joasienka1
Fanka BB :)
joasiab-zazdroszczę tej pizzy, ja jadłam przedwczoraj bo siostra z koleżanka wpadły i sobie zamówiłyśmy :-)
u nas spokojny dzień, zakupki dla Ali i trochę świątecznych-prezenty chyba mam wszystkie.
wczoraj doszła do nas kurierem wieża, którą sobie sprawiliśmy jako wspólny prezent do sypialni, żeby Alusi bajki puszczać, no i ogólnie ja lubię gazetkę/książkę w łóżku poczytać to sobie będę radyjko włączać :-)
poza tym mam MEGA NERWA na kuriera DHL-od trzech dni nie dowozi mi przesyłki, bo "czasu mu brakuje" :-( :-( :-(
ale przecież ja do cholerki na wyspie nie mieszkam, ale w centrum miasta, do tego widziałam dziś auto DHL-a pod moim blokiem.
dzwonie tam, kasę wydaję, szlag mnie trafia, zwykle jeszcze trzeba długo czekać na połączenie, a kurier niby obiecuje że dowiezie i codziennie to samo :-(
już siły do nich nie mam i zero reakcji, ani nie odpisują, ani nie oddzwaniają :-(
ja rozumiem, że może nie zdążyć bo złe warunki na drogach ale chyba powinien następnego dnia w pierwszej kolejności dowieźć?!
nerwów mi napsuli że mi się odechciewa wszystkiego.
a mąż właśnie w Mama i ja odbiera wózek i dokupuje z teściem akcesoria i może jak przywiezie to mi sie trochę humorek poprawi.
miłego wieczorku Wam życzę i pozdrawiam!
u nas spokojny dzień, zakupki dla Ali i trochę świątecznych-prezenty chyba mam wszystkie.
wczoraj doszła do nas kurierem wieża, którą sobie sprawiliśmy jako wspólny prezent do sypialni, żeby Alusi bajki puszczać, no i ogólnie ja lubię gazetkę/książkę w łóżku poczytać to sobie będę radyjko włączać :-)
poza tym mam MEGA NERWA na kuriera DHL-od trzech dni nie dowozi mi przesyłki, bo "czasu mu brakuje" :-( :-( :-(
ale przecież ja do cholerki na wyspie nie mieszkam, ale w centrum miasta, do tego widziałam dziś auto DHL-a pod moim blokiem.
dzwonie tam, kasę wydaję, szlag mnie trafia, zwykle jeszcze trzeba długo czekać na połączenie, a kurier niby obiecuje że dowiezie i codziennie to samo :-(
już siły do nich nie mam i zero reakcji, ani nie odpisują, ani nie oddzwaniają :-(
ja rozumiem, że może nie zdążyć bo złe warunki na drogach ale chyba powinien następnego dnia w pierwszej kolejności dowieźć?!
nerwów mi napsuli że mi się odechciewa wszystkiego.
a mąż właśnie w Mama i ja odbiera wózek i dokupuje z teściem akcesoria i może jak przywiezie to mi sie trochę humorek poprawi.
miłego wieczorku Wam życzę i pozdrawiam!