reklama
C
claudia4you
Gość
dziewczyyny zapraszam na te gofry....oczywiście robię jak zwykle wg przepisu blondi (poraz setny dziękuję Ci za ten przepis) claudia ale mi zrobiłaś smaka na gulasz z makaronem mniam
też bym zjadła z gulaszem, a my akurat robimy taki warzywny sosik
w ogóle jesteśmy dość tak warzywno żerni
a gulasz to ja albo kaszą, albo z knedlem, albo z kluskami śląskimi, ach mniam
cześć dziewczynki!
widzę, że ciągłość demograficzna zaliczona... Szymonek będzie musial poczekac na swoja kolej
paola - dobrze, że się odezwałaś...
fogia - duzo zdrowka dla Filipka...
a u nas cisza... żadnych skurczy, żadnych bóli, żadnego czopa....hmmm.... coś mi się wydaję, że mój bobasek urodzi sie po terminie...
widzę, że ciągłość demograficzna zaliczona... Szymonek będzie musial poczekac na swoja kolej
paola - dobrze, że się odezwałaś...
fogia - duzo zdrowka dla Filipka...
a u nas cisza... żadnych skurczy, żadnych bóli, żadnego czopa....hmmm.... coś mi się wydaję, że mój bobasek urodzi sie po terminie...
Dziewczyny ja już nie wyrabiam z tą ręką prawą. Tak mi mocno drętwieje, że mam wrażenie że cały czas mam mrówki w niej. Nic nie mogę zrobić. Wyprasowałam 4 koszule i prawie płaczę tak rwie. A jeszcze cztery przede mną. Czy to tak będzie do porodu.
C
claudia4you
Gość
cześć dziewczynki!
widzę, że ciągłość demograficzna zaliczona... Szymonek będzie musial poczekac na swoja kolej
paola - dobrze, że się odezwałaś...
fogia - duzo zdrowka dla Filipka...
a u nas cisza... żadnych skurczy, żadnych bóli, żadnego czopa....hmmm.... coś mi się wydaję, że mój bobasek urodzi sie po terminie...
Wiesz co nie mów HOP
nigdy nic nie wiadomo u dziewczyn też cisza...
a jak szybko się maluszki pojawiły
u mnie też się nic nie dzieje póki co
kate - ja mam mrówki w obu rękach dzień i noc... i już się do nich przyzwyczaiłam :-) najgorzej, jak rwą i bolą w nocy - wtedy się budzę kilka razy i mnie to wnerwia... mam nadzieję, że po porodzie szybko przejdzie.,,,
my zjedlismy rosolek, ja dodatkowo mandarynki rzecz jasna..:-) i leze i wzdycham..
moj mi podniosl cisnienie bo chce z pracy przyniesc jakas drukarke mega wielka- lekko uszkodzona, alez sie zdenerwowalam, kurde nie ma miejsca w mieszkaniu a cholera biuro chce z niego zrobic.. gdybysmy jeszcze drukowali.. a tu sie druknie jakos 1 kartke raz na ruski rok! wrrr...
moj mi podniosl cisnienie bo chce z pracy przyniesc jakas drukarke mega wielka- lekko uszkodzona, alez sie zdenerwowalam, kurde nie ma miejsca w mieszkaniu a cholera biuro chce z niego zrobic.. gdybysmy jeszcze drukowali.. a tu sie druknie jakos 1 kartke raz na ruski rok! wrrr...
Madlen80
Fanka BB :)
Carri fajnie , ze sie odezwalas
Monciaa spokojnie,moze nie masz objawow, ale to nie znaczy ze po terminie urodzisz, na suwaczku masz dopiero 37tyg3 dni Jeszcze sporo czasu do terminu!
Monciaa spokojnie,moze nie masz objawow, ale to nie znaczy ze po terminie urodzisz, na suwaczku masz dopiero 37tyg3 dni Jeszcze sporo czasu do terminu!
reklama
klaudoos nie daj się....po cholerę i drukarka teraz musisz miejsce dla dziecka mieć
kate Kochana wiesz, że to dzidzia Ci uciska....stąd takie drętwienie...musisz to przetrwać. Jak się dziecko przesunie to przestanie drętwieć....ale uwierz mi lepiej jak drętwieje niż gdyby rwa się pojawiła...wtedy to masakra (moncia może się w tej kwestii wypowiedzieć, blondi też)
monciaa a Ty się nie mądruj bo malta też jakoś nie miała większych objawów a synuś już na świecie
kate Kochana wiesz, że to dzidzia Ci uciska....stąd takie drętwienie...musisz to przetrwać. Jak się dziecko przesunie to przestanie drętwieć....ale uwierz mi lepiej jak drętwieje niż gdyby rwa się pojawiła...wtedy to masakra (moncia może się w tej kwestii wypowiedzieć, blondi też)
monciaa a Ty się nie mądruj bo malta też jakoś nie miała większych objawów a synuś już na świecie
Podziel się: