reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Malta to super , że już jesteście w domku :-)

rzuć fluidki na nasze dziewczynki, żeby już rodziły ;-)
szczególnie te co już mają koło 38 tygodnia


Blondi fajnie, że lepiej się czujesz


 
reklama
A chcesz po nosie? Ja zaciskam do stycznia a ty mi tu fluidy wysyłasz ;)

hehehe
no to może tym, które chcą rodzić w tym roku ;-)

skoro masz szanse na utrzymanie się do stycznia to czemu nie

......................................................................................

ja już prawie kończę pakowanie prezentów - ale frajda :-D

 
No... hmmm... zna się takich co i w barszczyku by pomieszali ;)
Klaudoos - jak wychodziłam szłaś odkurzać, wróciłam znów idziesz odkurzać - to albo u ciebie się tak szybko śmieci albo ja w mig obróciłam ;)
A właśnie - wiecie jaka jestem szczęśliwa że dotarłam do domu. Kocham mój fotel :)))))))))))))
Iwi10 - wszystko będzie dobrze:) Zajmij się czymś a mąż lada moment wróci. Rozumiem co czujesz - ja mam stres jak mój tylko za miasto wyjedzie. Ale trzeba myśleć pozytywnie :)
bo ja 3 razy podchodzilam do odkurzania, ale raz byla glowka tak nisko jakbym czula przez skóre no i przez to bolalo! zatem mąż wrocil, wyszedl z psem a ja myk odkurzylam, pod prysznic poszlam i leze w loziu..
 
Kate - ja chodzę od początku na kasę chorych i powiem ci ze jestem zadowolona, wizyty raz w miesiącu albo co 2 tygodnie zależy czy miałam jakieś wyniki. Badania minimum raz w miesiącu a jak było coś nie tak to częściej. Usg też miałam robione więcej niż ustawowe 3 bo aż 7 i do tego teraz chodzę co tydzień na kontrolę i jak się nic nie ruszy to 28 usg ostanie będzie.

Claudia
- ja też fluidków nie potrzebuję bo skoro ciąża to 40 tygodni to ja też chcę dotrwać do 40 tygodni szczególnie że Michaśka jest malutka to niech rośnie :)
 
w sparwie leżenia-pieprzenia-zakupów :)
mi ginw pierwszej ciąży nie kazał a polecał leżeć tak na wypadek W
to tak leżałam że "prawie" miałam "odleżyny" na kościach udowych-biodrowych!


zaraz wracam idę małą ululać :)
 
Jakoś nie mam siły nawet czytać chyba pójdę się wykąpać i poleżę w łóziu jakoś w pościeli lżej leży się jak tak na "wierzchu".Zatem życzę wyspanej nocki wszystkim brzuchatkom i nowym mamusiom.DOBRANOC>
 
Witam Dziewczynki,
Widzę że dziś ruch na forum....malta wróciła:) pewnie uczy się obsługi Wiktorka:)
blondi jak tam Kochana się czujesz? Biedna musisz wyleżeć to świństwo....jutro będzie już lepiej. Napij się kisielku będzie Ci lepiej....żadnego mleka!
klaudoos Ty molestujesz, molestujesz i co?....i w Wigilię urodzisz:)

Za chwilę idę do mojej sąsiadki...włosy zrobić, więc już nie będę miała tego okropnego odrostu:)
 
reklama
ja też fluidów nie potrzebuję, niech siedzi jeszcze 3 tygodnie, po 15.01 zapraszam :-)
ja mam pakiet w Medice i badania mam w pakiecie więc po każdej wizycie robię: mocz i krew co 2 m-ce, toxo m i tarczycę też.
wczoraj mi lekarka pobrała wymaz.
ja pospałam a teraz kanapowy leń bo znowu mi po brzuchu jeździ :-(
o-kisielek, chyba też poproszę żeby mąż mi zrobił.
no i witam Mamuśki, które już w domu :-)
miłego wieczorku
 
Do góry