reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Paola -- niedziwie Ci sie ze brzuch Cie boli.. w koncu miałas zalecenie lezec... a z tego co piszesz sie nie stosujesz do zalecen.. te ciagniecie i twardnienie brzucha to poprostu skurcze... mozliwe ze taraz jak bys zajechała na IP.. to by ci powiedzieli ze juz ci sie szyjka skróciła.. albo rozwarcie zrobił..
na twoim miejscu bym odpoczywała jak zalecił lekarz w KONCu ZDROWIE DZIECKA JEST NAJWAZNIEJSZE... z jakiegos w koncu powodu powstrzymywali ci poród..

Witam:-) Dziś z Michasiem wrociliśmy ze szpitala. Jest najpiękniejszym dzieciątkiem na świecie. Jak tylko znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia mojego synka.
Widzę, że od 16 grudnia trochę się nas już posypało;-) Gratulacje dla tych co urodziły i trzymam kciuki dla tch, ktore nadal oczekują na swoje Maleństwa:-)
super kochana :) duzo spokoju dla was teraz zycze i szybkiego powrotu do zdrowia po CC
dziewczyny opuchlizna pod koniec ciazy jest normalna? bo wczoraj wieczorem starsznie spuchy mi stopy nie widac kostek i troche sie martwie ( stalam wczora przy desce do prasowania ponad 4 godziny, myslalam ze od tego ale rano sie obudzialam i opuchlizna nadal byla a myslalam ze po nocy zejdzie) moze juz jestem w tym etapie ze ta opuchlizna jest nie do unikniecia? martwie sie troche bo to chyba nie jest dobry objaw:-(
kochana moze zadzwon do Gin.. moja mi mówiła ze wrazie jak by mi cos spuchło to zebym odrazu dała jej znac

Zobaczycie jeszcze dzisiaj sie posypie, bo pelnia :-D:-D:-D
dzisiaj w nocy wkurzył mnie mój m, bo oczywiscie on chce sie wyspać, a mały do nas przyszedł i miał go zaprowadzic do jego pokoju i go uspić, no to on po najmniejszej linii oporu myk do nas do łóżka. No i co mi pozostało sama wstałam i poszłam z Piotrkiem do jego łóżka, aż sie popłkałam że m nie wspiera mnie i ma ogólnie w dupie czy mały bedzie spał z nami czy nie. :wściekła/y: Co za dupek.
faktycznie dupek... kurcze ze tez nie rozumie ze Ci jest zywczajnie ciezko.. moze sie zapytaj Meza czy chce miec dziecko wczesniaka?

u mnie pan czysci drugi dywan ...

Madlen--- ja jeszcze walizki nie pakuje.. wszystko mam przygotowane tylko nie spakowane.. jakos mi sie przypomniało ze jak spakowałam walizke w ciazy z tomkiem to wieczorkiem na porodówce byłam.. niechce kusik losu...

no dziewczyny moze dzis któras urodzi... zycze tego tym które by chciały :)

gabrielle --- tez mam problem..z odłozoną kasą,,,najpierw odkładam a pózniej nagle wydam na cos co wysmyliłam ...

ja juz byłam u kosmetycznki .. siedze i odpoczywam :) Tomek bawi sie z babcią... a Pan czysci dywan... :) obiadek zrobiony.. dzis tylko zupa..
 
reklama
Cześć mamuśki:)

U mnie nocka przespana na raty, ale i tak nie jest źle:) Planuję upiec jakieś ciasta, ale ciągle mi się wydaje, że jeszcze za wcześnie i się zeschną do Wigilii...I w zasadzie robota stoi...

Gdynianka- fajnie, ze juz jesteś w domku:) I tulisz swoje maleństwo:) I jaki grzeczniutki jest z tego co piszesz:)

Marta- mam nadzieję, że pośpisz sobie trochę i odpoczniesz, i że te bóle miną:)

Klaudoos- przyjdzie i na Ciebie czas:)

Aniwar - mnie tez nogi puchną ale wieczorem, rano nie mam spuchniętych...

Kasyha, gogi - ale się uśmiałam:)

Madalen - ja jeszcze walizki nie pakuję, planuje po świętach:) A co tam, najwyżej mąż będzie dowoził, zresztą pokazałam mu już co gdzie jest w razie czego:)

Pranie już mam nastawione, poodkurzane, a po południu też planuję jechać po ostatnie prezenty. Dziewczyny wczoraj w Carrefurze zakupiłam dla szwagierki pościel pod choinkę, za 30 zł, nie wiem czy u Was też będą przeceny, ale naprawdę dobrej jakości jest 100% bawełny,nawet sobie wzięłam. Sa jeszcze przecenione z satyny bawełnianej. To tak a propos dla tych, co jeszcze nie zrobili prezentów;)
 
Ostatnia edycja:
ja po wizycie. Od ostaniego razu bez zmian żadnego rozwarcia nic. Przychodze do lekarza a ten do mnie na dzień dobry "i co i nic?" no to mu mówię "mówiłam że jeszcze tu przyjde" zbadał mnie i wszystko pozamykane mimo braku szyjki i stwierdził że do świąt nie urodzę i zaprasza mnie 28 grudnia na ostanie usg jak zdążę. To mu powiedziałam że ja i tak na stycznia chce no to jest szansa że urodzę w styczniu :)
 
biala ale ten pan nie czyści Ci dywanu tak jak klaudoos :):):) Co do torby to ja po wczorajszych skurczach stwierdziłam, że się spakuję ale narazie stwierdziłam i nic w tym kierunku nie robię:)

paola biala ma rację....albo się stosujesz do tego co lekarz powiedzial albo masz wszystko w dupie a jak masz wszystko w dupie to nie marudź....(bo moim zdaniem powinnaś dbać o maleństwo a swoim postępowaniem jest Ci ono całkowicie obojętne.....)

gdynianka super że Michael już w domu:) Czyli będzie pierwsza wspólna Wigilia....:) nice
 
Ribi dobre z tymi dywanami u Białej,jeśli chodzi o Paolę ostre słowa,ale sama prawda w nich.
Coś blondi nie odzywa się,czyżby aż tak długo spała.
A ja umyłam kabinę prysznicową i teraz muszę chwilę odpocząć:-(,w międzyczasi nastawiłam rosołek,więc do obiadu już tylko ziemniaczki a teraz relaksik.
 
Ribi no powiedziałaś samą prawdę. Jakby mi lekarz kazał leżeć to bym sie słuchała, zresztą całą ciążę z Wiki leżałam, a teraz to już mąż i teście mi każą abym do świąt się trzymała hi hi hi Zresztą mój mąż za mnie sprząta (choć jak go nie ma to sama to robię) zakupy robi i nawet ciasto będzie piekł :) dobry z niego chłopak :)
 
Moniaivoy ja też ma ciasta do upieczenia i śledzie do zrobienia, ale dziś jeszcze za wcześnie, jutro zrobię śledzie, w czwartek upiekę sernik a w Wigilię murzynka albo coś innego jeszcze nie wiem. Też mnie to wkurza, że robota stoi, ale nie chcemy chyba jeść sucharów na Święta?

Ariska no to pewnie urodzisz w styczniu skoro tak sobie zaplanowałaś i nic się nie dzieje. Fajnie że wizyta udana.

Ribi nie denerwuj się tak, pojechałaś po Paoli... Cóż, każdy robi to co uważa za stosowne...

A ja chyba pójdę na małe zakupy, bo mi się nudzi:-)
 
joasiab to tak jak i mój mąż, posprzątał w pokoju u nas i nie tylko, pilnuje bym czasem czegoś nie robiła hehe a jak miałam te skurcze i musiałam leżeć to jakby mógł to do wc by za mnie chodził, ale tak jest wychowany u siebie w domu to on od x lat wszystko robił, sprzątał, gotował bo teściowa chorowała na raka długo a potem jak umarła to tym bardziej się zajmował on wszystkim... ehhh....cieszę się, że mam takiego męża:)
 
A ja lecę się kąpać no i do lekarza, jakoś im bliżej tym większego stresa mam, mam nadzieję że będzie ok wszystko u Nikusi.
Życzę wszystkim mamusiom miłego dnia bez dolegliwości a mamusiom co chcą już mieć swoje Maleństwo przy sobie szybciutkiego porodu:)
 
reklama
dziewczyny bo nie trawię takiego pieprzenia ... albo jesteśmy poważne albo nie.....lada chwila będziemy matkami więc czas spoważnieć....

blondi pewnie odsypia wczorajszy gorszy dzień....
gogi pewnie idź na zakupy....może popatrz dla nas na te staniki:) bo ja nadal nie mam:)
A ja idę też posprzątać bo dziś mam SR:) a wieczorem w końcu chciałabym choinkę kupić i ubrać. Buziole
 
Do góry