a do nas przyszła w końcu kołyska dla malutkiej, musiałam poprosć kuriera aby rozpakował bo z tymi koszami z wikliny może być różnie. Zadowolona jestem bardzo z tego zakupu.
/QUOTE]
wrzuć proszę fotke tego kosza:-) ja tez mam taki kosz (dostalismy w prezencie) i chcialam zobaczyc moze mamy takie same:-)
kurde ale mam uderzenia goraca!!! wlasnie jestem bordowa i czuje jakbym miala 40st goraczki!! masakra

a najgorsze jest to ze ja caly czas narzekam;(
oj znam te uderzenia goraca....mój pierwszy objaw ciąży...niedawno tez mnie dopadlo w tramwaju....nic miłegego....nie martw sie ja tez ciągle narzekam:-)
Kurier przywiózł dzis łozeczko,materac i przewijak rozpakowałam chciałam sama skrecac ale sie powstrzymałam, niech moj tez ma frajde:- fajnie jak razem bedziemy mogli je skrecic, ale moglby juz wstac (jest po nocce) bo ja juz jak na szpilkach siedze bo chcialabym sie zabrac za to lozeczko:-)
A takto kuchnia i lazienka posprzatana (bluzka zniszczona,upaprała sie domestosem...sierota ze mnie) i powiem wam ze jestem z lekka padnieta....mimo ze ciaza to nie choroba to jednak oraganizm nie ma tyle energii jak przed...nie mialabym siły teraz jeszcze wytzrec kurzy i poodkurzac i umyc podłogi...a kiedys jednego dnia to wszytsko robilam.
Ja to sie boje ze jak bedzie dzidzia to tez bede taka zmeczona i nie bede dawac sobie z tym wszytskim rady i bede chodzic wkurzona na cały swiat....