Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
monia-t pisze:
u mnie piersi i brodawki powiększyły się bardziej na początku ciąży, od dłuższego czasu nie rosną, w sumie noszę swoje normalne biustonosze, tylko z przedłużaczem na zapięciu. Co ciekawe lewa brodawka jest większa niż prawa :-)

Claudia - a te małe gruczoły na brodawce są jak najbardziej w porządku, to gruczoły Montgomerry'ego

Gruczoł mlekowy człowieka – Wikipedia, wolna encyklopedia
Brodawka sutkowa – Wikipedia, wolna encyklopedia
Kliknij żeby rozwinąć...


tak przypuszczałam...
kurcze na razie straszne nudy :-(
Czekam na mojego i znowu gardło łapie i gorzej się ślinę przełyka
chodzę w szaliku po domu ....

 
już oko strzelone :-D i bluzeczka zmieniona :-) ale spodni dresowych za nic w swiecie nie dam sobie zdjąć :-D
muszę jeszcze włosy nastroszyć i można świętowac...

ciekawe jak klaudosinek? moze juz prze bidulka?!

claudia - dzieki!
 
monciaa pisze:
już oko strzelone :-D i bluzeczka zmieniona :-) ale spodni dresowych za nic w swiecie nie dam sobie zdjąć :-D
muszę jeszcze włosy nastroszyć i można świętowac...

ciekawe jak klaudosinek? moze juz prze bidulka?!

claudia - dzieki!
Kliknij żeby rozwinąć...


:-)
ja kurde muszę sama siedzieć, a zanudzę się zaraz
ciekawe kiedy mój się zjawi
 
A ja wciągam sobie gyrosa :-)

Równiez jak inne dziewczyny w stroju domowym,umyłam tylko włosy i położyłam krem ;-)

Trochę szkoda że Sylwester w domu ale,ja z moimi dolegliwościami to bym nawet godziny nie wytrzymała żeby się nie położyć.

Claudia-nie martw się odchowasz Michasia to podrzucisz na sylwestra do babci i jeszcze zdążycie się z mężem pobawic :-)
 
klaudoos :-) oby już była po. Najważniejsze, że jest w szpitalu i że nareszcie się nią zajęli.



A ja dziś poleżałam trochę z książką, w brzuszku cisza więc wstałam zrobiłam obiad, posprzątałam mieszkanie. A teraz siadłam poczytać co u Was.

Mój M. pojechał na pokaz. Zapowiedziałam mu, że to ostatni taki wyjazd, za młoda jestem żeby siedzieć w domu sama w Sylwestra. Mam dosyć, kiedy będę balować po 60? :no:

Filip obiecał, że wytrzyma dziś do północy i pójdzie z mamusią oglądać fajerwerki na dwór ale coś czarno to widzę. Już teraz siedzi, ziewa i pyta kiedy będą te fajerwerki bo on chce spać. :sorry2:

claudia skąd masz takie fajne maskotki w sygnaturce?

pewnie będę tu jeszcze zaglądać ale chciałabym dziewczynki moje kochane życzyć Wam:

Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za Nami.
Nowy niech Wam przyniesie
dużo zdrowia, wiele radości
a przede wszystkim szczęście w miłości
SZCZĘŚLIWEGO Nowego ROKU!


​
 
fogia pisze:
claudia skąd masz takie fajne maskotki w sygnaturce?
Kliknij żeby rozwinąć...

Na tej stronce są takie różnie pierdółki ;-)
ale jak się mały urodzi to muszę pozmieniać te suwaczki na jakieś fajniejsze

Glitter Graphics: the community for graphics enthusiasts!

a swoją droga strasznie szkoda, że twojego nie ma na sylwka :-(
ja widzisz zaś spędzam chorego sylwka i nie wiem czy przy kibelku go nie spędzę , znowu mi niedobrze jest , już mnie to wszystko wkurrrrr:wściekła/y:
 
reklama
hejka znów:) troszkę wypoczęłam i pospałam znów, bo jakoś za nic nie mogę odespać tej nocy na porodówce;/
ciekawe czy klaudoos urodzi przed 00.00 :ppp
z tymi sutkami mam tak samo jak wy czy są wielkieeee i ciemne;p
u mnie sylwester szykuje się nuudny, mąż będzie z moja mamą siedział w kuchni i sie sylwestrował, tata pójdzie spać do 00, ja będę leżeć i oglądać tv jesli nie zasnę;/ mówię właśnie do męża, że się chyba mało cieszy, że wyszłam ze szpitala:( w sumie to ciekawiej bym go spędziła na oddziale bo tam się dziewczyny szykowały
 
Do góry