reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Cieszę się, że powiodły się wizyty u gina
dzieci22.gif

zobaczycie, że wszystko będzie dobrze z maluszkami. Musimy o siebie dbać a reszta ułoży się sama
 
reklama
Hej dziewczyny :)
Widzę że większość już po wizytach - pozytywnie nastawione :) Większości skończył się pierwszy trymestr i najgorsze za nami. Teraz tylko do przodu :)
żabka - ja też już tak czuję delikatne szuranie w brzuchu i to nie jelita, he,he,he...
mam nadzieję że z tymi ruchami będzie lepiej niż z Anką - bo to straszny leń był i bardzo się martwiłam brakiem ruchów przez co dwa miesiące siedziałam na KTG. Teraz z USG też wyszło że leniuszek następny - pomimo intensywnego działania lekarza śpioszek spał tak mocno że nawet nie życzył się obrócić do badania. Z prenatalnego wyszedł mi termin na 31.12.2010 - dwa dni wcześniej niż u mojego gina - tak że pewnie salę na sylwestra muszę mieć zarezerwowaną ;)
 
Hej dziewczyny :)
Widzę że większość już po wizytach - pozytywnie nastawione :) Większości skończył się pierwszy trymestr i najgorsze za nami. Teraz tylko do przodu :)
żabka - ja też już tak czuję delikatne szuranie w brzuchu i to nie jelita, he,he,he...
mam nadzieję że z tymi ruchami będzie lepiej niż z Anką - bo to straszny leń był i bardzo się martwiłam brakiem ruchów przez co dwa miesiące siedziałam na KTG. Teraz z USG też wyszło że leniuszek następny - pomimo intensywnego działania lekarza śpioszek spał tak mocno że nawet nie życzył się obrócić do badania. Z prenatalnego wyszedł mi termin na 31.12.2010 - dwa dni wcześniej niż u mojego gina - tak że pewnie salę na sylwestra muszę mieć zarezerwowaną ;)

No to by był piękny prezent na nowy rok, ja jakoś cały czas czuję, że urodzę wcześniej a termin na razie na 24 styczeń - zobaczymy
 
no to dziewczyne ciesze sie, ze wizyty udane dzidzie zdrowe i wy nastawione pozytywnie.
ja mam wizyte 6 lipca i zobaczymy co bedzie.
narazie wszystko w kolo mnie doluje a zwlaszcza tesciowie i przedewszystkim przez nmich cala radosc z ciazy gdzies ulatuje :-(. czasem naprawde odechciewa mi sie wszystkiego a lekiem okazuje sie usmiech michaski i buziak od niej. marzy nam sie wlasne m i spokoj bo tu mam dosc i jak zwykle okazuje sie, ze to ja jestem zla i wogole po cholere nam 2 dziecko.
 
no to dziewczyne ciesze sie, ze wizyty udane dzidzie zdrowe i wy nastawione pozytywnie.
ja mam wizyte 6 lipca i zobaczymy co bedzie.
narazie wszystko w kolo mnie doluje a zwlaszcza tesciowie i przedewszystkim przez nmich cala radosc z ciazy gdzies ulatuje :-(. czasem naprawde odechciewa mi sie wszystkiego a lekiem okazuje sie usmiech michaski i buziak od niej. marzy nam sie wlasne m i spokoj bo tu mam dosc i jak zwykle okazuje sie, ze to ja jestem zla i wogole po cholere nam 2 dziecko.

Oj kochana nie przejmuj się, ludzie często są niemili nawet dla swoich bliskich i musimy z tym żyć. a przecież nikt celowo nas nie rani , tylko robi nieświadomie nie zdając sobie sprawy z tego jak nas to boli czasem
zwierzeta9_%28www.e-gify.pl%29.gif
na pocieszenie
 
no to dziewczyne ciesze sie, ze wizyty udane dzidzie zdrowe i wy nastawione pozytywnie.
ja mam wizyte 6 lipca i zobaczymy co bedzie.
narazie wszystko w kolo mnie doluje a zwlaszcza tesciowie i przedewszystkim przez nmich cala radosc z ciazy gdzies ulatuje :-(. czasem naprawde odechciewa mi sie wszystkiego a lekiem okazuje sie usmiech michaski i buziak od niej. marzy nam sie wlasne m i spokoj bo tu mam dosc i jak zwykle okazuje sie, ze to ja jestem zla i wogole po cholere nam 2 dziecko.
Oj, malutka z całego serca życzę Ci własnych 4 ścian. Kilka lat mieszkałam z teściami i choć to dobrzy ludzie - to morze łez przelałam. Rodzicom na kąśliwe uwagi można odpyskować - teściom nie wypada, trzeba zacisnąć zęby i przemilczeć.Ech, czasami nie ma innego wyjścia - ale jeśli tylko będzie możliwość to uciekajcie od rodziny. Ja od kilku lat mam swoje mieszkanie i jestem niewymownie szczęśliwa. Jak nie chcę to nie sprzątam, nikt mi nie przytyka i nie komentuje sposobu wychowywania dzieci. Rodziców obu stron podejmuję na herbatkę i potem z ulgą zamykam za nimi drzwi :)

dziewczyny - chciałam zapytać jak u was w sprawie pasów samochodowych. Ja nie lubię jeździć nie zapięta, a jednak pasy mi coraz bardziej przeszkadzają. Chciałam poznać wasze opinie
 
Hej dziewczyny :)
Widzę że większość już po wizytach - pozytywnie nastawione :) Większości skończył się pierwszy trymestr i najgorsze za nami. Teraz tylko do przodu :)
żabka - ja też już tak czuję delikatne szuranie w brzuchu i to nie jelita, he,he,he...
mam nadzieję że z tymi ruchami będzie lepiej niż z Anką - bo to straszny leń był i bardzo się martwiłam brakiem ruchów przez co dwa miesiące siedziałam na KTG. Teraz z USG też wyszło że leniuszek następny - pomimo intensywnego działania lekarza śpioszek spał tak mocno że nawet nie życzył się obrócić do badania. Z prenatalnego wyszedł mi termin na 31.12.2010 - dwa dni wcześniej niż u mojego gina - tak że pewnie salę na sylwestra muszę mieć zarezerwowaną ;)
ufff.. a juz myslalm ze wezmiecie mnie za dziwolaga ze tak szybko czuje juz te smerania ale masz fajnie ja bym chyba chciala urodzic w grudniu ale wiem ze dzieci ze stycznia maja lepeiej niz te z grudnia ale zobaczymy co ma byc to bedzie
no to dziewczyne ciesze sie, ze wizyty udane dzidzie zdrowe i wy nastawione pozytywnie.
ja mam wizyte 6 lipca i zobaczymy co bedzie.
narazie wszystko w kolo mnie doluje a zwlaszcza tesciowie i przedewszystkim przez nmich cala radosc z ciazy gdzies ulatuje :-(. czasem naprawde odechciewa mi sie wszystkiego a lekiem okazuje sie usmiech michaski i buziak od niej. marzy nam sie wlasne m i spokoj bo tu mam dosc i jak zwykle okazuje sie, ze to ja jestem zla i wogole po cholere nam 2 dziecko.
kochana nieprzejmuj sie moja tesciowa zrobila sie jeszcze bardziej niemila po wiadomosci o 2 ciazy i w dodatku chca nam podniesc miesieczna oplate taka sklade=ke na zycie :-( to wtedy bedzie ciezko a mowi sie ze rodzice pomagaja....

damqelle sa specjalne podkladki do pasow dla ciezarnych ale mnie na nie niestac wiec narazie trzymam sobie pasy tak jak mi wygodnie a w 1 ciazy to wogole jezdzilam bez a maz mial w portfelu z prawem jaazdy zaswiadczenie od gina o mojej ciazy tak wrazie czego bo bylam po poronieniu i niechcialam uciskac brzucha pasami
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie dziewczyny!
Nie było mnie dobrych kilka dni, ale to przez to, że byłam u rodziców i niby net jest, ale miałam takie załamania nerwowe, że nawet pisać mi się nie chciało. Czytałam Was tylko. Także u mnie kiepsko w domu mama cały czas chodzi wkurzona i nie wiem o co jej chodzi, ale boję się zapytać. W niedziele mój m tak mnie wkurzył że przepłakałam całe popołudnie a w poniedziałek przed południem przez mamę. Dwa dni głowa tak mnie bolała, że myślałam, że mi pęknie. A do tego wszystkiego mam mdłości i brak apetytu, i właśnie pierwszy raz w tej ciąży miałam spotkanie pierwszego stopnia z kibelkiem. Nie wiem co się ze mną dzieje, dobrze, że pojutrze mam wizytę i trochę się poskarżę lekarzowi na moje dolegliwości. A jutro obrona i muszę być w dobrej formie. O rany, ale mi się ręce trzęsą, tak mnie dziś wymęczyło. A podobno drugi trymestr jest taki fajny, że aby się cieszyć.:-(
glowa do gory napewno obrona pojdzie ci dobrze i bedzie ok a dolegiwosci moga minac ale nie musza ja w 1 ciazy z corka to wlasnie dopiero po 12 tygodniu zaczelam wymiotowac predzej nic mi niebylo wiec u kazdej kobiety jest z tym roznie glowa do gory bede trzymala kciuki za obrone i twoje samopoczucie ;-)
 
Do góry