reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Witaj :-). Nawet jak urodzisz wczesniej, to Twoje dzieci to styczniowe maluchy :-).

Dziewczyny, poprawiam listę i prośba, żebyście sprawdziły czy czegos nie pomieszałam. Tym, które nie podały terminów wpisuje te z om jako obowiazujące, lub przy bardzo dużej róznicy z USG :-).
 
reklama
Cześć dziewczyny,

witam nowe mamy :)
Ja ostatnio przytyłam 0,5 kg i powoli wracam do swojej wagi sprzed cąży - bardzo się cieszę.
Usg będę miała dopiero w 20 tyg więc jeszcze jakieś 3 tyg.czekania - będą mi mierzyć dzidziusia i sprawdzą (o ile się uda) płeć - coś mi się jednak zdaje że to bedzie chłopak :)
Ostatnio męczą mnie dość mozne bóle w podbrzuszu i ukłucia, ale lekarz stwierdził że z ciążą wszystko ok i dał mi zwolnienie na 2 tyg hihi - super
 
Pytanie do dziewczyn z wawy-wiecie gdzie mozna zrobic dobre USG 3D lub 4D? Jak dlugo sie czeka na takie USG?

Troche sie zdolowalam,bo zawsze sobie wyobrazalam porod z mezem. Wczoraj spytalam go,czy chce na nim byc, a on odpowiedzial NIE. Przeciez go nie zmusze, a z drugiej strony jakos dziwnie bedzie tak samej. Znajoma-ginekolog odradzala mi porod rodzinny ostatnio :-(
 
Ostatnia edycja:
Troche sie zdolowalam,bo zawsze sobie wyobrazalam porod z mezem. Wczoraj spytalam go,czy chce na nim byc, a on odpowiedzial NIE. Przeciez go nie zmusze, a z drugiej strony jakos dziwnie bedzie tak samej. Znajoma-ginekolog odradzala mi porod rodzinny ostatnio :-(
Ja cały czas mam wątpliwości. Z jednej strony mówią, że przydaje się ktoś, kto nie tylko potrzyma Cie za rękę, ale w razie czego huknie też na opieszałych lekarzy czy pomoże coś załatwić. Z drugiej jestem osobą bardzo anty-naturalistyczną. Nie pozwalam mężowi wchodzić do łazienki, jak jestem w toalecie i szczerze mówiąc jestem dość skrępowana swoją fizjologią. A przy porodzie fizjologii jest dużo. Nie wiem, czy mam ochotę, żeby mnie mąż w takim stanie oglądał :-(
Szkoda, że moja mama mieszka 450km stąd, bo z nią czułabym się bezpiecznie. Mamy świetny kontakt, a do tego ona jest bardzo zaradną osobą. a tak... zostaje mąż lub nikt.

Celinka, a może Twojemu jeszcze się odmieni? Jeszcze macie czas...
 
fanaberia witaj wśrod styczniówek!!
Patisonn gratuluję podwójknego szczęścia!!:tak::tak:

Ja raczej nie jestem za porodem rodzinnym..
zresztą i tak będę miała cesarkę wiec odpada!
 
Dziewczyny spokojnie mężom sie jeszcze moze 100 razy zmienic. Najwazniejsze nie naciskajcie. Sami musza do tego dojrzeć. Przeciez nie musza byc do samego konca moga wam towarzyszyc w czasie skurczow, a potem jakby co to niech sobie wyjda. Ostatni moja znajoma rodzila i byli umowieni jakby jemu sie robilo slabo to ma wyjsc i tyle. Ale potem sam mowil ze byly takie emocje ze sie mysli o tym i zostal do konca i wcale nie zaluje.

Moj maz nie puscilby mnie samej na porodowke. Przy Oliwii wszystko widzial, naciecie, jak glowka wychodzi to on mnie mobilizowal zeby jeszcze mocniej przec bo mowil mi "juz glowke widac, jakie ma czarne wloski". Maz nic sie nie zrazil a nawet zblizylo to nas do siebie jeszcze bardziej. Potem dzielnie przecial pepowine.

A co do wstydu to na prawdę w takiej chwili bedziecie mialy to gdzies bo bedzie liczyl sie tylko dzidzius Wasz dzidzius. Ale to razem musicie podjac decyzje.
 
A u mnie znowu coś.........
Ostatnio lekarz przy ostatniej wizycie stwierdził,że dzidziuś rozwija się prawidłowo ,wszystko z nim dobrze,ale zebym była jeszcze spokojniejsza to kazał mi zrobić odczyn Coombsa (na konflikt krwi) pomimo tego ze mam 0Rh+ tak jak mój Claudio mamy taką samą krew. No i niestety nie wyszło tak jak powinno i kazano mi zrobić drugi test papainowy(nawet nie wiem co to jest)I znowu jestem w stresie. głownie ten test robią kobiety z Rh- ,a ja go zrobiłam od tak i kurcze cos ....
Robiłyście ten test?
 
reklama
Rodziłam z mężem i mam zamiar znów z nim rodzic. Był cały czas przy mnie i stwierdził, że tym razem tez nie odpuści. Dla mnie mąż jest bardzo pomocny przy porodzie - pogłaszcze, poda wodę, przytuli, podtrzyma na piłcew, podniesie z wc-tu jak siusiasz a masz skurcz :-p, można na niego pokrzyczec :-). Poza tym nie chciałabym zosta sama w takiej sytuacji, bez bliskiej osoby. A wolę męża, zna mnie lepiej od strony fizyczności niż moja mama.
A żeby nie było on też się wachał, nie wiedział czy chce by, a dzis nie żałuje. To wspaniałe jak nosił Janka tuz po urodzeniu, jak wołał "główka wychodzi!" :-).
 
Do góry