reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

No ja dalam troche drozej bo ok 40 zl - ale byla do niej dolaczona pomka ;) ale taka beznadziejna ze i tak nie dalo sie nia pompowac;)
na allegro zdecydowanie taniej.
To uciekaj pod prysznic i odpoczywaj, ja tez zmykam przed tv.
 
reklama
Wiem, wiem ale nie lubię jak ktoś pomimo tego, że mówię wyraźnie, że nie potrzeba to daje na siłę. A króliczki na kocyku przyprawiają o ciarki, jakieś takie szczerbate :-)

Aha, miałam się pytać. U mnie w szpitalu za poród rodzinny i osobną salę przed porodem płaci się 400 zł o ile będzie miejsce. A jak u Was. Czy lepiej mieć taką salkę i spokój czy nie ma to znaczenia.

U mnie za poród rodzinny 100zł.I powiem szczerze że obsługa o niebo lepsza jak się im zapłaci tea stówe,jakby to nie wiadomo jakie miliony były..chociaż tak nie powinno być..ale cóż polskie realia :-(.Jak rodziłam pierwsze dziecko w Olsztynie to poród był za darmo i bardzo miła obsługa,bardzo dobrze wspominam pobyt w tym szpitalu.
 
Wiem, wiem ale nie lubię jak ktoś pomimo tego, że mówię wyraźnie, że nie potrzeba to daje na siłę. A króliczki na kocyku przyprawiają o ciarki, jakieś takie szczerbate :-)

Aha, miałam się pytać. U mnie w szpitalu za poród rodzinny i osobną salę przed porodem płaci się 400 zł o ile będzie miejsce. A jak u Was. Czy lepiej mieć taką salkę i spokój czy nie ma to znaczenia.
u nas jest podobna jedna sala indywidualna kosztowala200-300 teraz niby co łaska.. i jak bedzie wolna to my bierzemy bo mąż moze nawet spac!
 
Mało z Wami dzis jestem ale wierzę, że rozumiecie...
tak mi brzuch twardnieje, juz dwie nospy wypiłam i nic.... oby wreszcie ustało mi rozwolnienie... martwie się o dzidziusia:confused:
OBY DO ŚRODY DO WIZYTY !
dobranoc
 
Mało z Wami dzis jestem ale wierzę, że rozumiecie...
tak mi brzuch twardnieje, juz dwie nospy wypiłam i nic.... oby wreszcie ustało mi rozwolnienie... martwie się o dzidziusia:confused:
OBY DO ŚRODY DO WIZYTY !
dobranoc

Oj odpocznij sobie kochana, wszystko będzie dobrze...
a jak co to najwyżej łożymy Ci gratulacje :-)
..................................................................
Ja już po prysznicu...
może sobie pogram na konsoli w samochody albo coś, hmmmmm


 
Niby jest tak że jak na leżąco też ci ulatują to są to wody i jak nie możesz tego powstrzymać(tak jak siku ).Ale mi jak ulatywały wody to tylko jak się podnosiłam,a w tej ciąży też mi leciało i
dziekuje!!!na leżąco też i okazało się że to ucisk na pęcherz,więc mimo swoich doświadczeń też ciężko było mi to stwierdzić.Nie wiem może inne dziewczyny mają inaczej.
jeszcze dzisiaj nie lezalam... bede sie obserwowac ale czytam o tym w internecie i nie wiele wiecej wiem:)


już po

Witam wszystkie przyszłe mamusie!! niedawno jak Wy czekałam na magiczną chwilę narodzin mojego dziecka, termin miałam na 7 września ale w ten dzień nic nie wskazywało , aby akcja porodowa miała się zaczynać:-) a nie miałam zamiary znaleźć się w szpitalu na wywołaniu , więc poszperałam trochę w necie na temat naturalnych metod wywoałania porodu i znalazłam magiczny olejek rycynowy , oczywiście troszkę się bałam jakiś ubocznych skutków ale niesłusznie, więc łyknełam olejek o 19 i cierpliwie czekałam o 11 zaczeły się skurcze, położyłam się spać , ale skurcze się nasilały, olejek zaczynał działać przeczyściło mnie konkretnie,o 12 poleciała krew i odeszły , wręcz trysneły wody płodowe , wiec szybko do szpitala, skurcze co chwilunie, uczucie parcia , na izbie przyjęć położna stwierdziła rozwarcie na 8 cm i na porodówkę 20 min i mój pulpecik był w mych ramionach , szybko i sprawnie;-) cieszę się ze nie musiałam 20 godzin męczyć się w bólach dlatego jeśli któraś nie będzie chciała tak długo czekać polecam tą naturalną metodę oczywiście ciąża musi być donoszona taki jest wymóg ...pozdrawiam i życzę szczęśliwych rozwiązań

dziewczyny znalazlam cos takiego na innym forum o naturalnym wywolaniu porodu! KTORA SIE ZDECYDUJE??
 
Ostatnia edycja:
Blondi trzymam kciuki niech albo się rozkręci,albo da w końcu trochę spokoju,współczuję takiego samopoczucia.
Ja do południa czuję się nie najgorzej,ale za to tak po 15 to już tylko leżenie,brzuch twardy i bolący,dzisiaj mówię do m że chcę już styczeń męczy mnie taka niemoc i lenistwo,już wolałabym coś robić,no ale cóż muszę dotrwać jeszcze mi trochę zostało.
Mam nadzieję,że tradycja się podtrzyma i jeszcze dziś któraś się rozpakuje.
Teraz życzę Wam już wyspanej nocy.Do jutra.
 
reklama
A my z Kubusiem wypiliśmy herbatkę miętową, kończymy oglądać "Na Wspólnej" i kładziemy się spać. Jestem dzisiaj wykończona. Siedziałam 10godz w pracy i po prostu oczy mi się same zamykają. Mam nadzieję, że mały da mi dzisiaj w nocy troszkę pospać...
 
Do góry