hej Dziewczyny!
ja dzisiaj calutki dzien poza domkiem. Bylam w pracy- zawiesc zwolnienie, troche poplotkowac z kolezankami
Odwiedzilam siostre, potem troche po miescie pochodzilam i wieczorkiem SR. Powiem Wam ze w sumie u mnie tez juz 33 tydzien ale (odpukac) samopoczucie calkiem dobre. Jedyna dolegliwoscia jest okropna zgaga.. ale nie odczuwam takich okropnych i meczacych boli jak niektore z Was. Tlumacze to sobie tym ze staram sie byc dosc aktywna
Codziennie jakis spacer, troche rozciagania i gimnastyki. Mam nadzieje ze tak bedzie do konca ciazy.
Nie dam rady juz dzisiaj poodpisywac dokladnie kazdej z Was ale poczytalam sobie co tam u Was slychac. Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie! Juz mamy z gorki
Klaudoos a jak czytam ze Ty juz sie powoli szykujesz to wierzyc mi sie nie chce ze to juz tak blisko.
Biala tez slyszalam o tym powiedzonku- ale wersje ze ktorego dnia robione to dziewiec miesiecy pozniej urodzone
Dobrej nocki! zmykam juz do lozeczka!
ja dzisiaj calutki dzien poza domkiem. Bylam w pracy- zawiesc zwolnienie, troche poplotkowac z kolezankami
Nie dam rady juz dzisiaj poodpisywac dokladnie kazdej z Was ale poczytalam sobie co tam u Was slychac. Trzymajcie sie dziewczyny dzielnie! Juz mamy z gorki
Biala tez slyszalam o tym powiedzonku- ale wersje ze ktorego dnia robione to dziewiec miesiecy pozniej urodzone
Dobrej nocki! zmykam juz do lozeczka!