reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

no nie wierze... az mnie szlag trafił jak potraktowali klaudossa:/ i jeszcze jej pieprza o komplikacjach - cc sie robi i jest spokoj a nie ze ja boli ale to za malo:/ wsciec sie mozna...
a widze ze za to u blondi cale 5 cm... ja tez jak zajade na porodowe to chce juz tyle miec :-D szybciej pojdzie:-)
a za to martus zaliczyla patologie...:/

no nic... ja sobie znow pospalam i ide sie ogarnac bo na 14 musze byc u wujka... a wcale mi sie nie chce golic ani malowac ani nic... jakiegos mega leniwca dzisiaj mam...

po wizycie dam znac co i jak... i mam nadzieje ze kolejny dzieciaczek juz bedzie z nami...
 
reklama
no nasza klaudoss to na nieciekawie, naprawde martwie sie o nia. jak pisalam do niej to odpisla mi ze jeszcze poczeka i narazie lezy i ryczy z bolu. mnie normalnie hu.... trafia jak mysle o tym co ona przechodzi przez tych durniow jakby nie bylo ciaza donoszona a pozatym szymus duzy to powinni sie nia zajac w szpitalu ciu....le.
 
Pierwszy raz doświadczam z Wami tych emocji porodowych.
Klaudoos w pale się nie mieści co oni z Tobą robią... poje...ło ich czy jak????
Dziewczyno szukaj pomocy w innym szpitalu jeśli masz taką możliwość.
Blondi powodzenia, trzymam kciuki za szybki poród....naczytałaś się wczoraj o moim porodzie i Cię ruszyło....

Dziewczynki chorujące zdrówka życzę.

Ja expresem czytałam te wszystkie wieści, zaraz pewnie mała będzie się cyca domagać i zmiany pieluszki.
 
ja tu narzekam, że w nocy bolało, ale to nic jak doczytałam, co u niektórych:no:

monia- t - gratuluję udanej wizyty, a mała ma jeszcze czas, żeby przytyć:tak:

claudia - kup coś koniecznie na ten kaszel, bo to się wykończyć można, jak tak długo trwa...

nulini - u ciebie też się rozkręca, ale życzę ci, żebyś do 01-01-2011 wytrzymała!!:-D

fogia - a inhalacje robiłaś? mi pomagają bardzo na zatoki.. z rumianku, albo amola..

klaudoos - współczuję.. ale co to za szpital?? :angry:u nas już byś dawno na patologii leżała i pewnie jakoś by próbowali przyspieszyć. na prawdę nie wiem co ci napisać, trzymam kciuki za to żebyś już dziś urodziła i miała to wszystko wynagrodzone!!!

damquelle, marisax - toż to jakaś zmora!!!! zdrówka życzę!!!!:tak:

joasiab- po porodzie na pewno wszystko wróci do normy.. już nie długo!!

blondi - żebyś już bez dzieciątka ze szpitala nie wyszła!! trzymam kciuki!!

tysia - odpoczywaj i zbieraj siły, u ciebie pewnie też niedługo ruszy..
 
Klaudoos: trzymaj się i dzwon do lekarza albo jedz do innego szpitala!

to jest straaaaszne! jak mojej koleżance zaczęły się skurcze, nie miała jeszcze rozwarcia ale za to opłaconą położną to mówi, że potraktowano ją jak księżniczkę poza kolejnością bez gadania od razu wzięli jak na oddział gdzie spokojnie czekała na rozwój wydarzeń.
 
przesypiam miedzy skurczami, mam chyba znow nieregularne bo 4 byly co ok 15-10-15-10 a teraz co 5.. to juz 13godzin trwa..
wydaje mi sie z szyjka mnie strasza, bo odziwo jak bardziej zgielam nogi i w pol sie polozylam to ja znalezli fakt ze pulchna.. ja juz nie wiem co myslec, musze byc dobrej mysli, wazne ze cos sie dzieje, ale nie ukrywam, ze bole - niespodziewalam sie ze tyle czasu.. nomi skurcze znowu co 5minut jak w zegarku.. chcialabym by rozwarcie ruszylo albo wody.. oni mysla ze ja symuluje..
kurde byla dziewczyna razem ze mna skurcze co 5 min i juz rozwarcie na 6cm ale to drugie dziecko.. a mi mimo ze dzis koncze 40tydzien wmawiaj ze to dopiero 39 tyg bo termin w karcie na 1.01 noz ku...rwa 2 dni w ta czy tamta, a na ich usg wychodzi ze termin dzis.

aha ta beznadziejna polozna co byla ostatnio- okazalo sie ze tomojej psiapsioly kolezanki mama, jak ja zagadalam ze znam jej corki kolezanke to skakala obok mnie jak nie wiem co.. a druga sama w sobie zajebista byla, tak ciepla klucha.. za to gin kuzwa muł!!! zero usmiechu, wogole byl tam za kare, nic nie mowil, wlozyl paluchy i wyszeddl z pokoju.. wchodzi polozna fajna i mowi ze musi mnie zbadac bo on nie moze sie dostac.. to kurde ja pomyslalam o tym ze jesli sie bardziej zegne to moze bedzie lepiej... za minute bedzie skurcz... o juz... wrrrrrrrrrr..... juz po... aha oddychanie... pierwsze skurcze- mozna sie skupic na oddychaniu, ale po tylu godzinach, to ja uz wstrzymuje oddech zaciskam zeby i odlatuje!!!! dobra sprobuje znow zasnac, chce pociagnac tak do wieczora..

p.s.moj gin nie pracuje w zadnym szpitalu, i gdybym zadzwonila to powiedzialby ze mam jechac na ip i niech zbadaja, onnic nie poradzi. tez mi sie muł trafil.. dlatego w ogole do niego nie dzwonie bo znam odpowiedz, on tylko prowadzi ciaze.. w 20 tyg powiedzial mi ze w szoku jest ze donosilam, bo sie nie spodziewal. szkoda gadac.. dobra, sprobuje zasnac nabrac sil.. i checi do zycia w cierpieniu;(
 
Ostatnia edycja:
Jestem w szoku jak czytam co się dzieje,co za wołyy tam pracują.Klaudoos biedaczka się męczy a oni sobie pewnie wylicznkę robią tą przyjmiemy,tą odeślemy,normalnie aż mnie ściska ze złości.Jak można to też udałabym się do innego szpitala,a jak zaszkodzi to dziecku to co ci durni lekarze wyprą się wszystkiego o szlag....:wściekła/y:
 
w końcu udał mi sie ten suwaczek.

Ja naprawdę jestem zbulwersowana tym jak naszą Klaudoos potraktowano, ja nie wiem jak mozna tak dziewczynie gadac o komplikacjach i wysłać do domu.
Poza tym czytam ze Klaudoosma coś tam nie tak zbudowane więc gdzie jej gin, to on powinien wszelkie takie anomalie wychwytywać...sorry ale ja po prostu jestem wkur***na. Zostawili dziewczynę samą sobie i w D**** ją mają bo koniec roku i na jednym porodzie w jedną i druga im nie przyjdzie.
 
reklama
klaudoos mam nadzieję, że za chwile skurcze staną się regularne....i już dziś będzie po sprawie. Z tym Twoim ginem to faktycznie jakoś nie halo bo on Ci mówi, że sie dziwi że donosiłaś....hello....baran!
Leż i nabieraj sił bo wieczorem będą Ci potrzebne :)
 
Do góry