reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

Dzień Dobry kochane :)

A ja wczoraj z mężem wymyśliłam o 22, że dzisiaj w nocy gdzies około 3 nad ranem zawiezie nas nad morze. Są tam moi teście więc dołączymy do nich na tydzień. Więc ja dzisiaj na szybko pranie, prasowanie pakowanie :) Nie wiem czy zajrzę, więc miłego dnia i gdybym już czasu nie miała to do usłyszenia za tydzień :)

Bardzo się ciesze, że sobie odpoczniesz na morzem :-)
Miłego wypadu kochana
 
reklama
Witam wszystkie mamusie:) U mnie chorobsko juz mija w koncu:) Odliczam juz dni do piewszego Usg:) tak sie nie moge doczekac az zobacze dzidzie:) tak samo jak tatus:) Wczoraj widzialam sie z mama...aj jak ona sie cieszy:) i zaliczylam juz dentyste:) wczoraj kupilam bielizne:) biust o rozmiar juz wiekszy:) pozdrowionka:)
 
Hej girls
młody odstawiony do przedszkola, zakupy na obiad zrobione.

joasiab ależ Ci super z tym morzem!!! Uwielbiam "mój" Bałtyk. Jeździliśmy co roku ale w te wakacje odpuszczamy ze względu na nieobecność męża. To jednak za daleka droga dla mnie samej z dzieckiem. Pocieszam się, że za rok pojedziemy już we czworo. :sorry:
 
witam z rana :-)

joasia - fajnie z tym morze :-) i tak spontanicznie :-D na pewno będzie super.

ja dziś nie mam jakoś weny na pracowanie, chociaż mam kilka spraw do zrobienia dziś bo wiem, że w poniedziałek się nie wyrobię, a wotrek i środa zawalone - wyjazd, w czw. spotkanie cały dzień i przyszły tydzień minie błyskawicznie...

coś mnie wzięło na truskawki. wczoraj z m wciągnęliśmy cała łubiankę, dziś mama ma mi kupić kolejną - może będzie makaron z truskawkami na obiad :-)

fogia - my tez tak mieliśmy że synek urodził się 9 m-cy po ślubie :-D
 
hej lasencje

joiasiab ale ci fajnie my odpuszczamy wakacje w tym roku bo kasy brak ale moze w przyszlym roku w 4 pojedziemy zobaczymy jak bedzie z kasa ale nie ma to jak nasz polski baltyk :).

mnie na szczescie mdlosci minely i jest luz wogole nie czuje sie w ciazy no oprocz tego notorycznego zmeczenia i sennosci. jak tak pisalyscie oststnio o wieku no to i ja sie dolacze pierwsze dziecko mialam w wieku 27 lat a moj maz mial wtedy 34, teraz drugie i juz 29 na karku bedzie ale co tam nie wazny wiek. zreszta ja dla mojego meza zostawilam faceta z ktorym bylam 8 lat i w sumie nasz zwiazek od dluzszego czasu sja bym to nazwala stal w miejscu i nic nie zapowiadal.
co do ilosci dzieci wazne, ze sie je kocha i dba i jest sie szczesliwym bo nie zawsze pienadze daja szczescie bo ludzie zapominaja o dzieciach a skupiaja sie na tym by miec wiecej i wiecej.
 
Czesc Kobietki!
Wyjatkowo dzis czuje sie niefajnie. Wczoraj wymiotowalam wieczorem ,pierwszy raz od bardzo bardzo dawna. Dziś pospałam do 10 i w sumie moglabym isc spac dalej.
Kochane jakie macie plany na dzisiejszy obiad ??
Buziaczki
 
Witam i ja piątkowo, jak miło poczytać, że niektóre z nas wypuszczają się na mały wypoczynek. My mieliśmy zarwaną noc bo Synu obmyślił sobie o 2 w nocy wielkie marudzenie i spacery do wszystkich istniejących łóżek. Byliśmy twardzi...żadnych spacerów i co najwyżej spanie z nami..ale histeria zakończyła się dopiero koło 4 więc oczy mam na zapałki a tu trzeba było z poślizgiem młodego do żłobka i do pracy (nie powiem że bez ociągania mi to wyszło...)
Tak sobie czytam zaległości a wystarczy wypaść z obiegu pół dnia i kilka stron jest do poczytania :)
Co do oczekiwania na dziecko, to ja podobnie jak fogia zwlekałam z dzieckiem, wyjechaliśmy do innego miasta bo w naszym cieniutko było z praca i perspektywami, zostawilismy caaaaała rodzine i znajomych (teraz strasznie nam tego brak) żeby się czegoś dorobić. I tak była praca, studia podyplomowe i nowa praca i tak do 35 lat..prawie ostatni dzwonek ale nie żaluję, jestem teraz spokojniesza o nasza przyszłosc i myślę, że każdy potrzebuje odpowiedniej chwili na to, zeby zostać rodzicem. No, czasami los decyduje za nas :) ale tak już bywa.
Mimo iż mieszkamy w wawie bardzo dlugo brakuje nam starych znajomych, takich ludzi od serca, czasami sie widujemy ale to za malo... o rodzinie nie wspomne. ALe na wakacje jedziemy z moja mama i corka siostry (bo ona niestety pracuje w wakacje) na maly wypoczynek. Bez fajerwerkow ale wazne ze wspolnie, rodzinnie i bez spinania sie. Takie to nasze zycie poplatane ze mozna byłoby ksiązke napisać ale pewnie niejedna z nas przezyla niemalo :)
Grunt to dobre nastawienie do zycia (ale mnie optymistycznie wzieło ;) )
To ja wracam do pracy i poczytuje co czas jakiś newsy od Was moje drogie
 
Dziewczyny już nici z wyjazdu. Dzwoonili do mnie z przedszkola, że mam odebrać Wiki bo ma temp. Byłyśmy u lekarza i podejrzewa szkarlatynę lub różyczkę. Jeszcze mi tego teraz trzeba :( Na 100% angina a czy reszta to się okaże do 5 dni :( Płakać mi się chce dosłownie :(
 
Dziewczyny już nici z wyjazdu. Dzwoonili do mnie z przedszkola, że mam odebrać Wiki bo ma temp. Byłyśmy u lekarza i podejrzewa szkarlatynę lub różyczkę. Jeszcze mi tego teraz trzeba :( Na 100% angina a czy reszta to się okaże do 5 dni :( Płakać mi się chce dosłownie :(

no wspolczucia...my ostatnio walczylismy z jakimś paskudnym zatruciem dwa tygodnie... joasiab to uroki przedszkola pewnie bo jak nasz poszedl do żlobka to średnio co miesiac coś tam większego lub mniejszego przyciągnie. NIe martw się, bedzie dobrze
 
reklama
no wspolczucia...my ostatnio walczylismy z jakimś paskudnym zatruciem dwa tygodnie... joasiab to uroki przedszkola pewnie bo jak nasz poszedl do żlobka to średnio co miesiac coś tam większego lub mniejszego przyciągnie. NIe martw się, bedzie dobrze

Zdaję sobie z tego sprawę. tyle, że czytałam, że różyczka i szkarlatyna sa bardzo niebezpieczne dla kobiet w ciąży, bo dziecko może się urodzić z wadami rozwojowymi. :(
 
Do góry