reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

haha ,ale się uśmialam!!! to popisowo Ola się zachowała nie ma co! księdza szybciej chciała się pozbyć
fajne są te zajęcia dla maluchów,my chodzimy na basen raz w tygodniu i Alex jest wniebowzięty!
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam się po krótkiej nieobecności :-D
Wszystkim dwulatkom życzymy 100 lat !!! dużo zdrówka i uśmiechu :tak:
Do nas przyczepił się jakiś wirus i nie chce od miesiąca odpuścić :-( dzisiaj pierwsza noc od świąt przespana w miarę (pobudka dopiero o 5.30 była...). Już zaczynałam po ścianach chodzić, bo nie dość, że Karolcia pół nocy kaszlała co noc, nałożył się na to koniec semestru i jeszcze co tydzień jacyś goście - masakra !!! zero czasu na cokolwiek - no ale mam nadzieję, że wychodzimy na prostą i znowu dam radę popisać troszkę :tak: :tak:
u nas też wczoraj był ksiądz na kolędzie, ale przyszedł o 20.30 i Karolcia sie kładła gdzie tylko mogła :-D na szczęście dała radę powiedzieć dziękuję jak dostała obrazek i dała księdzu rękę jak się żegnał, więc ksiądz wyszedł zadowolony :-D
 
Izunia - witaj! Dawno już Cię nie czytałam! My też Nowy Rok przywitaliśmy jakimś paskudnym choróbskiem - do tej pory jeszcze lekki katar nam został, Ola zakaszle - ale osłuchowo jest wszystko w porządku. To zdróweczka życzymy!

My księdza mieliśmy zaraz po Nowym Roku - Ola też takiej głupawki dostała, że w szoku byliśmy. Podczas modlitwy ta się położyła przy nogach księdza i zaczęła za buty Go łapać... Potem piszczała, skakała - jak małpka. Pierwszy raz tak przywitała gościa, nie wiem co to jej się porobiło ;)
 
Mamjakty - no u nas to samo - osłuchowo ok, a kaszel po nocach od świąt ... ale żadnego lekarstwa oprócz donosowego nie dostaliśmy, bo lekarz mówi, że skoro osłuchowo nic nie ma to znaczy, że organizm sam sobie daje radę... no ale minus jest taki, że długo to trwa ... buziaczki dla Olki i też zdróweczka życzymy :tak:
 
no dzieci są nieprzewidywalne...chociaż mój to wstydzioch i tyle dobrego,że jak kogoś nie zna to spokojny jest przez pierwsz 5 minut...
 
My byliśmy robić zdjęcie do paszportu.
Fifi na wstępie powiedział Panu że nie chce i nie lubi zdjęć!
Na zdjęciu wyszedł taki wystraszony że szkoda gadać :-D
 
reklama
Klaudia - nie ma się co dziwić Fifiemu, te zdjęcia paszportowe są okropne ;-) też nie lubię ich robić :-D

a ja zaraz do pracy, a wieczorem na Studniówkę .... miłego dnia życzymy :-)
 
Do góry