Styczen 2011

[claudia4you]

Claudia, spoko:-) nikt nie jest nieomylny a czasem łatwo cos inaczej przeczytać...nie przejmuj sie tym:-)

Ja już myślałam , że rodzimy i chciała wątek rozpakowanych robić

ale du... ze mnie
tak to jest jak się na szybko coś czyta.......

idę lepiej pozmywać naczynia z wczoraj - o ile mi mały pozwoli bo strasznie się intensywnie rusza ostatnio

Dziewczyny no dziecko ze szpitala to normalnie do fotelika zapinacie??
Ja początkowo do gondoli chciałam dać i właśnie zrobić taki parawanik z pieluchy żeby buźka nie zmarzła mu - ale nie wiem jak bezpieczniej

i do samochodu

 

[klaudoos]

klaudoos własnie tez sie zastanawialam na czapeczka....ale jesli kombinezon ma kaptur to chyba cienka wystarczy a jesli nie ma to obowiazkowa gruba czapka.....aha i słyszałam, że na buzke dziecka trezba połozyc pieluszke tetrową zeby sie nie zachłysnelo zimnym powietrzem tylko nie wiem czy bezposrednio na buzke czy czy zarzucic na gondole i zrobic taki parawanik....jak Wy myślicie??

zarzucic na budke lub na becik ale tylko na wyjscie z szpitalu do auta..

claudia- jak do auta to fotelik!!!!!

 

[aniwar]

claudia ja to myslami juz jestem na porodówce...serio....do świat to mam wrażenie że tydzień został każdy mówi że jeszcze poltora miesiąca do świat a dla mnie to chwilunia:-) a jak beda świeta to ja juz na torbie będe siedzieć nawet jak urodze po terminie to i tak świeta beda stresujące pod tym względem i jaka adrenalina:-)

dziewczyny chce was prosic o rade....sąsiedzi moich rodziców zadeklarowali się, ze chcą kupić dla naszego synka łóżeczko...i teraz nie wiem czy samo lóżeczko ("tylko drewno") czy z wyposażeniem czyli materac,pościel i przewijak,dodtakowa pościel i prześcieradełko...zamiesciłam linki do tych rzeczy w odpiwiednim wątku. Oni powiedzilei łóżeczko noi nie wiem co Oni uważaja pod pojęciem łożeczko. Pytałam taty to On twierdzi że z wyposażeniem mieli na mysli a jak pytałam mamy to Ona powiedziała ze chyba bez wyposażenia. Nie wiem jak delikatnie i dyplomatycznie sie tego dowiedziec. Oni raczej sa kasiaści więc obawa, że może byc za drogo odpada, bo wujek sam powiedział ze jak mi sie jakies spodoba a bedzie troszke drozsze to mam na cene nie patrzec no ale nie dopytalam o to wyposazenie i nie chce zeby niezreczna sytuacja wyszła......i mam troche zagwozdke....a nie chce rodziców wysyłać na przeszpiegi bo troche osttanio mnie wkurzyli i chce załatwic ta sparwe bez ich pomocy....moze Wy cos mi poradzicie??

claudia mi koleżanka doradzała że w gondoli...ale to chyba idywidalnie, każdy robi po swojemu....klaudoos a czemu uważasz że lepiej fotelik??

 

[klaudoos]

bedzie zima, a roznie bywa na drodze. mojej kolezanki kolezanka wracala wlasnei ze szpitala i miala w gondolce- pech chcial ze mieli stłuczke.. ja wychodze z zalozenia zeby nie kusic losu. poza tym jak zatrzyma policja to.. mandat murowany.. ale to Wasze dzieci i Wasza decyzja!!

a jesli chodzi o lozeczko- to ja mysle ze bez wyposazenia.. no ale kazdy inaczej mysli.. wiec jestes w niezrewcznej sytuacji

 

[claudia4you]

bedzie zima, a roznie bywa na drodze. mojej kolezanki kolezanka wracala wlasnei ze szpitala i miala w gondolce- pech chcial ze mieli stłuczke.. ja wychodze z zalozenia zeby nie kusic losu. poza tym jak zatrzyma policja to.. mandat murowany.. ale to Wasze dzieci i Wasza decyzja!!

No:-)

To do fotelika
jakimś kocykiem nakryć i tą buźkę pieluszką na te parę sekund drogi do auta

Dzięki za odpowiedź bo myślę podobnie jak Ty, a nawet się spotkałam z tym, że dziewczyna miała na rękach dziecko !!!

 

[Gosia_27]

Jesli chodzi o lozeczko to Ja mysel ze lozeczko plus materac moga chciec bo czesciej tak sie od kogos odkupuje uzywane no ale to moje zdanie.A co do wyjscia ze szpitala u nas w gre wchodzi tylko fotelik bo bez niego cie ze szpitala nie wypuszcza a pieluszke tak kladzie sie ja tak robilam i widzialam u ludzi to na buzke sie kladzie ale nie zlozona tylko taka rozlozona i ja polozylam dokladnie przed otawrciem drzwi wsadzilam do auta usiadlam zamknelam drzwi i zdjelam wiec to tylko na chwilke sie kladzie zeby wlasnie nie zawialo mrozne powietrze.

 

[aniwar]

No ja właśnie tez myslalam o foteliku...i ta koleżanka zbija mnie z tropu bo fotelik bezpieczniejszy mi sie wydaje.


Ehhh musze jeszcze pomysleć o tym łożeczku jak to by zagadać....

 

[tonia81]

Dziewczyny ale znowu się rozpisałyście, ja wyprasowałam wszystkie ciuszki małej, tóre wczoraj prałam i już myślałam że nie skończę.

Widzę,że zamieszanie trochę wprowadziłam z tym wsadzaniem dziecka do autofotelika...u nas w G-dzu wkłada się w zasadzie maluszki w takie miękkie gondolki co możma za uszy przenosić, no ale jak takie coć bezpiecznie zapiąć w aucie?? Będzie styczeń i różnie może być ma drodze, myślę ze nie warto ryzykować.
Jak ja wychodziłam ze szpitala z moim Marcelem a też to był styczeń i mój m po nas przyjechał z fotelikiem to położna zwróciła nam uwagę że dzieci się ze szpitala odbiera w tych gondolkach to jej powiedziałam, że ma mi dać swój adres i jak dostaniemy mandat to chętnie prześlę go do niej i się oburzyła i poszła.
No a co do tej pieluszki to jak dziewuszki pisałyście ja też na bużkę bezpośrednio.

Jeśli mogę to Wam jeszcze zdradzę jedno zastosowanie pieluszki tetrowej...jak po umyciu osuszałam małego to na ręcznik kładłam taką pieluchę potem otulałam go w pieluchę i ręcznik i własciwie takiego ciałka nie trzeba pocierać by było suche no a te reczniki z kapturkiem to czasami żle wodę wciagają. Robiłam tak póki mały w pakiej pieluszce się mieścił.

 

[klaudoos]

No ja właśnie tez myslalam o foteliku...i ta koleżanka zbija mnie z tropu bo fotelik bezpieczniejszy mi sie wydaje.


Ehhh musze jeszcze pomysleć o tym łożeczku jak to by zagadać....

z tego co jeszcze rozmawialam z sasiadem- policjantem to mowil ze w aucie jest obowiazek!!! miec dziecko w foteliku!
moj brat w 2006r jak wracali ze szpitala to mieli dziecko na rekach w kocu- byl styczen -25stopni na drodze lód normalnie i normalnie byli posra** bo nie mieli fotelika tylko i wylacznie dlatego ze nie mieli na niego kasy, dopiero zakupili po becikowym i wozek i fotelik, przy 2gim dziecku- tez w styczniu rodzila- juz nie popelnili tego błędu.
mój mąż dzisiaj chce zamontowac fotelik w aucie- bo w domu zajmuje miejsce, no i chce poprobowac zapinanie poki jest jeszcze czas..

 

[aniwar]

Dziewczyny ja narazie sie żegnam, nie wiem czy dzis jeszcze zajrze...zaraz przychodzi M. z pracy to jakis obiadek, relaksik i na 19 idziemy na imprezke więc trzeba prysznic, pazurki i ogarnąć sie troche więc jakby cos to miłej soboty i do juterka:-)