reklama
C
claudia4you
Gość
malutk_a mnie często chce się spać w dzień, ale nie śpię, bo pewnie w nocy był by problem zasnąć
Blondi84
Mamusia Maciusia :)
Witam się Kochane, nocka też słaba u mnie, jak się obudziłam o 4 na siusiu tak do 7ej nie spałam, juz nawet śniadanie zjadłam, bo mąż pieczywo przyniósł zanim pojechał do pracy:-) a potem jakoś zasnelam i wstałam dopiero około 10tej :-)
Też juz od jakiegoś czasu mnie boli krocze, brzuszek ciągnie i ciężko zmieniać pozycję, bardzo cięzko :-( zastają mi się mięśnia i do wc wstaje z 10 min z łózka :-(
klaudoos - współczuje takiego bólu :-( ja bym jechała do gina, bo może rozwarcie się robi my już jestesmy na finiszu:-) konczymy 36 tydzień w czwartek:-)
aniwar, ribi - dziękuję za wyjasnienia odnośnie, "DZIĘKI!"
Też juz od jakiegoś czasu mnie boli krocze, brzuszek ciągnie i ciężko zmieniać pozycję, bardzo cięzko :-( zastają mi się mięśnia i do wc wstaje z 10 min z łózka :-(
klaudoos - współczuje takiego bólu :-( ja bym jechała do gina, bo może rozwarcie się robi my już jestesmy na finiszu:-) konczymy 36 tydzień w czwartek:-)
aniwar, ribi - dziękuję za wyjasnienia odnośnie, "DZIĘKI!"
marisax
Zaciekawiona BB
Witam sie i ja :-) Nadrobiłam troche weekendowe zaleglości bo nie miałam czasu żeby wcześniej do Was zajrzeć. W końcu i do Wielkiej Brytanii zawitała prawdziwa, biała zima. Za oknami pięknie ale i mroźno. Napewno nie tak jak w Polsce ale przez te kilka lat pobytu w UK odzwyczaiłam się od śnieżnych i mega mroźnych zim polskich. Córa na razie w szkole ale będzie mieć frajde ze śniegu jak skończy zajęcia. Zaraz muszę się brać za obiadek choć weny dziś jakoś brak. Moze fasolkę po bretońsku,hmmm...
Pora chyba najwyższa żebym i ja się wzięła za pranie i prasowanie ubranek po córci. Na razie tylko tych najmniejszych na początek bo u nas nie wiadomo co to za maluszek rośnie. Nie chciał się wstydzioch pokazać na USG a tutaj tylko robią 2x przez cała ciążę. Na szczęście ubranka te pierwsze dla córki byly kupowane też raczej neutralne więc nie ma problemu.
Ja równiez od około 2tygodni odczuwam ucisk na krocze przy chodzeniu. Główka maluszka już ewidentnie się pcha. Mam nadzieję, że dotrwam w dwupaku do stycznia
Pozdrawiam Was serdecznie! Życze przyjemnego dnia bez dolegliwości!Buźki!
Pora chyba najwyższa żebym i ja się wzięła za pranie i prasowanie ubranek po córci. Na razie tylko tych najmniejszych na początek bo u nas nie wiadomo co to za maluszek rośnie. Nie chciał się wstydzioch pokazać na USG a tutaj tylko robią 2x przez cała ciążę. Na szczęście ubranka te pierwsze dla córki byly kupowane też raczej neutralne więc nie ma problemu.
Ja równiez od około 2tygodni odczuwam ucisk na krocze przy chodzeniu. Główka maluszka już ewidentnie się pcha. Mam nadzieję, że dotrwam w dwupaku do stycznia
Pozdrawiam Was serdecznie! Życze przyjemnego dnia bez dolegliwości!Buźki!
C
claudia4you
Gość
fasolka mniam
no to chyba teraz norma, ja jak troszkę pochodzę to czuję jak mnie na dół ciągnie, ale nie wiem jak dziecko jest ułożone
naciskać i tak naciska
idę się ubierać, chociaż powoli już mam biedę z kurtką
niestety płaszczyk się nie dopina na brzuchu już
a gdzie tam do końca stycznia :-(
no to chyba teraz norma, ja jak troszkę pochodzę to czuję jak mnie na dół ciągnie, ale nie wiem jak dziecko jest ułożone
naciskać i tak naciska
idę się ubierać, chociaż powoli już mam biedę z kurtką
niestety płaszczyk się nie dopina na brzuchu już
a gdzie tam do końca stycznia :-(
martusia29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2010
- Postów
- 1 236
Witam się i Ja!!
Zaraz lecę znów leżeć plackiem....
No dziewczyny,ja wcale,ale to wcale nie zamierzam się wpychać do kolejki.......wolałabym poczekać do terminu ale jak nie da to trudno.
Po tym macaniu szyjki,a wlaściwie jej braku na samolocie brzuch mi twardnial,uspokoiło się po nospach po północy...uf:-(
leze leze...oszczędzam się....m dzis zrobi zakupki.....
wracał dziś pół godziny z pracy.
Wiem kochane ze to róznie bywa nawet ginio mi mówil ze miał pacjętkę chodziła z 4 cm rozwarciem....i wrózył jej ze lada dzień się rozsypie...a ona chodziła,chodzila,dochodziła do terminu i po...i wywoływali jej poród,a druga z kolei miała dlugą mocno zamkniętą szyję...o pani jeszcze pochodzi....a nazajutrz na obchodzie patrzy a ona z bejbikiem juz,w nocy urodziła.
Wiec nie ma reguły....jeszcze 2 tyg...i bezpiecznie będzie....Oby...
No kiedy będzie chciała wyjść to pewnie wyjdzie...ale będę zaciskać nogi..i moze wieczorkiem zajrzę do Was...
Dzięki za troskę dziewczynki
Klaudoos-ten ból na spojenie łonowe to szymo moze Cię głowką uciskać....mi powiedział gin jak by mnie bolało...i kuło to na ip...bo szyjka się skraca...więc uważaj na siebie kochana
Zaraz lecę znów leżeć plackiem....
No dziewczyny,ja wcale,ale to wcale nie zamierzam się wpychać do kolejki.......wolałabym poczekać do terminu ale jak nie da to trudno.
Po tym macaniu szyjki,a wlaściwie jej braku na samolocie brzuch mi twardnial,uspokoiło się po nospach po północy...uf:-(
leze leze...oszczędzam się....m dzis zrobi zakupki.....
wracał dziś pół godziny z pracy.
Wiem kochane ze to róznie bywa nawet ginio mi mówil ze miał pacjętkę chodziła z 4 cm rozwarciem....i wrózył jej ze lada dzień się rozsypie...a ona chodziła,chodzila,dochodziła do terminu i po...i wywoływali jej poród,a druga z kolei miała dlugą mocno zamkniętą szyję...o pani jeszcze pochodzi....a nazajutrz na obchodzie patrzy a ona z bejbikiem juz,w nocy urodziła.
Wiec nie ma reguły....jeszcze 2 tyg...i bezpiecznie będzie....Oby...
No kiedy będzie chciała wyjść to pewnie wyjdzie...ale będę zaciskać nogi..i moze wieczorkiem zajrzę do Was...
Dzięki za troskę dziewczynki
Klaudoos-ten ból na spojenie łonowe to szymo moze Cię głowką uciskać....mi powiedział gin jak by mnie bolało...i kuło to na ip...bo szyjka się skraca...więc uważaj na siebie kochana
madzialena647
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Październik 2010
- Postów
- 1 937
malutka ja wogóle nie spie w ciagu dnia, nie moge zasnac:-) casem troszke polzez i to wszystko:-)
reklama
Nie ma żeby nie wyszły. Ja mam na to sprawdzony sposób - ugotowane i przegniecione ziemniaki wkładasz do miski i ubijasz na równo z wierzchu. Następnie nożem kroisz na krzyż i wyjmujesz jedną z 4 części. W to miejsce wsypujesz mąkę ziemniaczaną i nasz idealne proporcje. Teraz tylko jeszcze jajko i porządnie zagieść.Im dłużej zagniata się ciasto tym twardsze i bardziej zwarte kluski.a ja idę robić kluski śląskie mam nadzieję, że wyjdą...bo to mój debiut
muszę jeszcze tylko poodkurzać na dole, schody i sypialnie zostawię dla meża....
Podziel się: