reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczen 2011

Ja mam na 2 styczeń - inna wersja wypada dokładnie w sylwestra - więc szampana nie będzie, żeby mała na rauszu nie wyszła. Ale dociągnę do sylwestra. Będziemy się trzymać !!!
 
reklama
Dziewczyny będziemy się trzymać ja mam termin na 1-3 styczeń, ale ostatnio mi się trochę przesunął na 25 grudzień, ale ponoć te pierwsze są najbardziej wiarygodne, ponieważ później dzieciaczki się różnie rozwijają.
 
a ja mam termin na 29.12wg OM, lekarz mi wyliczyl, tzn zapisal na 1.01 bo mialam monitoring w owulacje wiec owulke mialam 2dni pozniej, powiedzial tez ze penie mi strzeli noc 31.12/01.01 ale wpisuje 01.01 na karcie ciazy bo lepiej dla mnie na l4. wg polowkowego usg mialam kolejny termin 30.12, potem 15.12 i 18.12;) a jutro sie okaze... ale ja sie trzymam konca grudnia a nie polowy.

przed chwila ojciec przywiozl mi kolyske- wlasnie piore elementy materialowe.. no i jak dobrzepojdzie to dzis zloze;) i zobacze to cudo
 
jeśli taka metoda miałaby zadziałać to ja się spakuję 1 stycznia dopiero
hehehheheeee

koleżanka miała "metodę" gadania do brzucha "ani się waż, siedź tam spokojnie"
w sylwestra o 24.00 wzięła lampkę szampana i powiedziała do brzucha
"na zdrówko, teraz rób co chcesz i jak chcesz"
urodziła 2 stycznia w południe
my tez gadalismy do brzusia ( Tomaszka) zeby jeszcze poczekał tak mu od 6 grudnia mówilismy mówilismy i słuchaał czekał ... no i poczekał... o 1:30 bylismy juz w klinice a o 6:25 juz był nasz Noworoczny chłopczyk ( jedyny facet na oddziale noworodkowym)
w 39 tyg ciazy termin miałam na 5 stycznia 2009
 
Ja sie witam z Wami:)

Jakos nigdy nie moge sie wyrobić do południa...żeby coś naskrobać, ja tez źle sypiam w nocy, a poźniej nadrabiam nad ranem i wstaje o 10,00 i siłą rzeczy, dzień jakoś mi szybciej zlatuje...Dziś stoję przy garach, bo jakoś więcej sił mam niż wczoraj i upichciłam łazanki na 2 dni, a co tam, jutro będzie laba z gotowaniem...


Za chwile ide do fryzjera, zrobić upragnione pasemka, bo okropnie wyglądam...

Co do pakowania torby, to ja się wstrzymam też do połowy grudnia, zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać:) Muszę jeszcze kilka rzeczy dokupić...Wczoraj zamówiliśmy łożeczko dla Ali, zobaczymy jak się będzie prezentowało w rzeczywistości...Trochę pstrokate, ale wszytskie prawie takie są, a różowego nie chcieliśmy, bo może kiedyś syn się pojawi:) A zresztą , to w końcu dziecko, nie ma kolorowe otoczenie:)

Kojec łóżeczko turystyczne BabyONO z przewijaki (1293829295) - Aukcje internetowe Allegro
 
monia.. u nas turystyczne Tomek połamał... :/ ( korzystalismy z niego tylko na wyjazdach ... ale niestety misiek nauczył sie skakac w łózeczku.. no i jakos tak niefortunnie uszkodził jeden bok ( tzn.. jeden bok sie nie rozkładał .. ciagle był jak by złamany w połowie... ) ale dało sie jeszcze w nim normalnie spac.. bo dół wpozadku był.. ale kilka wyjazdów pózniej.. połamał drugi bok ( ten dłuzszy...) no i teraz znów musimy kupowac łózko turystyczne na wyjazdy :/ a tez liczyslimy ze dla 2 posłózy :)
 
Ja dopiero wróciłam z miasta
trzeba było coś zjeść - kaszkę :biggrin2:
i czytam co tam naskrobałyście



Widzę, że nie tylko ja mam problemy ze spaniem.... to już jest troszkę męczące.



Torbę będę pakować jak będę mieć co do niej włożyć :tak: Jeszcze dość czasu mamy



A co do słodkiego, ja na mieście zafundowałam sobie duużego rogala z czekoladą, zobaczymy jutro jak wstanę na wagę, czy nie będę tego rogala żałować :sorry2:



monciaa
oby wyniki wyszły dobre :tak:

anrysa, _Domi_ , iwi fajnie, że się odezwałyście
 
reklama
Hej mamusie. Właśnie się dowiedziałam, że dostanę prawie 800 zł mniej wypłaty na chorobowym bo pracodawca zanim zaszłam płacił mi minimalne wynagrodzenie a dopiero mi podniósł jak zaszłam w ciąże i go poprosiłam. Więc trochę się wkurzyłam no ale co zrobię. Muszę przycisnąć pasa przez rok czasu. Mam nadzieję że moja mała będzie jadła jak najdłużej z piersi i obejdzie się od kupowania tych kaszek itp. No ale cóż takie życie. Najgorsze są raty za hipotekę i inne opłaty bo to pożera pół budżetu. Coraz bardziej się boję tego stycznia i to z wielu względów. Ale jak to mówią będzie dobrze. Najważniejsze zdrowie całej rodziny. Pozdrawiam Was gorąco.
 
Do góry