C
claudia4you
Gość
Jakoś to będzie, na pogodę już nie liczę - w końcu to zima kiedyś się musiała zacząć
idziemy , oby nas nie zasypało ;-)
idziemy , oby nas nie zasypało ;-)
reklama
hej dziewczyny mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie 
zyje, oddycham i tocze sie na 4 pietro kazdego dnia
a pod wieczor jestem wykonczona zwlaszcza jak mam wesolo z usypianiem miski eh. brakuje czasu na czytanie i pisanie do was :-(. czasem zastanawiam sie jak ja wszystko ogarne jak bedzie 2 dzieci
zyje, oddycham i tocze sie na 4 pietro kazdego dnia
a pod wieczor jestem wykonczona zwlaszcza jak mam wesolo z usypianiem miski eh. brakuje czasu na czytanie i pisanie do was :-(. czasem zastanawiam sie jak ja wszystko ogarne jak bedzie 2 dzieci
Dzień dobry
Tonia nie mam słów do zachowania twojego brata i bratowej. Ja to od razu na pogotowie bym jechała. Ale niektózy rodzice są bez wyobraźni.
My mieliśmy o 4 pobudkę, Wiki zaczęło kaszleć i męczyła się bidulka do 6 A my z nią siedzieliśmy
Mąż poszedł po bułeczki i kupił jeszcze mandarynki w Biedronce, pyszne są Słodziutkie i soczyste, mniam mniam
Tonia nie mam słów do zachowania twojego brata i bratowej. Ja to od razu na pogotowie bym jechała. Ale niektózy rodzice są bez wyobraźni.
My mieliśmy o 4 pobudkę, Wiki zaczęło kaszleć i męczyła się bidulka do 6
A my z nią siedzieliśmy Mąż poszedł po bułeczki i kupił jeszcze mandarynki w Biedronce, pyszne są
Słodziutkie i soczyste, mniam mniam martusia29
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Sierpień 2010
- Postów
- 1 236
Witam Was dzisiaj Kobietki
Zima idzie na całego ....straszą ze od środy ma być nawet do - 15.....
Ribi- Bardzo fajny widok z okna,dobrze ze nie na okna sąsiadów,bo ja bym nie mogła wytrzymać jak by mi ktoś codzień gapil się w okno co robię.
Co do opon to my tez jeszcze nie mamy zmienionych.....ale trzeba w końcu to zrobić...jutro małż rusza z rana na giełdę nabyć:-)
malutka-no pewnie ze pamiętamy dzielna jesteś...codzień na 4 piętro się gramolić...Ja na szczęście mam tylko 6 schodków bo inaczej bym padla chyba albo wchodzila z godzinę sapiąc jak ciuchcia.
ooo widzę ze n owy wąteczek powstał...
monciaa-super ze juz gardlo nie boli i ze przespałaś calą nockę...:-)
Joasiab-zdrówka dla Wiki ...oby ją już opuściły te chorubska
Zima idzie na całego ....straszą ze od środy ma być nawet do - 15.....
Ribi- Bardzo fajny widok z okna,dobrze ze nie na okna sąsiadów,bo ja bym nie mogła wytrzymać jak by mi ktoś codzień gapil się w okno co robię.
Co do opon to my tez jeszcze nie mamy zmienionych.....ale trzeba w końcu to zrobić...jutro małż rusza z rana na giełdę nabyć:-)
malutka-no pewnie ze pamiętamy
dzielna jesteś...codzień na 4 piętro się gramolić...Ja na szczęście mam tylko 6 schodków bo inaczej bym padla chyba albo wchodzila z godzinę sapiąc jak ciuchcia.ooo widzę ze n owy wąteczek powstał...
monciaa-super ze juz gardlo nie boli i ze przespałaś calą nockę...:-)
Joasiab-zdrówka dla Wiki ...oby ją już opuściły te chorubska
hej brzuchatki!!! nawet fajnie mi spalo zasnelam po 1 do 5 wstawalam co pol godz siusiu.. od jutra przechodze na diete!!!!! zaczynam oczyszczac swoj organizm z weglowodanow i stopniowo wchodze w diete!!
dopiewro wstalismy- w domu zimno- ja juz katar i lekki kaszel- bo na dworzu snieg a w domu ok 18st grzejnik cieply tylko w "salonie" i lazience
dzisiaj mamy akce szorowanie opraw okiennych- terpentyną i zmywaczem do paznokci, czyszczenie dywanów, i obnizenie lozka bo materac nam caly czas wychodzi- a sa 2 warianty wysokosci ;-) zaraz jak mezuch wroci za spacerku z psiurą robimy jajeczniczke na maselku ze szczypiorkiem i chlebus swiezutki hmmm...:-) jem jeszcze bialy poko moge.. kurcze ostatnio mam w nocy takie schizy, że szymuś jest już z nami- mam włączonego czuja- a przedwczoraj nawet karmiłam piersią- tzn. trzymałam ją w dlonia sniło mi się że szymo ciągnie..
boszzzeee co sie ze mną dzieje! codziennie cos..
Ribi- wypasiony widoczek masz!!!!! a z bolków jabolków sie usmiałam
dopiewro wstalismy- w domu zimno- ja juz katar i lekki kaszel- bo na dworzu snieg a w domu ok 18st grzejnik cieply tylko w "salonie" i lazience
dzisiaj mamy akce szorowanie opraw okiennych- terpentyną i zmywaczem do paznokci, czyszczenie dywanów, i obnizenie lozka bo materac nam caly czas wychodzi- a sa 2 warianty wysokosci ;-) zaraz jak mezuch wroci za spacerku z psiurą robimy jajeczniczke na maselku ze szczypiorkiem i chlebus swiezutki hmmm...:-) jem jeszcze bialy poko moge.. kurcze ostatnio mam w nocy takie schizy, że szymuś jest już z nami- mam włączonego czuja- a przedwczoraj nawet karmiłam piersią- tzn. trzymałam ją w dlonia sniło mi się że szymo ciągnie..
boszzzeee co sie ze mną dzieje! codziennie cos..Ribi- wypasiony widoczek masz!!!!! a z bolków jabolków sie usmiałam
Hej mamusie. Witam w sobotni poranek. Uważajcie na siebie bo jest bardzo ślisko. Ja dziś wyszłam do sklepu, zrobiłam kilka kroków i się poślizgnęłam. Nie upadłam ale złapać równowagę z brzuchem masakra. Nie zrobiłam zakupów i wróciłam zapłakana ze strachu do domu. Jutro idę z mężem po jakieś dobre buty. Uciekam bo od dwóch dni walczę z przedświątecznymi porządkami. W tygodniu ubieram już choinkę bo mam ochotę. Najgorsze to te okna i ich mycie ale mój m już się przygotowuje psychicznie na następny wekend. Pozdrawiam gorąco. Uważajcie na tym lodowisku. Buziaczki.
Malutka - dasz sobie radę i z dwójką. My kobiety jesteśmy rozciągliwe jak torba na zakupy. Wszystko się da zrobić. Ja będę miała trójkę - po macierzyńskim wracam do pracy, Ania idzie do pierwszej klasy, z młodą nie wiem co zrobię, starszego by trzeba było zapisać na jakieś gimnastyki bo się garbi...hej dziewczyny mam nadzieje, ze mnie jeszcze pamietacie
zyje, oddycham i tocze sie na 4 pietro kazdego dnia
Ale jakoś to będzie - musi
)))))) Głowa do góry dziewczyno
klaudoos u mnie taka temperatura to norma,no moze wieczorem jest cieplej bo rozpalamy w kominku.a tak to latam po domu w ciepłym swetrze..
kate1980 uważaj kochana,ja okna juz sobie odpuszczę,nie mam siły.
dzis dzieciaki zapędzę do sprzatania,odkurzania i mycia podłóg.jutro mam gości na obiadku,takze zaraz wędruję do kuchni
,aby tylko skurcze mnie znow nie złapały.
kate1980 uważaj kochana,ja okna juz sobie odpuszczę,nie mam siły.
dzis dzieciaki zapędzę do sprzatania,odkurzania i mycia podłóg.jutro mam gości na obiadku,takze zaraz wędruję do kuchni
,aby tylko skurcze mnie znow nie złapały.reklama
mąż zrobił zakupy :-) oczywiście z listą przeze mnie napisaną i dzwonił średnio co kilka minut ze sklepu ale kupił prawie wszystko...
a ja sobie po malutku posprzatałam (nie zdążyłam całego mieszkania ogarnąć bo brzuch zaczął mnie ciągnąć i musiałam wziąć scopolan i się położyć na chwilkę (myślę że te kichanie dało się we znaki).
a zaraz zabieram się na inhalację... ale to po tym jak zjem trochę Nutelli (tak mi się jej zachciało, że jem ją łyżką)
i dzwonił średnio co kilka minut ze sklepu ale kupił prawie wszystko...a ja sobie po malutku posprzatałam (nie zdążyłam całego mieszkania ogarnąć bo brzuch zaczął mnie ciągnąć i musiałam wziąć scopolan i się położyć na chwilkę (myślę że te kichanie dało się we znaki).
a zaraz zabieram się na inhalację... ale to po tym jak zjem trochę Nutelli (tak mi się jej zachciało, że jem ją łyżką)