ja też już jestem. Pojechałam zrobić badania i przy okazji podeszłam do położnej zapytać co mogę brać na moją rwę,a ona mnie za fraki piętro wyżej i do rehabilitacji. Tam pan doktor zajął się mną. kazał się położyć trochę ustawił co nie co...rozmasował i wstałam z łóżka nie kulejąć. Cała akcja trwała z 15 minut ale powiedział, że jutro mam przyjść na masaż żeby wszystko odpowiednio rozmasować. Jestem umówiona na 20 i masaż będzie trwał 50 minut=50 zł. Dziś nic nie wziął ode mnie,ale wiecie dziewczyny dla mnie teraz najważniejsze żeby przestało boleć żebym mogła normalnie funkcjonować....zobaczymy jutro
moniaivoy ja na badania nie chodze już na czczo. Na czczo poszłam tylko na cukier.
klaudoos ja zdecydowałam, że jednak nie kupuję w ogóle firaneczek bo kupię tylko zasłony a z pokoiku dziecka jest śliczny widok na taki zagajnik. W zimie widać sarny a lecie wszystko zielone.
Teraz gotuję kapuśniak, przywiozłam jeszcze męża do domu bo się źle poczuł i chyba nie pójdę na SR. Ale jeszcze zobaczę....
moniaivoy ja na badania nie chodze już na czczo. Na czczo poszłam tylko na cukier.
klaudoos ja zdecydowałam, że jednak nie kupuję w ogóle firaneczek bo kupię tylko zasłony a z pokoiku dziecka jest śliczny widok na taki zagajnik. W zimie widać sarny a lecie wszystko zielone.
Teraz gotuję kapuśniak, przywiozłam jeszcze męża do domu bo się źle poczuł i chyba nie pójdę na SR. Ale jeszcze zobaczę....