reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

udalo mi sie dostac do sieci choc jest bardzo kiepska. skurcze mialam caly czas ale byly nieregularne i niebolesne. od wczoraj wieczorem zaczely sie schody. boli momentami bardzo. na szczescie dziala na mnie paracetamol z kodeina- na nim przespalam noc a teraz dostalam trzecia dawke bo bolalo. w sumie to chyba nie bola skurcze tylko szyjka jestt bardzo podrazniona zelem i jeszcze mialam 2 razy masaz szyjki- okropienstwo. powoli zaczyna sie rozwarcie- 1-2cm i czop odszedl. dzis rano polozna stwierdzila ze o 3.30 ppowinno sie udac przebic wody o ile samo sie nie zacznie bo skurcze jjuz sa jak przy wczesnym porodzie. pozdrawiam

trzymam kciuki, zeby wszytsko bylo dobrze:-) i zebys miala dzidzie szybko przy sobie:-)

RIbi -- ja na obiad robie placka po cygansku ( na duzego placka ziemniaczanego kładzie sie farsz..: ja smaze pierś z kurczaka drobno pokrojoną, cebulkę, pieczarki, nakładam na placka i zamykam.. i polewam keczupem :)
claudia4you --- zgadzam sie z Blondi trzeba wylezec chorubsko...

pychotka placek po cygańsku....mniam mniam:-)

Troszkę się zdrzemnęłam. Powiem wam, że kładąc się położyłam na nerce ten ciepły termofor i troszkę mi ból przeszedł. Nie całkiem ale jest do wytrzymania i obyło się bez leków na szczęście :)

Olandia życzę dużo sił i wytrwałości.

claudia tobie kochana zdrówka życzę, odpocznij i będzie ok.

Ja na obiad mam pomidorową z ryżem i odmroziłam rybkę. Będzie z ziemniaczkami i surówką z kiszonej kapustki

dobrze ze znalazlas jakis sposób n ata nerke:-) chociaz troche sobie ulzysz:-)

A mi stawia się macica bardzo często, czasem przyjdzie jakiś ból miesiączkowy...
Kochane 2 tyg temu 16 grudnia byłam na IP i jutro mija 2 tyg od tego czasu, a mi połozna mówiła, że miałam skurcze przepowiadające i zazwyczaj po dwóch tygodniach następuje poród, jak myslicie czy mam to odczytywać dosłownie ???

Blondi mi macica sie stawia, bole miesiaczkowe sa i klucia w szyjce od ponad 4 tygodniu a ja nadal w dwupaku....a brzuch nic a nic sie nie opuscil, teraz jak siedze przy kompie to mam tak twardy i tak sie postawil ze szok az boli....:-(
a Tobie opusil sie brzuszek?

a te dwa tygodnie to chyba tak z przymrużeniem oka traktuj....ciazek mozna przeciez (niestety) przenosic...

aniwar- to mleczne to zaczyna ci odchodzic plynny czop- mnie uswiadomil ten ginek z IP mimo ze skrzep-korek tez wypadl.. ale dzien wczesnieej polecialo mi wlasnie po nogach!!

a ten mleczny czop to jest jakas pierwsza faza odchodzenia czopa? troszke galaretki tez mi wypadlo ale mysle ze to nie duzo....

hej dziewczyny :)
moje maleństwo chyba będzie stycznióweczką :D w grudniówkach prawie wszystki porodziły :) także teraz głównie toczą się rozmowy o ich pociechach aż nie da sie wtrącić hihihihi więc może mnie przygarniecie hehe
u mnie teraz ostatnie dni na ciągłym wyczekiwaniu :)

pewnie myśle ze możemy Cie przygarnąć:-) napisz nam cos o sobie:-)
 
reklama
ja dziś zrobiłam wafla na sylwestra :) na obiad barszcz z uszkami hehe ;) uszka kupne ale barszczyk robiony.

Nie mam na nic siły a muszę się zmobilizować napisać pracę zaliczeniową bo mam oddać do 8 stycznia a po porodzie to różnie może wyjść.

Śniło mi się że klaudoos i ribi siedziały razem na porodówce i czekały na rodzenie bo tyle ludzi było i musiały czekać hehe
 
Ribi ja mamtermin na 24 także postaram się dotrzymać towarzystwa,chociaż wolałabym troszkę wcześniej.
Izu witamy.
Zaraz będzie m a na obiadek jak u Ribi dzisiaj szczawiowa ja bardzo lubię póki mogę trzeba korzystać.
 
Blondi mi macica sie stawia, bole miesiaczkowe sa i klucia w szyjce od ponad 4 tygodniu a ja nadal w dwupaku....a brzuch nic a nic sie nie opuscil, teraz jak siedze przy kompie to mam tak twardy i tak sie postawil ze szok az boli....:-(
a Tobie opusil sie brzuszek?
a te dwa tygodnie to chyba tak z przymrużeniem oka traktuj....ciazek mozna przeciez (niestety) przenosic...
:-)

Aniwar mi też często stawiał sie brzusio, ale dzis to naprawdę często i towarzyszą temu bóle miesiączkowe, pewnie panikuję, ale jakoś mam przeczucie że to już blisko, w koncu do terminu tuż tuż...
zobaczymy:-)
wiem, że możemy przenosić, ale nie chciałabym bo moj synus wazy sobie sporo bo gdzies 3600, a każdy dzień to kolejne dkg, a ponad 4kg to nie wiem czy dam rade urodzić jako pierwsza ciąża....
 
hej dziewczyny

ja jade dzis na oddział, rozmawiałam z moja ginekolog, miałam jutro isc do niej na wizyte.. ona radziła mi pojechac juz dzis na Oddział
w sumie to u mnie nic ciekawego nie dzieje sie, skurcze mi sie uspokoly, jedyny nie pokojący sygnal to wodniste upławy, lekarka powiedziała , ze mogą mi się sączyć wody płodowe i lepiej jechac zeby to zobaczyli na Oddziale

Troche mi sie to nie usmiecha, bo gardło nadal bardzo mnie boli..wolałąbym zostac w domu..

No i boje sie tez jak mnie przyjmą w tym szpitalu, w sumie wole zeby mnie nie przyjeli..i zeby wszystko było jeszscze w fazie początkowej

Martwie sie ze jak urodze teraz to zaraze moja małą..tym cholernym wirusem

W ogóle zła jestem na ta chorobe, nie wiecie jak takie wiruzy wpływaja na dziecko w brzuszku? Mogą sie jakaos zarazic?
 
więc dziewuszki nie nakręcamy się....my do terminu dotrwamy:)

ariska ja podziękuję za takie sny....pewnie nie jak byłam z klaudoos tylko np. blondi:) albo monciaa bo jej najbliżej do porodu:)

klaudoos czy Twoje suczysko boi się wystrzałów? Czy coś jej będziecie podawać? Pytam bo nasza się trzęsie jak galareta i musielibyśmy podjechać do veta po jakieś tableteczki
 
reklama
Aniwar mi też często stawiał sie brzusio, ale dzis to naprawdę często i towarzyszą temu bóle miesiączkowe, pewnie panikuję, ale jakoś mam przeczucie że to już blisko, w koncu do terminu tuż tuż...
zobaczymy:-)
wiem, że możemy przenosić, ale nie chciałabym bo moj synus wazy sobie sporo bo gdzies 3600, a każdy dzień to kolejne dkg, a ponad 4kg to nie wiem czy dam rade urodzić jako pierwsza ciąża....

ja Ciebie rozumiem...tez nie chcialabym przenosc....jutro mam USG ciekawa jestem ile maluszek wazy i tez wolalbym zeby nie byl zbyt wielki:-)
 
Do góry