weronika87
Fanka BB :)
niusia87 ja tak samo mam taki sam termin i za każdym razem na usg wychodzi mi tez taki sam...ale mam nadzieje ze będzie szybciej bo już ciężko
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
mi moja ginka mówila ze jak wynik powyzej 120 to trzeba powtarzac.Ostatnio też badałam cukier glukoza 50 i wynik po godzinie 131 . więc chyba w normie?
Życzę dużo zdrówka
ja już po wizycietętno płodu prawidłowe
Na usg dość nisko usadowiona główka. Wymiary w porządku i wskazują na ten dzień co powinny. Mała waży 2044g, ale lekarz stwierdził że do 3 kilo albo ponad 3 dobijenarazie maleństwo z niej. No i 2 raz potwierdziło się że dziewczynka bo mam nawet zdjęcie małej bułeczki na pamiątkę heh. Lekarz się śmiał że tak ze 2 tygodnie jeszcze i mogę iśc rodzić. Następna wizyta 8 grudnia. Pan doktor stwierdził że mam źle wyliczoną datę porodu bo powinna być na 2.01.2011 a nie 30 jak miałam teraz. Ale jak zaznaczył to tylko dwa dni różnicy ale jest nadzieja że może dotrwam do 2011 w dwupaku
![]()
Mnie to denerwują te terminy z USG bo jak przychodzi co do czego to u nas bynajmniej i tak kierują się terminem z ostatniej miesiączki...
Według USG miałam Magdę urodzić na początku listopada - bo duża dziewczynka była, a wg @ miałam na 26 listopada. Nastawiłam się, że na początku listopada urodzę i dupa, a lekarze nic złego w tym nie widzieli i leżałam aż do 4 grudnia bo to tez jeszcze w terminie, dopiero 6 grudnia mieli mi wywoływać...
Koleżance gin też powiedział, że napewno pod koniec października urodzi, bo takie duże dziecko a termin z @ na 24 listopada ma. Jeszcze z brzuchem chodzi, wczoraj bynajmniej ją widziałam, i dopiero w poniedziałek ma jechać do niego to da przekaz na wywołanie, jakby nie urodziła jeszcze...
a kiedy mialas ostatnia miesiaczke ze zle ci wyliczyli? ja mialam 25.03
klaudoss ja miałam właśnie też 25.03 i położna z tego kółka wyliczyla mi na 30.12 a teraz lekarz na 1.01.2011. Właśnie tym spodobem OM + 7dni - 3mcemój powiedział że te kółka są nieprezyzyjne
![]()
a ja już po wizycie:
synuś waży 2300 kg; jest ułożony główkowo i czeka na "start" :-)
badanie ginekologiczne wyszło super - pozamykana jestem na 4 spusty (choć szyjka nieco skrócona, ale nie powiedział mi ile ma cm), nie ma rozwarcia, i to co mi się wysączyło to mega rzadki śluz - powiedział ginek że właśnie go widzi jaki juz jest rorzedzony... czyli organizm szykuje się do porodu:-) wyniki krwi coraz lepsze - co oznacza, że zagęszcza mi sie krew a to jest oznaką porodu - hmm.... - godzina "0" zbliża się wielkimi krokamia co do moczu...mam brac furosept uro i jeść żurawinę, bo nie ma sensu podawac mi antybiotyku bo nie ma stanu zapalnego. Co do ciężaru moczu, który jest za niski - nerki pracują z podwójna siłą i dlatego czasami nie dają rady - a to ze względu na to, że dziecko coraz większe - coraz więcej pije i coraz więcej sika:-) ale powiedział, że nie będzie mi tu już nic wprowadzał, bo organizm szykuje się do porodu.
następna wizyta za 2 tygodnie (jak to określił lekarz - nie wiadomo ile jeszcze pochodzę w tej ciąży), za 3 tygodnie mam zrobić ponownie badanie na WR i HBs i to będą ostatnie badania przedporodowe...
No ja naprawdę nie wiem co się dzieje, jeszcze tyle czasu ...
Miałam dużo nerwów ostatnio a dzisiaj w nocy na mojego przyszłego szwagra, który pracuje na stacji benzynowej napadł gość z bronią i znowuż nerwy... ja to wszystko tak przeżywam... a moja mama to nie pomyśli, żeby mi takich rzeczy czasem darować tylko od razu dzwoni jeszcze cała w nerwach i mi się udziela...
Ważne, że młodemu się nic nie stało, oddał część pieniędzy z kasy( 3.000 z 14.000) i trochę papierosów i bandzior uciekł, ale tam to ani kamer nie mają ani nic. Do guzika alarmowego od kasy ma 1.5 metra !!! I to nie piszę o jakiejś byle jakiej stacji, tylko o naprawdę znanej... Zastanawiam, się, czy nie powinien dostać psychologa z Policji. Strasznie przeżył to, facet mu trzymał pistolet przy głowie... No i ja to też tak wszystko przeżywam...
No ja naprawdę nie wiem co się dzieje, jeszcze tyle czasu ...
Miałam dużo nerwów ostatnio a dzisiaj w nocy na mojego przyszłego szwagra, który pracuje na stacji benzynowej napadł gość z bronią i znowuż nerwy... ja to wszystko tak przeżywam... a moja mama to nie pomyśli, żeby mi takich rzeczy czasem darować tylko od razu dzwoni jeszcze cała w nerwach i mi się udziela...
Ważne, że młodemu się nic nie stało, oddał część pieniędzy z kasy( 3.000 z 14.000) i trochę papierosów i bandzior uciekł, ale tam to ani kamer nie mają ani nic. Do guzika alarmowego od kasy ma 1.5 metra !!! I to nie piszę o jakiejś byle jakiej stacji, tylko o naprawdę znanej... Zastanawiam, się, czy nie powinien dostać psychologa z Policji. Strasznie przeżył to, facet mu trzymał pistolet przy głowie... No i ja to też tak wszystko przeżywam...
A ja już po obiedzie, teraz bym coś słodkiego zjadła..
Nulini - ja też jeszcze nie robiłam barszczu ukraińskiego, a zjadłabym.. Wrzuć proszę przepis na odpowiedni wątek - może i mi taki dobry wyjdzie
Mój jechał do lekarza, bo jakąś biegunkę ma, dreszcze, i boli go głowa.. Może dostanie L4, to jutro coś z tą sypialnią ruszymy..
Jakaś jelitówka panuje normalnie dziewczyny, ja też dziś syna odebrałam wcześniej ze szkoły bo wymiotował, teraz juz ma temperaturę i widać po nim że chory. Żebyśmy tylko my dziewczyny się nie pochorowały, bo tym łatwo się zarazić. Masakra byłaby jakaś.
kurde ale zeby 3 lekarzy sie pomylilo do choleryklaudoss ja miałam właśnie też 25.03 i położna z tego kółka wyliczyla mi na 30.12 a teraz lekarz na 1.01.2011. Właśnie tym spodobem OM + 7dni - 3mcemój powiedział że te kółka są nieprezyzyjne
![]()
najwazniejsze ze wszystko ok!!!!!a ja już po wizycie:
synuś waży 2300 kg; jest ułożony główkowo i czeka na "start" :-)
badanie ginekologiczne wyszło super - pozamykana jestem na 4 spusty (choć szyjka nieco skrócona, ale nie powiedział mi ile ma cm), nie ma rozwarcia, i to co mi się wysączyło to mega rzadki śluz - powiedział ginek że właśnie go widzi jaki juz jest rorzedzony... czyli organizm szykuje się do porodu:-) wyniki krwi coraz lepsze - co oznacza, że zagęszcza mi sie krew a to jest oznaką porodu - hmm.... - godzina "0" zbliża się wielkimi krokamia co do moczu...mam brac furosept uro i jeść żurawinę, bo nie ma sensu podawac mi antybiotyku bo nie ma stanu zapalnego. Co do ciężaru moczu, który jest za niski - nerki pracują z podwójna siłą i dlatego czasami nie dają rady - a to ze względu na to, że dziecko coraz większe - coraz więcej pije i coraz więcej sika:-) ale powiedział, że nie będzie mi tu już nic wprowadzał, bo organizm szykuje się do porodu.
następna wizyta za 2 tygodnie (jak to określił lekarz - nie wiadomo ile jeszcze pochodzę w tej ciąży), za 3 tygodnie mam zrobić ponownie badanie na WR i HBs i to będą ostatnie badania przedporodowe...
to chyba ta rwa tak Ci nie dokucza skoro 3 GODZINY ZAPIERDZIELASZ!!!!! PO CO CI TE MASAZE????? ZAMIAST LEZEC I ODPOCZYWAC OD BOLU????? ktos Coie musi opierdzielic, bo widze ze nikt nie opierdziela;Ddziewczyny a ja ledwo żyję....musiałam ogarnąć mieszkanie...naprawdę starałam sie zrobić podstawowe rzeczy i tak zeszły ponad 3 godziny...teraz leżę bo mnie wszystko boli. Wiem, że jestem wariatka ale jak ja tego nie zrobię to nikt inny tego nie zrobi...Na 20 mam ten masaż więc mam nadzieję, że pomoże na ból bo naprawdę boli...jak sprzątałam to robiłam to 2x wolniej niż zazwyczaj i jeszcze w dziwnych pozycjach. Dobra musze was doczytać....