b_iala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 676
Paola -- niedziwie Ci sie ze brzuch Cie boli.. w koncu miałas zalecenie lezec... a z tego co piszesz sie nie stosujesz do zalecen.. te ciagniecie i twardnienie brzucha to poprostu skurcze... mozliwe ze taraz jak bys zajechała na IP.. to by ci powiedzieli ze juz ci sie szyjka skróciła.. albo rozwarcie zrobił..
na twoim miejscu bym odpoczywała jak zalecił lekarz w KONCu ZDROWIE DZIECKA JEST NAJWAZNIEJSZE... z jakiegos w koncu powodu powstrzymywali ci poród..
u mnie pan czysci drugi dywan ...
Madlen--- ja jeszcze walizki nie pakuje.. wszystko mam przygotowane tylko nie spakowane.. jakos mi sie przypomniało ze jak spakowałam walizke w ciazy z tomkiem to wieczorkiem na porodówce byłam.. niechce kusik losu...
no dziewczyny moze dzis któras urodzi... zycze tego tym które by chciały
gabrielle --- tez mam problem..z odłozoną kasą,,,najpierw odkładam a pózniej nagle wydam na cos co wysmyliłam ...
ja juz byłam u kosmetycznki .. siedze i odpoczywam Tomek bawi sie z babcią... a Pan czysci dywan... obiadek zrobiony.. dzis tylko zupa..
na twoim miejscu bym odpoczywała jak zalecił lekarz w KONCu ZDROWIE DZIECKA JEST NAJWAZNIEJSZE... z jakiegos w koncu powodu powstrzymywali ci poród..
super kochana duzo spokoju dla was teraz zycze i szybkiego powrotu do zdrowia po CCWitam:-) Dziś z Michasiem wrociliśmy ze szpitala. Jest najpiękniejszym dzieciątkiem na świecie. Jak tylko znajdę chwilkę to wstawię zdjęcia mojego synka.
Widzę, że od 16 grudnia trochę się nas już posypało;-) Gratulacje dla tych co urodziły i trzymam kciuki dla tch, ktore nadal oczekują na swoje Maleństwa:-)
kochana moze zadzwon do Gin.. moja mi mówiła ze wrazie jak by mi cos spuchło to zebym odrazu dała jej znacdziewczyny opuchlizna pod koniec ciazy jest normalna? bo wczoraj wieczorem starsznie spuchy mi stopy nie widac kostek i troche sie martwie ( stalam wczora przy desce do prasowania ponad 4 godziny, myslalam ze od tego ale rano sie obudzialam i opuchlizna nadal byla a myslalam ze po nocy zejdzie) moze juz jestem w tym etapie ze ta opuchlizna jest nie do unikniecia? martwie sie troche bo to chyba nie jest dobry objaw:-(
faktycznie dupek... kurcze ze tez nie rozumie ze Ci jest zywczajnie ciezko.. moze sie zapytaj Meza czy chce miec dziecko wczesniaka?Zobaczycie jeszcze dzisiaj sie posypie, bo pelnia
dzisiaj w nocy wkurzył mnie mój m, bo oczywiscie on chce sie wyspać, a mały do nas przyszedł i miał go zaprowadzic do jego pokoju i go uspić, no to on po najmniejszej linii oporu myk do nas do łóżka. No i co mi pozostało sama wstałam i poszłam z Piotrkiem do jego łóżka, aż sie popłkałam że m nie wspiera mnie i ma ogólnie w dupie czy mały bedzie spał z nami czy nie. Co za dupek.
u mnie pan czysci drugi dywan ...
Madlen--- ja jeszcze walizki nie pakuje.. wszystko mam przygotowane tylko nie spakowane.. jakos mi sie przypomniało ze jak spakowałam walizke w ciazy z tomkiem to wieczorkiem na porodówce byłam.. niechce kusik losu...
no dziewczyny moze dzis któras urodzi... zycze tego tym które by chciały
gabrielle --- tez mam problem..z odłozoną kasą,,,najpierw odkładam a pózniej nagle wydam na cos co wysmyliłam ...
ja juz byłam u kosmetycznki .. siedze i odpoczywam Tomek bawi sie z babcią... a Pan czysci dywan... obiadek zrobiony.. dzis tylko zupa..