reklama
to dobrze dziewczynki, że nie tylko ja mam różne obawy... ale mój lekarz dzisiaj mnie uspokajał, że będzie dobrze, że rodzi się w szpitalu i gdyby cos sie złego działo to oni od tego są aby pomagać nam rodzącym. poza tym wierze, że mój ginek kilkoma telefonami zdziała cuda (w końcu to mój wujek i nie zostawi mnie na lodzie :-) ) mam nadzieje :-)
claudia - super że wizytka udana:-)
claudia - super że wizytka udana:-)
O matko, mnie z tych emocji brzuch zaczął sie stawiać...dziewczyny dosyc tych wrażeń, bo do rana nie wytrzymam. A mój mąż ma jeszcze jutro imprezę firmową, na którą mamy iść razem i ja chcę tam być, bo nawet sukienkę juz sobie zakupiłam...A potańcówka ma być i dobre żarełko, więc żal opuścić A tu tyle emocji, szok
a wiecie co mnie naszło dzisiaj - pomalowałam przedpokój :/ na taki sam kolor co był tylko odswieżyłam tam gdzie dosięgłam... małżon powiedział, że zgłupiałam, a ja normalnie mogłabym dzisiaj góry przenosić:-)
E
Ewcia_822
Gość
Ja tam jestem spokojna, na Wigilię się najem pierogów z kapustą )) W Sylwestra śledzi i resztę pierogów z kapustą i wtedy tak 10 stycznia na wypłatę sobie resztę rzeczy kupię i mogę rodzićO matko, mnie z tych emocji brzuch zaczął sie stawiać...dziewczyny dosyc tych wrażeń, bo do rana nie wytrzymam. A mój mąż ma jeszcze jutro imprezę firmową, na którą mamy iść razem i ja chcę tam być, bo nawet sukienkę juz sobie zakupiłam...A potańcówka ma być i dobre żarełko, więc żal opuścić A tu tyle emocji, szok
C
claudia4you
Gość
Spokojnie dziewczynki...
Mam nadzieję, ze odezwie się jeszcze któraś z dziewczyn co tam słychać...
Mam nadzieję, ze odezwie się jeszcze któraś z dziewczyn co tam słychać...
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Taki przypływ energii to podobno tuż przed porodem, bo organizm zbiera siły... ;-)a wiecie co mnie naszło dzisiaj - pomalowałam przedpokój :/ na taki sam kolor co był tylko odswieżyłam tam gdzie dosięgłam... małżon powiedział, że zgłupiałam, a ja normalnie mogłabym dzisiaj góry przenosić:-)
Ja tam jestem spokojna, na Wigilię się najem pierogów z kapustą )) W Sylwestra śledzi i resztę pierogów z kapustą i wtedy tak 10 stycznia na wypłatę sobie resztę rzeczy kupię i mogę rodzić
Hehe- ja to bym chciała z jednej strony juz mieć mała przy sobie, ale z 2 to urodzić w styczniu. Więc musze sie uzbroić w cierpliwość Albo ją sobie wypracować Ale coś czuję, że pewnie przenoszę ją jeszcze...
reklama
C
claudia4you
Gość
Hehe- ja to bym chciała z jednej strony juz mieć mała przy sobie, ale z 2 to urodzić w styczniu. Więc musze sie uzbroić w cierpliwość Albo ją sobie wypracować Ale coś czuję, że pewnie przenoszę ją jeszcze...
no też tak może być, ja to się nie zdziwię jak w lutym urodzę
ale jak po 20 stycznia się nie będzie działo to sobie to spróbuję przyspieszyć.....
Podziel się: