Celinka co do krzywej, to z tego co wiem twój lekarz ma rację. Powinnaś zrobi sobie badanie, chociazby z 50g glukozy. To, że masz na czczo dobre cukry nic nie znaczy, trzeba sprawdzic po glukozie. Ale nie martw sie, jesteś w grupie podwyższonego ryzyka i dobrze, że lekarz tak Cie traktuje. to lepiej niż gdyby miał olac sprawę. Ciśnienie ogólnie masz podwyższone, mierz je. To, że zlecił Ci pomiary w domu oznacza, ze bierze pod uwagę, iż możesz sie stresowac w przychodni (to zdaje się nazywa się efektem białego fartucha).
Co do straszenia cukrzycą, to lekarze ogólnie często straszą, miałam o to pretensje, ale do czasu. Jak trafiłam na patologie to się naogladałam i nasłuchałam. Np dziewczyna mówiła, że ona nie ma cukrzycy, bo po głównych posiłkach, które je normalne, ma cukier w normie. Ale ona całe zycie jadała te posiłki takie jak przy cukrzycy ciążowej. Za to pomiedzy nimi
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
- bananek, winogronka, czekoladka, batonik, fryteczki, sucharki przenne, chipsy. Ale wtedy już cukru nie mierzyła. No i rodziła przez cc, bo dzidzia była wielka. Mam tylko nadzieję, że to jedyne powikłanie.
No i wyszło mi, że lekarze już straszą z przyzwyczajenia, bo około 50% kobiet olewa jak sie do nich mówi jak do ludzi
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
.