joasienka w naszej rumskiej galerii??witajcie,
wczoraj tylko Was poczytywałam to dziś napiszę więcej.
wczoraj na badaniach krwi byłam rano a potem o 10 u koleżanki na kawie, dostałam dwie siaty ciuszków :-)
dziś planuję wyjście do galerii bo mam bon na 50zł i kupię kosmetyki na święta dla teścia i sobie farbę do włosów, co by mi mąż położył przed świętami jeszcze. U nas w Galerii otworzyli kilka dni temu Pepco i były fajne kombinezony za 40zł, jeśli będą jeszcze to kupię dla córeczki, bo mamy tylko jeden i to pożyczony.
poza tym muszę się wybrać do fryzjera, zobaczę jak tam u nas zapełnienie przedświąteczne :-)
serdecznie Was pozdrawiam i życzę miłego dnia, u nas na szczęście tylko -5stopni :-) jak by było -15 to bym się chyba nie ruszyła z domu.
reklama
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Ja nie twierdzę, że tak myślisz :-) Tylko nie należy się zbytnio przejmować. Jak jest więcej niż 2,5 kg, to jest ok - chociaż mój miał 2,3kg , 10 pkt, żadnych problemów - widocznie taka jego uroda, bo żadnych medycznych powodów do niskiej wagi nie znaleziono, łożysko i te sprawy - wszystko było w porządku. A z ciekawostek - pediatra jakoś zaraz na początku badając go, powiedziała: niech się pani nie martwi, że taki mały się urodził, on będzie wysoki facet, bo ma duże przestrzenie międzykręgowe w kręgosłupie... coś mi tam u niego na pleckach pokazywała, no ale primo - to było sto lat temu i nie pamiętam, secundo - nie znam się na tym i nie mam pojęcia, jakie te przestrzenie mają być. Najważniejsze, że się sprawdziło - dziś prawie 17 lat i 180 cm...giovannessa - ja też nie myślę że to źle. W końcu w trzy tygodnie do 3 kg dociągnie. A ja też wolałabym w styczniu, to chyba lepiej dla małej, więc posiedzę mimo iż serce chciało by już.
O widzisz. U mnie też mogłoby już więcej nie być ;-)A co do miesiączki. Hmmm... to ja się zastanawiam czy u mnie będzie coś takiego
możecie być ze mnie dumne Za pól godziny będzie pan od malowania czyli jednak można.....a druga część komody dojdzie , jest póki co na magazynie. Pan z allegro wyjaśnił dla mnie sprawę bo niestety w siódemce nikt nie odbiera....
Z radości idę zrobić gofry....oczywiście z przepisu blondi
Z radości idę zrobić gofry....oczywiście z przepisu blondi
gdynianka1
Mama Michałka i Majeczki
Witam, wczoraj po wizycie u ginka nie odzywałam się, bo byłam tak wyczerpana, że wypiłam ciepłą herbatkę i połozyłam do łożka.
Z Miśkiem wszystko w porządku, serducho bije jak należy. Nie udało nam się sprawdzic ile obecnie waży, bo Mały był bardzo niecierpliwy i nam uciekał, lekarz stwierdził, że jest mu po prostu ciasno a moja pozycja przy usg najwyraźniej już zupełnie Mu nie odpowiada;-) Z resztą co się odwlecze to nie uciecze. Mam rozwarcie na dwa palce, skroconą szyjkę macicy i generalnie wszystko zapowiada rychły koniec ciąży. O ile akcja porodowa nie zacznie się wcześniej to mam byc w poniedziałek o 8.30 w szpitalu, całkowicie na czczo. Podłączą mnie pod kgt, wymierzą też dokładnie Miśka, skonsultują z anestezjologiem i w okolicach południa Misiek powinien byc na świecie. A zatem nie 21 grudnia a 20. Ginek stwierdził, że własciwie mogłby mnie już położyc dzisiaj i zrobic cc, ale niestety on zaczyna dyżur w szpitalu dopiero od poniedziałku rano, a mi zależy aby on odebrał porod. Więc musimy z Miśkiem się dzielnie do poniedziałku trzymac. Jeśli z dzieckiem wszystko będzie w porządku to w Wigilię wychodzę do domu, bo po cc leży się 4 doby, z tym, że dzień porodu liczy się jako dobę zerową.
Trochę się wstydu najadłam, bo jak przyszło do płacenia za wizytę okazało się, że zapomniałam wziac portfela, a moj M. miał przy sobie jedynie 20 zł... Ginek stwierdził, że roztargnienie to normalny objaw ciąży i że zupełnie nie mam się przejmowac to kasą i w żadnym wypadku nie mamy mu oddawac za tę wizytę tylko cos Maluchowi kupic. Było mi okropnie głupio, a on dodał, że pamięta mnie z pierwszej wizyty i moją radośc, a potem obawy czy z tą moją astmą dotrwamy z Miśkiem szczęśliwie do końca i dla niego jako lekarza ta moja szczęśliwa końcowka ciąży jest wystarczającą zapłatą...
Z Miśkiem wszystko w porządku, serducho bije jak należy. Nie udało nam się sprawdzic ile obecnie waży, bo Mały był bardzo niecierpliwy i nam uciekał, lekarz stwierdził, że jest mu po prostu ciasno a moja pozycja przy usg najwyraźniej już zupełnie Mu nie odpowiada;-) Z resztą co się odwlecze to nie uciecze. Mam rozwarcie na dwa palce, skroconą szyjkę macicy i generalnie wszystko zapowiada rychły koniec ciąży. O ile akcja porodowa nie zacznie się wcześniej to mam byc w poniedziałek o 8.30 w szpitalu, całkowicie na czczo. Podłączą mnie pod kgt, wymierzą też dokładnie Miśka, skonsultują z anestezjologiem i w okolicach południa Misiek powinien byc na świecie. A zatem nie 21 grudnia a 20. Ginek stwierdził, że własciwie mogłby mnie już położyc dzisiaj i zrobic cc, ale niestety on zaczyna dyżur w szpitalu dopiero od poniedziałku rano, a mi zależy aby on odebrał porod. Więc musimy z Miśkiem się dzielnie do poniedziałku trzymac. Jeśli z dzieckiem wszystko będzie w porządku to w Wigilię wychodzę do domu, bo po cc leży się 4 doby, z tym, że dzień porodu liczy się jako dobę zerową.
Trochę się wstydu najadłam, bo jak przyszło do płacenia za wizytę okazało się, że zapomniałam wziac portfela, a moj M. miał przy sobie jedynie 20 zł... Ginek stwierdził, że roztargnienie to normalny objaw ciąży i że zupełnie nie mam się przejmowac to kasą i w żadnym wypadku nie mamy mu oddawac za tę wizytę tylko cos Maluchowi kupic. Było mi okropnie głupio, a on dodał, że pamięta mnie z pierwszej wizyty i moją radośc, a potem obawy czy z tą moją astmą dotrwamy z Miśkiem szczęśliwie do końca i dla niego jako lekarza ta moja szczęśliwa końcowka ciąży jest wystarczającą zapłatą...
Madlen80
Fanka BB :)
I ja sie witam,
Ribi to super , ze wszystko sie wyjasnilo I gratuluje kredytu
Ewcia mam nadzieje, ze szybko znajda przyczyne i maz wroci do zdrowia!
weronika bedzie dobrze!
Dominika duzo zdrowka dla synka! Mam nadzieje, ze szpital Was ominie jednak... Daj znac co lekarze stwierdzili!
---------------------------------
gdynianka wow to juz naprawde niedlugo synek bedzie z Wami! No i pozazdroscic takiego lekarza
Ribi to super , ze wszystko sie wyjasnilo I gratuluje kredytu
Ewcia mam nadzieje, ze szybko znajda przyczyne i maz wroci do zdrowia!
weronika bedzie dobrze!
Dominika duzo zdrowka dla synka! Mam nadzieje, ze szpital Was ominie jednak... Daj znac co lekarze stwierdzili!
---------------------------------
gdynianka wow to juz naprawde niedlugo synek bedzie z Wami! No i pozazdroscic takiego lekarza
Ostatnia edycja:
Witam się z Wami
Ja dzis w końcu jakoś przespałam nockę, yupii!!! Od razu lepiej się czuję A zaraz biorę się za prasowanie I kolejną turę prania....Poza tym pochwale się Wam matą edukacyjną, która kupiliśmy dla Ali, niby pod choinkę
Mata Tiny Love Zoo Światło Dźwięk Dużo Zabawek (1365670745) - Aukcje internetowe Allegro
Ribi - jestem z Ciebie dumna Najważniejsze, to nie odpuszczać!
Gdynianka- super wieści Kochana, jeszcze się okaze że będziesz 1 rozpakowana mamusia u nas A co do płacenia za wizyte, mnie też się to samo przytrafiło w sierpniu Hihih, w ogołe nie wziełam pieniędzy, a mój m też nie miał przy sobie, ale zorientowałam się tuż przed wejsćiem do gabinetu i moj pobiegł do bankomatu Oczywiście jak wychodziłam, to zapomniałam zapłacić, ale lekarz się upomniał Tez mi było głupio, ale to chyba widać normalne
Ja dzis w końcu jakoś przespałam nockę, yupii!!! Od razu lepiej się czuję A zaraz biorę się za prasowanie I kolejną turę prania....Poza tym pochwale się Wam matą edukacyjną, która kupiliśmy dla Ali, niby pod choinkę
Mata Tiny Love Zoo Światło Dźwięk Dużo Zabawek (1365670745) - Aukcje internetowe Allegro
Ribi - jestem z Ciebie dumna Najważniejsze, to nie odpuszczać!
Gdynianka- super wieści Kochana, jeszcze się okaze że będziesz 1 rozpakowana mamusia u nas A co do płacenia za wizyte, mnie też się to samo przytrafiło w sierpniu Hihih, w ogołe nie wziełam pieniędzy, a mój m też nie miał przy sobie, ale zorientowałam się tuż przed wejsćiem do gabinetu i moj pobiegł do bankomatu Oczywiście jak wychodziłam, to zapomniałam zapłacić, ale lekarz się upomniał Tez mi było głupio, ale to chyba widać normalne
giovannessa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2010
- Postów
- 826
Gdynianka na finiszu... fiu fiu :-) Trzymam kciuki :-)
Co do roztargnienia, to ja kasy jeszcze do lekarza nie zapomniałam - ale za to zawsze robię coś innego: u mojego gina są takie klapki, które się zakłada w poczekalni, żeby do gabinetu nie włazić mu w butach. I ja nigdy nie pamiętam, czy ja przypadkiem w nich nie przyjechałam do domu... Ostatnio leciałam w środku nocy do drzwi sprawdzić :-) A moje kochanie jeszcze nieraz specjalnie mnie podpuszcza: ja sobie nie przypominam, żebyś ty buty po wyjściu ubierała...
To dopiero by było, jakbym musiała na drugi dzień lecieć oddać klapki i zabrać z poczekalni swoje buty
Co do roztargnienia, to ja kasy jeszcze do lekarza nie zapomniałam - ale za to zawsze robię coś innego: u mojego gina są takie klapki, które się zakłada w poczekalni, żeby do gabinetu nie włazić mu w butach. I ja nigdy nie pamiętam, czy ja przypadkiem w nich nie przyjechałam do domu... Ostatnio leciałam w środku nocy do drzwi sprawdzić :-) A moje kochanie jeszcze nieraz specjalnie mnie podpuszcza: ja sobie nie przypominam, żebyś ty buty po wyjściu ubierała...
To dopiero by było, jakbym musiała na drugi dzień lecieć oddać klapki i zabrać z poczekalni swoje buty
A gorąca linia nadal zimna... Łeeee, nuda. Chyba się dzieciaczki warunków atmosferycznych przestraszyły i na odwilż czekają
A ja chyba spakuję dzisiaj torbę do szpitala, bo mamie skończyło się wczoraj L4 i teraz codziennie do 17 siedzę sama, więc chyba lepiej być przygotowaną, bo jakby się zaczęło, to sama tego nie ogarnę.
A ja chyba spakuję dzisiaj torbę do szpitala, bo mamie skończyło się wczoraj L4 i teraz codziennie do 17 siedzę sama, więc chyba lepiej być przygotowaną, bo jakby się zaczęło, to sama tego nie ogarnę.
reklama
Ja godzinę sprzątanka i odpoczynek,uff nie umiem tak na raty,ale cóż jak trzeba to trzeba.
Ribi cieszę się że udało się wszystko załatwić po Twojej myśli,oby tak dalej.
Gdynianka gratuluję,coś mi się wydaje,że to Ty rozwiążesz worek na styczniówkach.
Dominika mam nadzieję,że to nie będzie nic poważnego,szkoda,że maleństwo musi się tak męczyć.
Ribi cieszę się że udało się wszystko załatwić po Twojej myśli,oby tak dalej.
Gdynianka gratuluję,coś mi się wydaje,że to Ty rozwiążesz worek na styczniówkach.
Dominika mam nadzieję,że to nie będzie nic poważnego,szkoda,że maleństwo musi się tak męczyć.
Podziel się: