reklama
ania.falko
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 1 818
Czesc dziewczyny....ja znowu mam takie zaparcia,ze szkoda gadac,nie wiem co robic...POMOZCIE!!!! rano naczczo zjadam jablko,codziennie activia i nic..jem owoce i duzo nabialu bo tylko to mi smakuje....i pije takduzo wody,ze tylko siusiam non stop,ale przez te zaparcia mam taki twardy brzuch i do tego bolacy...
Znacie jakies spsoby?

Znacie jakies spsoby?

ania.falko - jest taki syrop, lactulosa, który pomaga w trudnych zaparciach. Poleciła mi go moja lekarka w poprzedniej ciaży. Nie wchłania się z przewodu pokarmowego, jest bezpieczny dla dziecka, ale dla pewności, możesz się skonsultować ze swoim lekarzem.
W tej ciązy, na szczęście, na razie nie mam jeszcze trudnych zaparć.
W tej ciązy, na szczęście, na razie nie mam jeszcze trudnych zaparć.
ania.falko no to trafiłaś na specjalistkę 
w maju sie męczyłam 4 dni i doraźnie wzięłam czopek glicerynowy (bezpieczny dla kobiet w ciąży, w aptece za około 2-3 złote) a później zaczęłam kurację siemieniem lnianym (do dostania w każdej aptece).
Najważniejsze to aby na czczo wypić szklankę ciepłej wody małymi łykami. jak skończysz tą szklankę trzeba połknąć około 2-3 łyżek siemienia lnianego popijając wodą. siemię lniane nie jest trawione przez organizm lecz wytwarza rodzaj śluzu dzieki któremu osłania żołądek i jest wydalane w całości. Przede wszystkim posiada działanie osłonowe oraz stabilizujące. Zawiera bardzo dużo substancji śluzowych, a także sporo oleistych, sporo białka w bardzo korzystnym zestawie aminokwasóhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Aminokwashttp://pl.wikipedia.org/wiki/Cynkw ( a szczególnie cynk), duże ilości lecytynyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Lecytyna, oraz wiele innych cennych substancji. (ostatnie zdanie z Wikipedii)
jadłam siemię rano, w okolicach, obiadu i kolacji, popijając wodą niegazowaną i naprawdę zaczęło działać.
Stosowałam to około 5-7 dni. Dodatkowo dużo piłam wody niegazowanej, jadłam jogurt naturalny do którego dodawałam ze dwie łyżki otrąb plus łyżeczka miodu do smaku.
jest też syrop Lactulosum, i do tego ponoć bezpieczny w ciąży. Ja jednak nie miałam możliwości porozmawiania z lekarzem i wzięłam sie za naturalne sposoby.
Siemię można tez gotować i wytwarza ono wtedy właśnie ten zbawienny dla żołądka człowieka śluz. Ale ja tych glutów nie miałam ochoty pić
więc połykałam całe ziarna bez gryzienia. Smak nawet nawet, więc nie miałam z tym jakichkolwiek problemów.
POLECAM!!! Sama sprawdziłam a naprawdę byłam już zdesperowana, było mi po prostu niedobrze, bałam się jeść cokolwiek więcej, na ubikacje siadanie i parcie też za dobre nie jest... także czopek doraźnie a później zacząć działanie bardziej kompleksowe. Ja do dziś już raczej problemów z zatwardzeniami nie mam, a jak się pojawią to biorę się za siemię.
Buźka - mam nadzieję, że pomogłam.
iwi 82 u mnie usgg 28 grudzień OM 1-3 styczeń. pozdrawiam
))
w maju sie męczyłam 4 dni i doraźnie wzięłam czopek glicerynowy (bezpieczny dla kobiet w ciąży, w aptece za około 2-3 złote) a później zaczęłam kurację siemieniem lnianym (do dostania w każdej aptece).
Najważniejsze to aby na czczo wypić szklankę ciepłej wody małymi łykami. jak skończysz tą szklankę trzeba połknąć około 2-3 łyżek siemienia lnianego popijając wodą. siemię lniane nie jest trawione przez organizm lecz wytwarza rodzaj śluzu dzieki któremu osłania żołądek i jest wydalane w całości. Przede wszystkim posiada działanie osłonowe oraz stabilizujące. Zawiera bardzo dużo substancji śluzowych, a także sporo oleistych, sporo białka w bardzo korzystnym zestawie aminokwasóhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Aminokwashttp://pl.wikipedia.org/wiki/Cynkw ( a szczególnie cynk), duże ilości lecytynyhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Lecytyna, oraz wiele innych cennych substancji. (ostatnie zdanie z Wikipedii)
jadłam siemię rano, w okolicach, obiadu i kolacji, popijając wodą niegazowaną i naprawdę zaczęło działać.
Stosowałam to około 5-7 dni. Dodatkowo dużo piłam wody niegazowanej, jadłam jogurt naturalny do którego dodawałam ze dwie łyżki otrąb plus łyżeczka miodu do smaku.
jest też syrop Lactulosum, i do tego ponoć bezpieczny w ciąży. Ja jednak nie miałam możliwości porozmawiania z lekarzem i wzięłam sie za naturalne sposoby.
Siemię można tez gotować i wytwarza ono wtedy właśnie ten zbawienny dla żołądka człowieka śluz. Ale ja tych glutów nie miałam ochoty pić
POLECAM!!! Sama sprawdziłam a naprawdę byłam już zdesperowana, było mi po prostu niedobrze, bałam się jeść cokolwiek więcej, na ubikacje siadanie i parcie też za dobre nie jest... także czopek doraźnie a później zacząć działanie bardziej kompleksowe. Ja do dziś już raczej problemów z zatwardzeniami nie mam, a jak się pojawią to biorę się za siemię.
Buźka - mam nadzieję, że pomogłam.
iwi 82 u mnie usgg 28 grudzień OM 1-3 styczeń. pozdrawiam
Cześć mamuśki 
mam pytanie: czy normalne jest uczucie ciągnięcia macicy, na tym etapie ciąży jak mój ( jeszcze nie ma 7 tyg.). Jak jestem zbyt długo na nogach, zwłaszcza w pracy (12h), to już po 2-3 godzinach dopadają mnie takie mini skurcze, lekkie rwanie, ciągnięcie macicy. Dajcie znać.

mam pytanie: czy normalne jest uczucie ciągnięcia macicy, na tym etapie ciąży jak mój ( jeszcze nie ma 7 tyg.). Jak jestem zbyt długo na nogach, zwłaszcza w pracy (12h), to już po 2-3 godzinach dopadają mnie takie mini skurcze, lekkie rwanie, ciągnięcie macicy. Dajcie znać.
ania.falko
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 1 818
reklama
Ja miałam straszne zaparcia w pierwszej ciązy.. ale mój gin kazał mi to regulować dietą i dużą ilością wody.. w sumie pomogło.. dobre są sliwki suszone i jabłko wieczorem.. mnie pomagało.. teraz na razie jakos cisza z zaparciami 
Podobne tematy
B
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 144
B
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 339 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 300 tys
- Odpowiedzi
- 27
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: