie do przychodni, żeby pobrali krew z żyły. Tak, tak – na te same badania;
9) Trzy razy w miesiącu pójdźcie do urologa. Z całym workiem, oczywiście.
***
Porodu nie zagramy, bo to i tak niemożliwe. Po prostu pójdźcie 20 razy do urologa, żeby wam …… gdzieś włożył melon. Teraz głęboko oddychajcie. Udało się wydostać to? Gratulacje
Kobieta w ciąży jest bardzo nerwowa. Ona zaczyna się zachowywać jak dziecko: piszczy i narzeka, że jej mąż nie zwraca na nią uwagi. Pojawiają się dziwne zachcianki, które niewiadomo dlaczego trzeba spełniać od razu. Ona staje się egocentryczna i cały czas narzeka na niecodzienne dolegliwości.
Wytłumaczyć – że milion kobiet rodziły milion razy, - zupełnie niemożliwe.
Zrozumieć, jak kobieta czuje się podczas ciąży można jedynie wczuwając się w jej role. Uważnie wykonujcie zalecane ćwiczenia cały czas, póki wasza partnerka jest w ciąży i wasza najmilsza kobieta już nie będzie zagadką.
***
1-3 miesięcy
1) Każdego wieczoru zorganizujcie sobie otrucie – np., wypijcie wódkę z piwem bez zagryzania;
2) Następnego dnia wstańcie, wypijcie proszki nasenne i idźcie do pracy; Ciągnie na wymioty? Zostańcie w domu, ale bądźcie tak uprzejmi – sporządkujcie dom i zróbcie kolacje;
3) Przywiążcie do nóg woreczki z piaskiem – 1,5 kg w każdym woreczku;
4) Jedzcie biały ser. Jeżeli się nie chce – to małymi porcjami;
5) Tego nie jedzcie, nie wolno. Tamtego – tak samo. I tamto – w żadnym wypadku! Lepiej zjedzcie jabłko.
6) Zgaście papierosa, co wy?!
7) Połóżcie się i zjedzcie jogurt. Wytrzyjcie się, jeżeli zwymiotowaliście. I nie wołajcie żony – ona jest zajęta.
8) Pójdźcie do przychodni i niech pobiorą wam krew z żyły na badania.
9) Trzy razy w miesiącu zgłoście się do urologa.
***
3-6 miesięcy
1) Przywiążcie worek z wodą do brzucha;
2) Jeżeli ubieracie się – nie zdejmujcie go, i tak samo nakładajcie obuwie;
3) Spijcie tak samo z workiem. Jak? Na boku!;
4) Niezapomnijcie wypić proszki nasenne z rana;
5) Przed pójściem do pracy – wypijcie litr wody;
6) Przed pójściem spać wypijcie litr wody i moczopędną tabletkę;
7) Do nosa włóżcie kawałek waty, tak, aby można by było oddychać ale trochę zabrakłoby powietrza. Wata musi być cały czas w nosie. Trudno oddychać? Częściej wietrzcie pokój – niektórym to pomaga;
8) Pójdźcie do przychodni, niech pobiorą krew z żyły. Jak to – dlaczego? Na badania. To nic, że już jeden raz pobrali.
9) Trzy razy w miesiącu idźcie do urologa. Worka niezdejmujcie.
***
6-9 miesięcy
1) Każdego ranka usiądźcie na krześle obrotowym i obracajcie się 10 min. Potem wstańcie i idźcie do pracy. Ach, wszystko się kręci? Współczuje, zaraz to minie.
2) Wlejcie do worka więcej wody;
3) Wypijcie moczopędną tabletkę i w pracy co godzinę szklankę wody;
4) Postarajcie się nie za często odchodzić od miejsca pracy. Bądźcie energiczni cały dzień. Jeżeli wam się to udaje całkiem łatwo, zwiększcie dawkę proszków nasennych;
5) Do woreczków z piaskiem wsypcie go jeszcze, żeby w każdym było po 2 kg;
6) Wieczorem niezdejmując worka z wodą, idźcie do łóżka i bądźcie dobrym kochankiem!
7) Jeżeli wam się wydaje że żona ma innego, bądźcie wyrozumiali. Więcej czasu spędzajcie razem – jej przecież jest ciężko!
8) Pójdźcie do przychodni, żeby pobrali krew z żyły. Tak, tak – na te same badania;
9) Trzy razy w miesiącu pójdźcie do urologa. Z całym workiem, oczywiście.
***
Porodu nie zagramy, bo to i tak niemożliwe. Po prostu pójdźcie 20 razy do urologa, żeby wam …… gdzieś włożył melon. Teraz głęboko oddychajcie. Udało się wydostać to? Gratulacje