reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczen 2011

cześć dziewczynki,
ja po 3 wojnie światowej,teraz siedzę i płaczę:-(.M wali skruche a ja mam go ochotę wbić w ziemię i posypać mrówkami

ticker.php
 
reklama
i ja mówię "dzień dobry"

u nas słoneczko świeci taaaak mocno, że aż humorek się poprawia:-)

nocka w miarę przespana - 4 x wstawałam na siusiu i za każdym razem Szymuś jakby tylko czekał aż wstanę żeby mnie pozaczepiać:-D na szczęście kołysanie biodrami pomagało i szedł lulu... albo udawał, że śpi:-)
my już po śniadanku - zaraz idziemy do łazienki ogarnąć się, aby wyglądać jak człowiek (może zaliczę małe golenie...hmmm.... ale czy mi się chce tak z rana wkurzać...zobaczę jeszcze ).
dzisiaj po południu idziemy na zakupki spożywczo-chemiczne i resztkę rzeczy do torby do szpitala.
jutro mamy gości - przychodzi kuzyn z żoną i 6 miesięcznym synkiem - więc dzisiaj trzeba już jakieś ciacho upiec, zrobić sałatkę itp itd.
Ogólnie pomimo słońca za oknem jestem jakaś taka rozlazła... nie że zła czy schandrowana, ale jakoś tak mi się nic nie chce:/ może prysznic mnie orzeźwi:-)

PeeS Historia Mony mnie wzruszyła (o ile dobrze policzyłam była w 7 miesiącu ciąży). Po prostu zszokowała mnie...

.................................................................................................................................................................................
martuś - mój ma czkawkę ostatnio 3-4 razy dziennie... jak ja sie czegos wystrasze i zerwę na równe nogi - on zaczyna czkać, jak napiję sie zimnej wody - zaczyna czkać, oraz po śniadaniu i kolacji:-)
 
Ostatnia edycja:
Moje maleństwo często czka, nie ma to nic wspólnego z tym że mamusia zmarznie lub że brzuch jest zimny.
W ten sposób dziecko trenuje oddychanie więc niech czka jak najwięcej.
 
I ja się witam :)
Wstalam o 7 mej ale jestem jakaś śpiąca i ziewająca...chyba będę musiała kawencję wypić.
Przy dziecku nie da się za dużo poleżeć...ech...wczoraj posprzątalam łazienkę,zrobilam obiad i porobilam remanent w ciuszkach po misiu co dla mai będzie dobre,a co out.... wyszło mi nawet sporo więc nie będę nic dokupować....
Dziś posprzątam kuchnię i tak na raty .... jutro pokój,chociaż znając moich panów zanim tak ogarnę całe mieszkanko na raty to juz od nowa będzie bałagan.
 
Kochana powiedz mi czy Twój synus juz mówi? Czy układa zdania itd, pytam bo mam znajomą ma półtora roczną córę i ona oprócz podstawowych słów "mama tata ciocia" bardzo niewyraźnie, nie mówi nic, dlatego podpytuje bo wydaje mi się, że mało jak na swój wiek, ale pewnie każde dziecko jest inne:-)
Kochana moj Piter ma prawie 1,5 roku i nic nie mowi, baaardzo rzadko tata, mama wogole, no i zdarzy mu sie nieraz titit powiedziec na autko. Powiem Ci ze mial faze jak byl mniejszy po z 8 miesiecy to bez przerwy gadal tata tata tata, a teraz nic. pokazuje palcem i mowi yyyy. pewnie ze chcialabym zeby wiecej mowil, ale chyba taki jego urok. Jak patrze na inne dzieci w jego wieku, to Piotrek troche odstaje, no ale mam nadzieje ze pozniej sie to wyrowna.
hej mam pytanko do Was, czy Wasze dzieciątka w brzuchu też mają czkawki często? bo mój to czasami jedna za drugą i nie wiem czemu;/ rzekomo jak brzuch zmarznie to dziecko czka ale nie wiem czy to prawda
Moja ksiezniczka bardzo czesto ma czkawke i to nie jest nic niepokojacego. Jak bylam w ciazy z piotrusiem to tez bardzo czesto mial czkawke i zostalo mu to po porodzie, ale wtedy cyc do buzi i chwile possal i przechodzilo.


Ja juz od 7 na nogach, bo maly wczoraj wczesniej poszedl spac i juz o 19.30 mialam wieczor wolny, ale w nocy juz nie plakal tylko sobie wymyslil ze bedzie przychodzic do naszej sypialni i co sie przebudzil to tup tup tup do nas i tak wedrowalismy w nocy z naszej sypialni do jego pokoju. Na 11.00 idziemy na zajecia dla Piotrka, wiec czas sie szykowac.
 
Kochana powiedz mi czy Twój synus juz mówi? Czy układa zdania itd, pytam bo mam znajomą ma półtora roczną córę i ona oprócz podstawowych słów "mama tata ciocia" bardzo niewyraźnie, nie mówi nic, dlatego podpytuje bo wydaje mi się, że mało jak na swój wiek, ale pewnie każde dziecko jest inne:-)

Mój synuś też nie mówi za wiele. Też podstawowe słowa mama, tata, am, baba, dziadzia, dzidzia (na mój brzuch), gosia (na moją siostrę), czasami jak mu się przypomni - auto (częściej brum brum), oko, pisi (na długopis, kredkę, ołówek), naśladuje prawie wszystkie zwierzęta - na kurę mówi kuka, koko, hau hau, nasladuje kotka, krówkę, indyka, małpkę, na ptaszki mówi ćwir ćwir i macha łapkami, sisi (jak zrobi siku), nie pamiętam co jeszcze....
oczywiście najczęściej - uuuuuu, yyy, eeee, jak coś chce, albo coś go dziwi.
No i też po swojemu gada, coś tam sobie tłumaczy, albo misiom tłumaczy, albo wymyśla jakieś słowa (typu gli, gujaj, gusiu, babij, ...)

Oczywiście wszystko rozumie, jak coś gdzieś schowa to pamięta gdzie jak go pytam gdzie postawił swój kubeczek, albo gdzie jest takie czy inne auto to pokazuje że wrzucił za kanapę.

Ale przy takich dzieciach miesiąc robi dużą różnicę, bardzo szybko się rozwijają.


Madlen - to ja też musze wyciągnąć z szafy puzle piankowe. Też jak był mały się na nich przewracał, a potem już go przestały interesować to schowałam, bo tylko rozrzucał.:-)
teraz hitem sa wszelkie zabawki, które mają melodyjki. włącza i tańczy :-) wcześniej tylko trochę się kiwał, a teraz i rękoma wywija i tyłkiem, i nogami :-) komicznie to wygląda. ulubiony program - jaka to melodia.

aniwar - synek jakieś 2 miesiące był zawijany w kocyk, potem juz spał pod kołderką.
A poduszki zaczęliśmy używać dopiero teraz jak dostał "dorosłe łóżko", to od razu kołdrę i poduszkę. Mieliśmy taką poduszkę "flaka", ale była beznadziena, bo synek i tak wędrował po całym łóżku i leżał na niej może 5 min jak zasnął, więc ją wogóle wyjęłam. Kołdrą raczej się nie nakrywał, jeżeli już to odkrywał.
Dla mnie ważna jest bardzo dobrej jakości poszwa na kołderkę. Mieliśmy na początku beznadziejną, niby pani w sklepie zachwalała, że rewelacyjna, ale w domu była sztywna, nawet po praniu i dopiero 3-cią kupiłam napawdę dobrą za radą koleżanki.
 
reklama
fogia ---- super!! gratulacje dla synka i dla Ciebie !!! .. ja dzis tez chodze dumna jak paw.. bo zauwarzyłam rano ze jak czytam dla Tomka jedną z ulubionych bajek i robiłam Pauze miedzy słowami.. to : mówił co powinno tam byc... szok.. i tak całą ksiązeczkę szok!!!

mój mówi duzo.. ale kazde dziecko jest inne..

u nas dzis ok.. niemoge sie doczekac tej paczki z ubrankami.. musze jeszcze zamówic materac do Tomka łózeczka bo juz za kilka dni bedzie łózeczko!! jejku a dla siebie nic jeszcze nie kupiłam do szpitala ... a wy torby juz popakowane macie.. hih ale dla mnie to zawczesnie.... nie bede losu kusic.. planuje spakowac walizkę dopiero przed swietami Bozego Narodzenia ...
 
Do góry