reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

reklama
ej dziewczyny spalam od 10.30 do yteraz i jak wstalam cos mi polecialo po nogach nie duzo, ale bardziej bialawe- pachnie podobnie jak... sperma??? (nic nie robilismy od prawie 2 tyg!) myslicie ze to wody sie sacza? zaraz was doczytam..
Jak bialawe to raczej nie wody bo wody sa przezroczyste. Ja bedziesz miala bole jak na okres to bedzie to :-)
dzień dobry! ja niedawno wstałam, ale w nocy mało co, co chwila miałam skurcze, raz bolesne, raz nie, raz regularne, raz nie.:/ przeważnie co 10min. dziwne, teraz też non stop mi brzuszek twardnieje..ale nic mi nie leci, czopa ani śladu,trochę bolą mnie plecki...teraz mała szaleje sobie, aha i coś mnie głowa pobolewa..nic to, czekam na rozwój wydarzeń:) klaudoos mi często leci po udkach, ale tak jakby rozwodniony sluz, ale już dawno to zauważyłam:)
Ja mialam tez takie skorcze w niedziele i poniedzialek co pol godziny i dsis w nocy i dalej spokoj marze zeby dotrwac do pierwszego jeszcze piec dni
Cześć kochane. Mam nadzieję, że u Was święta mijają w lepszym humorku niż u mnie.

W Wigilię mąż był na kilka godzin, wygląda strasznie... przy 186 cm wzrostu waży już tylko 60 kg... Nic nie je, słaby jest. Dzisiaj podłączyli mu kroplówkę. Zmieniają mu co 24 h wenflon, bo żyły puchną, robią się sine i boli go strasznie. Jak był u nas to miał temp. 38.5. Pani doktor dzisiaj powiedziała, że nie puści go do domu, dopóki ma takie skoki temperatury.
Ja jestem u rodziców, ale chciałabym do siebie jechać, bo u siebie to najlepiej się czuje człowiek.Czuję się raz tak raz siak, ale trochę lepiej niż przed Świętami.
Jutro mam gina to dam Wam znać co i jak :)
kochana niewiem co sie stalo ale zycze zdrowka dla meza i szybkiego powrotu do domu
dziewczynki pospalam ok godzinke..
no i dalej wilgotno- glowke czuje bardzo nisko.. (glupie wrazenie) ale.. przy podcieraniu troszke krwi widac..
poprosilam meza by zajrzal do srodka;-)od kilku dni patrzy:zawstydzona/y: (nie wiem czy to mozliwe a le tak jakbym w lusterku widziala taka kulke? -szyjke?)
no i teraz spojrzal i mowi ze jakby bylo otwarte.. hmm.. zawsze tzn od kilku dni zamkniete. wlasnie zjadlam batona- by sie nie objadac a miec sily w razie czego:);-) szymo dalej spokojny a ja sie dziwnie czuje! chyba zaczynam sie nakrecac:wściekła/y:ze cos jednak ruszy..
no jak krew to juz tuz tuz a moze jedz do szpitala jesli niemasz daleko i niec cie przebadaja...
 
i do tego wielki słoik nutelli hehe :D
moja kolezanka, ktora w sierpniu rodzila wlasnie dostala duza nutelle pod choinke- najbardziej sie z niej cieszyla!

klaudoos może ty jedź jednak do tego szpitala? No by pomyśl sobie, gdzie jest powiedziane, że skurcze muszą iść w parze z odejściem wód i odwrotnie?
ale ja wlasnie skurczybykow jeszcze nie mam, a krwi bylo prawie nic, a teraz tez brak.. znow spalam godzinke, tk mnie zmulilo, powiedzzialam tez do meza, ze jednak chce kolacje:) i zjadlam 2 tosty, troszke salatki i grzybki- pewnie ostatni raz juz..
zadzwonila kolezanka i pyta czy nie rodze bo ma dziwne przeczucie.. hmmm...
troszke zaczyna mnie smic w krzyzu/ w okolicach nerek ale to trwa kilka sekund wiec.. ja Wam mowie poki co jak zacznie sie rozkrecac gto dobre kilka dni minie..
 
monciaa- nie jeszcze nie!

szkoda... bo wiem jak bardzo chcesz... ale jeszcze nic straconego :-)

a ja mam nadzieje ze wytrzymam do stycznia... bo zostalo kilka dni, a ja musze sie wykurowac... kaszel, bol gardla i katar nie sa mile widziane podczas porodu jak i po :-) wiec jednak wole sie wyleczyc czyli akuratnie nas styczen zastanie:-)
 
Witam!!

oj widzę, że dziewczyny się dalej męczą, Klaudoos, monciaa - Was to już tak na całego brało a tu dalej nic.. Chyba jednak będą to noworoczne Szymonki hi, hi..

dużo dziewczyn męczy się z przeziębieniem - kurujcie się kochane!! nie dość, że ciężko z samym sobą to jeszcze kaszel itp....

ja jak większość prze te Święta strasznie się objadłam, i w ogóle cały czas bym spała..
 
Witam wieczorową porą :-)
Po Świętach wreszcie, znów dziś dzien na pełnych obrotach:-)
Najważniejsze, że juz leżymy z mężulkiem w łóżeczku :-)
Mały sie kręci i latam do wc co kwadrans :p
Z grubasza Was nadrobiłam:-)
Zerknę jeszcze na inne temaciki co tam nastukałyście :-)
 
reklama
Hej dziewuszki

Joasiab spokojnie, ale miłej zabawy :tak:


monciaa
tylko żebyś Ty znajomych nie zaraziła :-D
tak jak mój pieron mąż mnie...
tylko u nas to wirusówka


nulini
kochana, nerwy nie wskazane są , wiem że ciężko się zrelaksować, ale trzeba spróbować....


ariska fajne prezenty,i fajnie że w dwupaku jeszcze
a jaki masz blender ?
ja taki MIKSER BLENDER MPM XB-981/Z + AKCESORIA SUPER (1329541048) - Aukcje internetowe Allegro
tylko oczywiście kupiony w sklepie..
myślę, że taki starczy :tak:


MartaPe jeszcze lepiej poczekać faktycznie z tydzień chociaż, zby maluszek był bardziej wyrośnięty :tak:
Fajny by to był prezent
My rocznicę 5 mamy 8 lutego, ale mam nadzieję, że aż tak długo się nie będę męczyć:no:


Blodni witaj :-)

.............................................................

Ja jestem obolała całaaa
kaszel mnie strasznie duzi , mam takie ataki że aż sikam jednocześnie a z brzucha robi się skała...
jak do jutra nie przejdzie i się nie poprawi to lekarz, chociaż telefon do niego co mogę brać.
Wymoczyłam sobie nogi i naprałam sił, oby temperatura się z tych 37,9 nie podnosiła.
Będę dawać znać jak się pogorszy



 
Do góry