reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

klaudoss moje ty biedactwo co za skur............ ja bym tam ich porozrywala co za ludzie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. jak masz mozliwosc jedz do innego szpitala bo w takim przypadku powinni cie chyba zapisac na cc a nie do domu odsylac jak mozesz miec komplikacje noz kur...wa . az mi sie cisnienie podnioslo
 
reklama
klaudoss no mi też się wydaje, że powinni to cc robić a nie spokojnie gadać o komplikacjach. No co za ludzie!!! Pojedź do innego szpitala, może trafisz na normalnych ludzi.
 
klaudoss ty się nie męcz tylko dzwoń po karetkę i niech cię zabiera. Wtedy mają obowiązek się tobą zająć i cię położyć. Co ty masz za szpital, jakaś masakra. Ja jakbym tak cierpiała nie wyszłabym ze szpitala i zapowiedziała im na dodatek, że jak przez nich będzie coś nie tak to pociągnę ich do odpowiedzialności. To z reguły działa. Trzymam kciuki.
 
klaudoos zadzwoń do swojego gina i idź na wizytę....a następnym razem to chyba tez bym pojechała do innego szpitala bo tutaj jakas masakra chyba....jeszcze że coś nie tak z umiejscowieniem szyjki. Może lekarz-ciołek tak stwierdził bo chciał cos mądrego powiedzieć. Wiesz skoro Twój gin wcześniej nie mówił takich rzeczy to jakaś niespójnośc tutaj jest....A szkoda mowić...trzymam kciuki, żeby Cię zaraz tak wzięło że już bez Szymonka ze szpitala Cię nie puszczą....
 
Dziewczyny jak czytam to co pisze Klaudooss to aż mnie trzepie ze złości. Jak można tak postępować z człowiekiem, z kobietą ciężarną??? Co za lekarze. No masakra jakaś. Klaudooss jedź tak jak mówią dziewczyny do innego szpitala. Trzymamy kciuki i jestem pełna podziwu dla Ciebie jaka jesteś dzielna.

Blondi a jak ty się czujesz???

Ciekawe jak Martusia88.

Wiki poszła do dziadków a ja leżę z termoforem na plecach. Nerka znowu boli :( Ob y do poniedziałku dotrwać. Ciekawe czy po porodzie minie mi ten ból nerki.
 
Witam dziewczynki! W nocy przeziębienie rozłożylo mnie na łopatki :-(Ledwo żyję! Gdyby teraz mi przyszło rodzić nie miałabym siły nawet przeć. Dobrze, że teściowie są u nas to zajmują się córeczką a ja mogę trochę poleżeć. Zaraz idę zrobić sobie syrop z cebuli.
claudia4you, damqelle życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
Klaudoos wsółczuję ci przeżyć. Czy naprawdę w szpitalu Ci ludzie są nienormalni?!:angry:
Blondi ja przy pierwszym porodzie bóle miałam właśnie z krzyża. Brzuch, podbrzusze mnie nie bolało (a może nawet nie czułam przez ten przeszywający ból w krzyżu). Za to kręgosłup bolał coraz bardziej jak postepowała akcja. Później, przy skurczach partych to miałam wrażenie, że mi go ktoś na żywca wyrywa:-D:szok: Moim zdaniem nie czekaj zbyt długo...Jak ja pojechałam do szpitała przy regularnych skurczach co 4min. od ok 2h to miałam rozwarcie juz na 8cm.

Tym dziewczyną co są w szpitalu i tym co się jeszcze dziś do niego wybiorą życzę powoedzenia i wyrozumiałego personelu!
 
jakiś kosmos ten szpital klaudoos - do gina dzwoniłaś? Może by cię położył, dał skierowanie. Ufff... przecież można gdzieś rodzić po ludzku, co?
 
reklama
ale wiecie dziewczyny, że sie obawiam, że z nami też tak bedzie...wiecie jaką mamy służbę zdrowiia w POlsce...


może w końcu coś u blondi sie urodzi:)
 
Do góry