reklama
iwi10
Fanka BB :)
Dziewczyny będziemy się trzymać ja mam termin na 1-3 styczeń, ale ostatnio mi się trochę przesunął na 25 grudzień, ale ponoć te pierwsze są najbardziej wiarygodne, ponieważ później dzieciaczki się różnie rozwijają.
a ja mam termin na 29.12wg OM, lekarz mi wyliczyl, tzn zapisal na 1.01 bo mialam monitoring w owulacje wiec owulke mialam 2dni pozniej, powiedzial tez ze penie mi strzeli noc 31.12/01.01 ale wpisuje 01.01 na karcie ciazy bo lepiej dla mnie na l4. wg polowkowego usg mialam kolejny termin 30.12, potem 15.12 i 18.12
a jutro sie okaze... ale ja sie trzymam konca grudnia a nie polowy.
przed chwila ojciec przywiozl mi kolyske- wlasnie piore elementy materialowe.. no i jak dobrzepojdzie to dzis zloze
i zobacze to cudo
przed chwila ojciec przywiozl mi kolyske- wlasnie piore elementy materialowe.. no i jak dobrzepojdzie to dzis zloze
b_iala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 676
my tez gadalismy do brzusia ( Tomaszka) zeby jeszcze poczekał tak mu od 6 grudnia mówilismy mówilismy i słuchaał czekał ... no i poczekał... o 1:30 bylismy juz w klinice a o 6:25 juz był nasz Noworoczny chłopczyk ( jedyny facet na oddziale noworodkowym)jeśli taka metoda miałaby zadziałać to ja się spakuję 1 stycznia dopiero
hehehheheeee
koleżanka miała "metodę" gadania do brzucha "ani się waż, siedź tam spokojnie"
w sylwestra o 24.00 wzięła lampkę szampana i powiedziała do brzucha
"na zdrówko, teraz rób co chcesz i jak chcesz"
urodziła 2 stycznia w południe
w 39 tyg ciazy termin miałam na 5 stycznia 2009
Ja sie witam z Wami
Jakos nigdy nie moge sie wyrobić do południa...żeby coś naskrobać, ja tez źle sypiam w nocy, a poźniej nadrabiam nad ranem i wstaje o 10,00 i siłą rzeczy, dzień jakoś mi szybciej zlatuje...Dziś stoję przy garach, bo jakoś więcej sił mam niż wczoraj i upichciłam łazanki na 2 dni, a co tam, jutro będzie laba z gotowaniem...
Za chwile ide do fryzjera, zrobić upragnione pasemka, bo okropnie wyglądam...
Co do pakowania torby, to ja się wstrzymam też do połowy grudnia, zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać
Muszę jeszcze kilka rzeczy dokupić...Wczoraj zamówiliśmy łożeczko dla Ali, zobaczymy jak się będzie prezentowało w rzeczywistości...Trochę pstrokate, ale wszytskie prawie takie są, a różowego nie chcieliśmy, bo może kiedyś syn się pojawi
A zresztą , to w końcu dziecko, nie ma kolorowe otoczenie
Kojec łóżeczko turystyczne BabyONO z przewijaki (1293829295) - Aukcje internetowe Allegro
Jakos nigdy nie moge sie wyrobić do południa...żeby coś naskrobać, ja tez źle sypiam w nocy, a poźniej nadrabiam nad ranem i wstaje o 10,00 i siłą rzeczy, dzień jakoś mi szybciej zlatuje...Dziś stoję przy garach, bo jakoś więcej sił mam niż wczoraj i upichciłam łazanki na 2 dni, a co tam, jutro będzie laba z gotowaniem...
Za chwile ide do fryzjera, zrobić upragnione pasemka, bo okropnie wyglądam...
Co do pakowania torby, to ja się wstrzymam też do połowy grudnia, zobaczymy jak sytuacja będzie się rozwijać
Kojec łóżeczko turystyczne BabyONO z przewijaki (1293829295) - Aukcje internetowe Allegro
b_iala
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2008
- Postów
- 2 676
monia.. u nas turystyczne Tomek połamał... :/ ( korzystalismy z niego tylko na wyjazdach ... ale niestety misiek nauczył sie skakac w łózeczku.. no i jakos tak niefortunnie uszkodził jeden bok ( tzn.. jeden bok sie nie rozkładał .. ciagle był jak by złamany w połowie... ) ale dało sie jeszcze w nim normalnie spac.. bo dół wpozadku był.. ale kilka wyjazdów pózniej.. połamał drugi bok ( ten dłuzszy...) no i teraz znów musimy kupowac łózko turystyczne na wyjazdy :/ a tez liczyslimy ze dla 2 posłózy 
C
claudia4you
Gość
Ja dopiero wróciłam z miasta
trzeba było coś zjeść - kaszkę
i czytam co tam naskrobałyście
Widzę, że nie tylko ja mam problemy ze spaniem.... to już jest troszkę męczące.
Torbę będę pakować jak będę mieć co do niej włożyć
Jeszcze dość czasu mamy
A co do słodkiego, ja na mieście zafundowałam sobie duużego rogala z czekoladą, zobaczymy jutro jak wstanę na wagę, czy nie będę tego rogala żałować
monciaa oby wyniki wyszły dobre
anrysa, _Domi_ , iwi fajnie, że się odezwałyście
trzeba było coś zjeść - kaszkę

i czytam co tam naskrobałyście
Widzę, że nie tylko ja mam problemy ze spaniem.... to już jest troszkę męczące.
Torbę będę pakować jak będę mieć co do niej włożyć

A co do słodkiego, ja na mieście zafundowałam sobie duużego rogala z czekoladą, zobaczymy jutro jak wstanę na wagę, czy nie będę tego rogala żałować

monciaa oby wyniki wyszły dobre

anrysa, _Domi_ , iwi fajnie, że się odezwałyście
reklama
Hej mamusie. Właśnie się dowiedziałam, że dostanę prawie 800 zł mniej wypłaty na chorobowym bo pracodawca zanim zaszłam płacił mi minimalne wynagrodzenie a dopiero mi podniósł jak zaszłam w ciąże i go poprosiłam. Więc trochę się wkurzyłam no ale co zrobię. Muszę przycisnąć pasa przez rok czasu. Mam nadzieję że moja mała będzie jadła jak najdłużej z piersi i obejdzie się od kupowania tych kaszek itp. No ale cóż takie życie. Najgorsze są raty za hipotekę i inne opłaty bo to pożera pół budżetu. Coraz bardziej się boję tego stycznia i to z wielu względów. Ale jak to mówią będzie dobrze. Najważniejsze zdrowie całej rodziny. Pozdrawiam Was gorąco.
Podziel się: