gdynianka1
Mama Michałka i Majeczki
Dziewczyny ciesze się razem z Wami!!! Jaka to ulga wiedzieć ze wszystko ok.
Ja mam te badania 30.06 za tydzień. Jestem teraz kłębkiem nerwów, bo nawet jak nie chcesz o tym myśleć, to i tak to samo przychodzi do głowy.
Miłego wieczoru kochane
Aniucha 2124 trzymam za Ciebie i Twoje dziecko kciuki - jestem z Tobą, wszystko będzie w porządku. Nie dziwię się, że masz stracha przed tym badaniem, ja chodziłam po ścianach, ale sama zobaczysz jaka będzie dla Ciebie ulga i radośc kiedy wyniki będą prawidłowe. A jakie emocje poczujesz kiedy zobaczysz swoją kruszynkę na monitorze :-) rączki, nożki, głowkę, jak się porusza... Cudowne przeżycie.
Ojej dziewczyny, ale jesteście młode... hmmm ja chyba powinnam myśle botoksie, a nie o byciu mamą ;-) Hihihi
Mam 36 lat, moj partner 35, to moja pierwsza ciąża. Do trzydziestki zupełnie nie czułam instynktu macierzyńskiego, nie byłam rownież nastawiona na żadną karierę. Po prostu wydawało mi się, pomimo mojej sympatii do dzieci, że nie jestem stworzona do bycia matką. Może wynikało to z jakiegoś wewnętrznego egoizmu, sama nie wiem. Po 30-tce zaczęłam z podziwem patrzec na ciężarne kobiety, zaglądac do wozkow i mocno, mocno mi KOGOś brakowało. Ciąża jest jak najbardziej planowana i obecnie jestem najbardziej szczęśliwą osobą na świecie :-)
Całuję was mocno Mamusie :-)