reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczen 2011

Dzwoniłam do lekarza i powiedział, że jak Wika nie ma temp to możemy jechac nad morze. Więc dzisiaj jadę z Wiki pociągiem o 24:26 do Kołobrzegu
icon_smile.gif
Już prawie jesteśmy spakowane
icon_smile.gif
Ale się cieszę
icon_smile.gif
 
reklama
Dzwoniłam do lekarza i powiedział, że jak Wika nie ma temp to możemy jechac nad morze. Więc dzisiaj jadę z Wiki pociągiem o 24:26 do Kołobrzegu
icon_smile.gif
Już prawie jesteśmy spakowane
icon_smile.gif
Ale się cieszę
icon_smile.gif
Super :-D
Uważajcie tam na Siebie i wypocznijcie. Miłego wypadu i po powrocie oczekuję relacji.
 
Dziękuję :)

my juz spakowane :) Mąż zawiezie nas na pociąg, mamy z Katowic do Kołobrzegu o 24:26 :) Powiem Wam, że pierwszy raz od 10 lat jak jestem z moim męzem jadę gdzies bez niego (dziwne to), nie rozstawalismy się nigdy oczywiście poza czasem kiedy byłam w szpitalu jak byłam w ciąży z Wiki, ale wtedy był u mnie codziennie :) A teraz na 5 dni jedziemy same z Wikunią :) Mój mąż mówi, że dziwnie się z ttym czuje i będzie bardzo tęsknił :) My zresztą też :) Żeganm się więc i do usłyszenia za tydzień :)
 
Dziękuję :)

my juz spakowane :) Mąż zawiezie nas na pociąg, mamy z Katowic do Kołobrzegu o 24:26 :) Powiem Wam, że pierwszy raz od 10 lat jak jestem z moim męzem jadę gdzies bez niego (dziwne to), nie rozstawalismy się nigdy oczywiście poza czasem kiedy byłam w szpitalu jak byłam w ciąży z Wiki, ale wtedy był u mnie codziennie :) A teraz na 5 dni jedziemy same z Wikunią :) Mój mąż mówi, że dziwnie się z ttym czuje i będzie bardzo tęsknił :) My zresztą też :) Żeganm się więc i do usłyszenia za tydzień :)
Dobrze. Na pewno będziecie się świetnie bawić
 
joasiab - kawał drogi przed Tobą więc uważaj na siebie i malutką kochana no i w szczególności życzę Tobie udanego wypoczynku :)
 
Joasiab wszystko bedzie dobrze, zobaczysz :)
A my dzisiaj bylismy na parapetówce u kuzynki, bardzo ładne mieszkanko sobie kupili, tylko trzeba wyremontować, ale grunt że swoje.
Mam pytanko czy macie jakieś namiary na sprawdzone miejsca nad morzem? Bo bym chciała chociaz na 5 dni jechac nad morze, bo ja podobnie jak Ewcia co roku musze pojechac nad morze bo inaczej to wakacje stracone, no a w tamtym roku nie byliśmy i chciałabym pojechac chociaż na pare dni. Zależało by mi na tym żeby był pokój z lazienka blisko morza i najlepiej w województwie pomorskim, żeby za duzo kilometrów niepotrzebnie pokonywać. No i w maire tanio. Jeśli znacie takie fajne miejsca przystosowane dla dzieci to proszę o namiary. Z góry dziękuję.
kochana wpisz w google nazwe miejscowosci do ktorej chcecie jechac potem myslnik noclegi i wytszkoczy ci mnustwo ja tak szukalam i sa fotki w ogloszeniach wiec mozna sobie wybrac
czasami wam dziewczyny zazdroszczę tych smaczków - ja tam bez obrzydzenia mogę jeść tylko pomidory i owoce. Słodyczy i nabiału do ust nie wezmę. Mam ochotę na baleron - jutro na śniadanie sobie kupię. Choć to ma i dobre strony - zbytnio nie przybieram na wadze, bo ani słodyczy ani tłustych potraw nie jadam.
Chciałam się zapytać jak tam się zapatrujecie na tzw "pożycie małżeńskie" - bo ja prawdę mówiąc zupełnie nie mam ochoty i dodatkowo ciągłego stresa że coś maluszkowi zaszkodzi, choć wiem że bezpodstawnie. Widzę że mężowi zaczyna doskwierać brak seksu - a ja bym się tylko chciała przytulać. Faceci to duże dzieci - nie rozumieją naszych obaw.
normalnie tak jakprzed zajsciem mezowi byloby ciezko jakbym za dlugo mu odmawialo ale na szczescie mam ochote normalnie
malutka, sonia, rzeczka, żabka, ewcia dziekuję za odpowiedz i wsparcie. Jakoś pomału się uspokajam i staram wyciszyć. Macie rację, ze stres najgorszy. Cięzko jest tez niedenerwować się. Nie wiem czy będe styczniówka czy lutówka ale pozwólcie, ze trochę z wami zostanę. [FONT=&quot]
k015.gif

[/FONT]damqelle Ja nie moge jeść prawie niczego. Banany i jogurty pitne ewentualnie bułke z serem. Mdli mnie na okrągło. Do mięsa mam taki wstręt, ze po prostu na mysl samą mnie skręca. Czasem zechce mi się cos ale to w danej chwili i za pół godziny juz mnie to brzydzi. Jest gorzej niż w ciązy z Mackiem myśle, ze to ten Duphaston tak działa.
kochana masz prawo sobie wybrzydzac i dogadzac jedz to na co masz ochote a potem smaki same przyjda
U mnie to samo- zupełnie mi się nie chce, a mąż mnie napastuje :/ Nic do niego nie trafia...

A ja też czuję się mega osłabiona i wciaż mi niedobrze. Pozatym od dziś biorę leki na tarczyce.
kochana zrozum swojego meza jak sie staraliscie to bylo czesto i nieodmawialas mu napewno a teraz tak odrazu celibat facetom ciezko jest odpuscic sobie seks na dlugo
Dziękuję :)

my juz spakowane :) Mąż zawiezie nas na pociąg, mamy z Katowic do Kołobrzegu o 24:26 :) Powiem Wam, że pierwszy raz od 10 lat jak jestem z moim męzem jadę gdzies bez niego (dziwne to), nie rozstawalismy się nigdy oczywiście poza czasem kiedy byłam w szpitalu jak byłam w ciąży z Wiki, ale wtedy był u mnie codziennie :) A teraz na 5 dni jedziemy same z Wikunią :) Mój mąż mówi, że dziwnie się z ttym czuje i będzie bardzo tęsknił :) My zresztą też :) Żeganm się więc i do usłyszenia za tydzień :)
super zycze wam milego wypoczynku a o meza sie niemartw jak zatesknicie za soba to dobrze wam zrobi ;-)
 
Hej dziewczynki. Minął mój weekend pod znakiem odwiedzin teściowej:-DJutro wracam do pracy. Lekka nie jest więc pewnie będe padnięta ja wrócę. Zoatało za to 3 dni do kontroli lekarza. Martwię się bardzo chociaz staram się o tym w ogóle nie myśleć. Czuję się lepiej. Moge już jeść więcej rzeczy i nie mdli mnie non stop. Może organizm do duphastonu się przyzwyczaił.
 
joasiab- kurcze zazdroszczę wyjazdu, kocham Polskie morze...w pociągu nie jest tak źle więc podróż pewnie minie dobrze :) Udanego wypoczynku :)

Wisieńka- trzymam kciuki za to aby wszystko było dobrze, zresztą innej opcji nie ma :)


U mnie dzisiaj jeden wielki koszmar :( Mam takie zaparcia od tygodnia, że dzisiaj się skumulowało i jęczę z bólu :( żołądek kuje , brzuch jak w 7msc buuuu :-( zjadłam jabłko, wczoraj wypiłam 1l mleka, przed chwilą zmłóciłam activię i nic...


Jedyne co mnie dzisiaj cieszy to kupiłam sobie ciążowe jeansy w HM co prawda jeszcze mieszcze się w stare ale były wyprzedaże i nie mogłam się oprzeć :) w końcu przecena z 149zł na 60zł :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczynki. Minął mój weekend pod znakiem odwiedzin teściowej:-DJutro wracam do pracy. Lekka nie jest więc pewnie będe padnięta ja wrócę. Zoatało za to 3 dni do kontroli lekarza. Martwię się bardzo chociaz staram się o tym w ogóle nie myśleć. Czuję się lepiej. Moge już jeść więcej rzeczy i nie mdli mnie non stop. Może organizm do duphastonu się przyzwyczaił.
to dobrze ze lepiej sie czujesz oby tak dalej :-) ja mam wizytedopiero za tydzien we wtorek ale bede trzymala za ciebie kciuki na pewno bedzie wsio ok wiec spokojnie :-) dzidziusie nielubia smutnych i nerwowych mamusiek ;-)
joasiab- kurcze zazdroszczę wyjazdu, kocham Polskie morze...w pociągu nie jest tak źle więc podróż pewnie minie dobrze :) Udanego wypoczynku :)

Wisieńka- trzymam kciuki za to aby wszystko było dobrze, zresztą innej opcji nie ma :)


U mnie dzisiaj jeden wielki koszmar :( Mam takie zaparcia od tygodnia, że dzisiaj się skumulowało i jęczę z bólu :( żołądek kuje , brzuch jak w 7msc buuuu :-( zjadłam jabłko, wczoraj wypiłam 1l mleka, przed chwilą zmłóciłam activię i nic...


Jedyne co mnie dzisiaj cieszy to kupiłam sobie ciążowe jeansy w HM co prawda jeszcze mieszcze się w stare ale były wyprzedaże i nie mogłam się oprzeć :) w końcu przecena z 149zł na 60zł :)
a probowalas jest musli ???i na wieczor wlasnie jablko...mi pomagalo jedzenie codziennie na sniadanie albo musli albo chleba z ziarnami a naaaaaajlepszy efekt byl po zjedzeniu orzeszkow do kibelka ledwo zdazylam hahahah ale pomoglo i wspolczuje zaparc ja tez mialam z tym problem
 
Do góry