reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczen 2011

fogia-co do rożków to ja mialam 2 jeden wiązany firmy Amy,lekko usztywn...ale badziew straszny wg.mnie michaś dwa razy by mi się wyślizgnął z niego.... więc przestalam go uzywać.A drugi firmy drewex-z usztywnieniem na rzep....i z niego byłam bardzo zadowolona....ten wkład duzy sztywny...No ale to moja opinia...te wiązane uważam za niewypał.zeby tu nie zaśmiecać to wrzucę Ci linka na zakupach .
Tysia- współczuję porysowanego autka
Ribi-ale mi narobilaś smaka na krewety..jeszcze dziś na ugtowani.....chlopak serwowal krewety...mniam az się zasliniłam....jutro jadę do gina...więc wstąpię i kupię i zrobię....kupujesz mrożone z biedronki??
 
reklama
fogia- ja wlasnei dlatego dodatkowo wzielam tasiemke- jeszcze zostala nam ze slubu- a oprocz tego jest rzep. zobczymy jak bedzie sluzylo- moja bratowa miala 2 dzieci i rozek uzywala za kazdym razem- nawet dosc dlugo- 2kę rodziła w sstyczniu.
 
Mnie dzisiaj raz brzusio stwardniał tak konkretnie, po rozwieszaniu prania i odkurzeniu mieszkania. Wzielam magnez z 1 nospą i przeszlo. Uffff
smile.gif


Pojechalysmy z mamą do Castoramy, kupilam małą choinke taka na 90cm do synkowego pokoiku
clap.gif
zawieszki - drewniane zabaweczki, koraliki jako łancuszek i małe szyszeczki do zawieszenia
smile.gif
hihi no i oczywiście 1 sznur kolorowych małych lampeczek
biggrin.gif
a co, synus tez bedzie mial choineczke w pokoiku
naughty.gif


Kurcze, przeraziłam sie, jak zobaczylam, ze jedna styczniówka juz sie nam rozpakowala, taki okruszek....
 
a ja juz po gościach:tak:i powiem szczerze ze zmęczona jestem okrutnie..na szczęście mama z siostrą zajęły się smazeniem kotlecików,bo ostatnio ciagle sie parzę-jak nie tłuszczem to wrzątkiem:angry: i pomogły roznosić obiadek:)
moja babcia była u nas pierwszy raz i była zachwycona:)dzieciaki poszły na snieg,zrobili super płaskorzeżbę i wrócili cali przemoczeni ale szczęsliwi:-)
takze niedziela upłynęła bardzo sympatycznie w rodzinnym gronie:-)

fogia ja mam rożek usztywniany z mozliwością wyjęcia usztywnienia.a spiworek kupiłam z dziurką na pasy do fotelika
claudia faktycznie duzo tego szkła.ale widzę szufladki,to juz coś:) za szkłem trzymaj pieluszki ,śpiworek i większe rzeczy:)
 
1. miałam rożek przy Kai
o du-pę rozbić jak dla mnie osobiście, miałam też becik i był super i to normalny z pierza
położna z przychodni mało zawału nie dostała jak to zobaczyła, bo przecież pierze uczula
a ja i tak Kajke w nim trzymałam, lubiła to, ciepło ciasno :)

2. wymieniłam potem połozna na prywatną za każdą wizytę 20 zł ale przychodziła "na telefon" tzn. dzwoniłam i wspólnie ustalałyśmy dogodny termin, a przychodziła bardzo często na początku bynajmniej bo np. kąpała mi Kajkę jak byłyśmy z pępkiem w szpitalu
Teraz pani Sylwia ma umowę z NFZ i nie będę już musiała jej płacić a a dalej będzie przychodziła "na telefon"
jupi :)
powiem Wam tak osobiście
że dobra połozna to skarb :)


3.Klaudos
podziwiam za silną wolę, ja nie potrafię na diecie wytrzymać żadnej
poza dietą mamy karmiącej bo wolę to niż kolki etc.
ale wodę piję tonami
szczególnie w ciąży
no i trochę coca colę popijam bom nałogowiec normalnie- ale tylko w ciąży jak będę karmić odstawię ;)
 
My własnie wrócilismy od moich rodziców i jak wychodziliśmy z domu to upadłam przed klatką na chodnik, bo troszke śniegu w nocy spadło i zamarzło i obtarłam sobie reke i kolano, dobrze że upadłam na bok a nie na brzuch. Po drodze wstapilismy do Biedronki po manadarynki, banany i inne pierdołki. Zaraz Piotrka będę usypiać, więc może jeszcze później zajrzę.
 
Widzę,że od wczoraj temat dzięciątek i karmienia rozwija się coraz bardziej,fajnie.
Biala chyba Tomuś już w brzuszku lubił zwracać na siebie uwagę:-D.
A mój po prostu nie może pić,ale czasami jest taka sytuacja jak wczoraj,że goście zaproszeni do nas,ja nie piję,więc jakoś tak dziwnie byłoby,gdyby on też nie.Cały wieczór tylko moczył usta w kieliszku i co!!!Szkoda mi go bo jeszcze leży:-(nie wiem jakby to było gdyby się naprawdę"naprół"jeszcze nigdy pijanego nie widziałam,właśnie dlatego jest moim m.
 
Hej, witam sie wieczorowa pora:)

Sarna u szwagierki wczoraj była zjadliwa, nawet smaczna:) Ale posiedzieliśmy tam do późnego wieczorka. Dzieci poszalały i poszły spać:) A dziś znowu mieliśmy gościa i ostatnio tak w kółko, bo praktycznie co 2 tyg, są czyjeś imieniny, urodziny, a teraz jeszcze Mikołaj, wiec, szczerze, to juz mamy dość, nic tylko latać i kupować trzeba jakieś prezenty, a portfele puste...A nie odmówi sie dzieciom, ani rodzicom.

Nawet nie mam czasu posiedzieć i nadrobić Was:) Mam nadzieję, że wszystko u Was w porządku. Postaram się w tygodniu zasiąść i poczytać BB.
 
Witam w niedzielny wieczorek:biggrin2:

Dzis czuje sie nie najlepiej brzuszek bola plecki ,zabek bolał ale poki co jest w miare ok :baffled:
Poza tym jakos leci ...

Bylam pojedzic po sklepach za kozaczkami ale nic nie znalazłam dla siebie, jakos ten dzien jest taki ze tylko bym sie polozyla i lezała

Wiec zaraz to zrobie ale najpierw trzeba bylo nadrobic zaległosci :-)


Jumabe ja mam niby brac po sniadaniu 2j za jakies dwa tygodnie dolaczyc do obiadu a potem do kolacji... Powiedział ze organizm w ciazy ma prawo miec podwyzszony cukier jesli by to przekroczyło 140 ,150 to rozumie lekarz ale jesli ja mam 80 - 130 to nie ma takiego sensu , wiadomo ze moj cukier tylko jak zjem cos slodkiego to podskoczy mi do takiej wartosci i dlatego lekarz powiedzial ze ewentualnie moge ciut ograniczyc te słodkosci

Marta 70 widze ze wczorajsze zakupy były udane

Claudia4you jakos sobie dacie rade przez ten okres zimowy.... A co do Twojej przemiany materi tez bym tak chciała jak ty:)

Malutka pewnie ze Cie pamietamy, miło ze sie odezwalas

Martusia29 dobrze ze nic złego sie nie stało po upadku

Joasiab zdrówka zycze dla córeczki ! No i widze ze masz juz Torbe do szpitala prawie gotowa:happy2:

Tysia dobrze ze juz sie lepiej czujesz, uwazaj na siebie

Monciaa jeszcze troszke i bedziesz miala 1000 postów :)

Gabriella niezle z tymi wynikami, ciekawa jestem jak lekarz na to zareaguje

Ribi widoczek z okna bardzo ładny, i te sarenki :)) A posciel bardzo ładna nawet bym sie nie zastanawiala:-)

Klaudoos ciekawe masz sny... A co do diety Dunkana słyszałam ze jest dobra, alespokojnie mysle sobie ze jak wszyscy urodza to stworzymy watek o dietach:-)
Co do siusiek tez mi sie to zmieniło wiec , nie jestes sama

Nulini ciesze sie z dobrych wiesci od lekarza:-)

Kate 1980 ja na Twoim miejscu z oknami bym nie szalala:-) A co meza czasem sie nalezy opiernicz:rofl2:

Blondi fajna ta naklejeczka na kontakt, poza tym widze ze juz pokoik masz gotowy dla dzidziusia:-)

Widze ze w sobote duzo sprzataliscie, ehhh chyba zaczyna sie w Nas syndrom wicia gniazda ale mimo wszystko nie przemeczajmy sie.... Co mi kiedys polozna powiedział najgorsza rzecza dla dziecka jest schylanie sie czyli mycie podłóg, mycie okien czy wieszanie prania...bo wtedy łatwiej przyspieszyc poród i dzieciatku zaszkodzic

Nadrobiłam Wasze zaległosci i mnie naszło na nutelle .... swieze buleczki, ciepłe mleko i nutella na sniadanie pychotka

Jesli zas chodzi o rodzenswto jestem jedynaczka wiec wiem ze na tym jednym dzieciatku sie skonczy zobaczymy jak to bedzie wygladac jak dzieciatko bedzie juz z Nami i jak bedziemy dawac rade ....ale wiemy jedno nie chcemy duzej róznicy wieku

Co do spacerów no cóz bede wychodzila z dzieciatkiem po jakis 2-3 tygodniach , przede wszystkim zalezy od pogody, mam kalendarz gdzie pisze o tym wiec jutro wam przepisze to co tam jest

Ehhh plecki juz daja o sobie znac wiec znikam

Milego wieczoru zycze duzo ciepła i spokojnych snów
Ja na dzis z Wami sie juz zegnam wiec mówie dobranoc i papa:rofl2:
 
reklama
Hej dziewczynki. Ja dzisiaj to tylko na chwilkę. Wczoraj całe popołudnie u znajomych byliśmy, dzisiaj u rodziców cały dzionek a pod wieczór jeszcze do brata na kawkę, bo M. wyglądał jak jedno wielkie nieszczęście i bratowa go ostrzygła przy okazji :)
Jutro z rana do poradni diabetologicznej a po południu do gina na USG. Nie wiem jakie jutro będą drogi a do poradni mamy 60 km więc dziewczynki zawieziemy do mamy bo wątpię abyśmy zdążyli na 13.30 odebrać je ze szkoły... Do gina na 16.30, więc cały dzień jutro latamy. M. wziął wolne bo miał na 14 do pracy...
Wieczorkiem napiszę co tam u mnie wyszło na wizytach, właśnie druknęłam rozpiskę co jadłam i ile dla Pani doktor od cukrzycy, mam nadzieję, że będzie zadowolona z moich wyników bo bardzo uważałam i mieściłam się w normach :)
Już się nie mogę doczekać jak zobaczę po południu na USG mojego dziubaska słodkiego małego? albo dużego? - jutro się okaże :)
Do popisania jutro wieczorkiem, miłej nocki kochane :)
 
Do góry