reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Dlatego żegnam się z Wami:) idę spać, czym prędzej zasnę tym szybciej będzie rano i wyjdę stąd :-D

Claudia - mam takie pytanie czy Ty się udzielasz tylko u Nas na forum? Pytam bo zobaczyłam ilość postów 5096? ja się udzielam tu od maja i pisze na wielu wątkach, raczej regularnie ale tyle postów... aż mi mowe odjęło:p
 
reklama
Dlatego żegnam się z Wami:) idę spać, czym prędzej zasnę tym szybciej będzie rano i wyjdę stąd :-D

Claudia - mam takie pytanie czy Ty się udzielasz tylko u Nas na forum? Pytam bo zobaczyłam ilość postów 5096? ja się udzielam tu od maja i pisze na wielu wątkach, raczej regularnie ale tyle postów... aż mi mowe odjęło:p

ale patrz kiedy ja się zarejestrowałam w lipcu 2009 roku :-)

kiedyś pisałam na staraczkach

zawsze byłam aktywna ;-)

miłej nocki
 
Zielona a ten lekarz to chyba jakis chory takie rzeczy Ci mówic.. zreszta chyba sam to sobie wymyslil i to tez niezbyt mądrze bo w takich sytuacjach są próżniociągi i kleszcze. I napewno nie przepołowiliby dziecka.
 
Tak się cieszę, że w końcu jutro do niego pojedziemy bo od środy się nie widzieliśmy... auto u teściów zostawił i teść go na oddział zawiózł więc załatwiona byłam. Jutro z rana tato po mnie i dziewczynki przyjedzie i jedziemy do nich na weekend. Całą sobotę i niedzielę u męża przesiedzę. A potem to już na pewno zleci szybciutko. Zrobią tomografię i wróci do nas i do końca roku będzie na zwolnieniu bo już mu zapowiedziała ta ordynator.
Ale jakby co, to będę starała się podawać na bieżąco info albo jakbym nie mogła to prześlę do Klaudoos albo kogoś innego, numery chyba wszystkich mam pospisywane w razie czego.

monciaa
- ja mam taką piłkę, w Kauflandzie kupiłam niedrogo dziewczynom do ćwiczeń i jak nie będę mogła urodzić to będę skakała.
ewcia spoko, ja jestem caly czas w domu, laptop wlaczonhy, prawie caly czas czytam, ale rzadziej juz pisze bo mi niewygodnie:)
mualam twardnienia pos przataniu, wzielam kapiel i juz jest git. czekam na meza, kurde bedzie przed 23 bo dopiero o 21.30 mial pociag cholera.. a godzine trwa dojazd;/
 
a mi zaraz pipke rozwali:-( taki ból jak mały sie wierci... właśnie dałam mu do myślenia - albo wychodzisz dzisiaj to się wierć albo nie wychodzisz to uspokój się :-) i co on na to?! raz sie wierci a raz nie:-D niezdecydowany chyba po tatusiu :-D
 
monciaa dobre. :happy2: Mój dziś był nad wyraz spokojny ale to przez to, że nałaziłam się jak gupia. Teraz siadłam to synio nadrabia i też mi się wkręca główką ale ja mojego jeszcze nie wypuszczę, ma siedzieć do stycznia. ;-)
 
a ja ide pospacerować po mieszkaniu... może mu przejdzie bo to naprawde boli... a jak mu nie przejdzie to niech chociaz się skurcze zaczna :-D będe miała z głowy już ten poród :-D a tak czuję się jak "BOMBA zegarowa" - nie wiem kiedy wybuchnę :-D
 
reklama
gabriella, popłakaliśmy się z małżem ze śmiechu, rewelacyjna historyjka :-D:-D:-D

Blondi, spokojnej nocki i szczęsliwego powrotu do domu :happy2:

Też idę spać, moja pora, po 22 jestem już nieprzytomna...
 
Do góry