szarcia
06.2009/01.2011
- Dołączył(a)
- 25 Listopad 2008
- Postów
- 6 238
Hej laseczki! ja dzisiaj sie wyspałam aż do 11 he he. Małego oddalismy na noc do dziadków i dzisiaj pojechaliśmy na 14 na obiad i 18 wrócilismy do domku. No i dziadki mieli juz dosyc wnusia, bo chimerny, bo jeść nie chce, bo sie babcia nie wyspała a ja mam tak cały tydzień. Kurcze i jak ja mam tego mojego niejadka nauczyc samodzielnego jedzenia jak on nawet ode mnie nie chce jeść, macha raczkami na boki i tylko łyżki z jedzeniem ląduja na dywanie Ja już nie mam sił na niego, a jakby był najedzony to i humor lepszy by miał i zapewne lepiej by spał, a tak to pije tylko te swoje herbatki (w sumie to nawet smaku nie ma bo daję tylko jedna łyzeczke na 300ml) i płucze flaki. No cóż jest nietypowym dzieckiem i smutno mi że odstaje od innych dzieci. Mam nadzieję, że jak pójdzie do przedszkola to mu sie odmieni (kurcze to jeszcze 1,5 roku), bo ja byłam taka sama zgaga jak on i jak tylko poszłam do przedszkola to innym dzieciom wyjadałam z talerza
Dobra koniec narzekania ja juz sie żegnam i życze powodzenia na wizytach.
Ariska życzę wszystkiego dobrego i lekkiego porodu :-)
Dobra koniec narzekania ja juz sie żegnam i życze powodzenia na wizytach.
Ariska życzę wszystkiego dobrego i lekkiego porodu :-)