Wisieńka ja mam bardzo podobnie, najgorzej iść do niezaufanego ginekologa, który może niepotrzebnie nastraszyć. Też miałam nieregularne cykle, ciężko było mi zajść w ciążę gdy sugerowałam się owulacją, udało się dopiero gdy obserwowałam śluz, dlatego nie ma co się martwić, najważniejsze, że jesteśmy w ciąży, bo wiele kobiet nawet tego momentu nie może doczekać, ciąża na pewno się rozwija i wszystko będzie dobrze. Gdybyśmy żyły jeszcze parę lat temu, nie byłoby stresu, nie było USG i tyle. Odpoczywajmy, relaksujmy się, stresem nic nie zmienimy.
Nie śmiejcie się, ale czytałam o badaniach na owcach w ciąży, jedną grupę stresowano światłami itd. 80% roniło, za to te które były spokojne donosiły ciążę w 90%
Stres jest gorszy od alkoholu, narkotyków i wszystkich innych strasznych rzeczy.
Nie śmiejcie się, ale czytałam o badaniach na owcach w ciąży, jedną grupę stresowano światłami itd. 80% roniło, za to te które były spokojne donosiły ciążę w 90%
Stres jest gorszy od alkoholu, narkotyków i wszystkich innych strasznych rzeczy.