Dzięki dziewczyny za słowa otuchy.
Magda przeczytałam o Tobie jak tylko wróciłam ze szpitala. Wiem co czujesz, ale nie możesz się poddawać. Moja ginka mi powiedziała że lepiej żeby doszło do samoistnego poronienia niż mechanicznego jak u mnie. Dlaczego nie wiem, ale ona na pewno mówi dobrze, więc jeśli nie czujesz się źle, nie boli cię tak że nie możesz chodzić to pozostaje czekać.
Rondzia jesteśmy umówione, ale ja wcale nie zamierzam czekać do 2010 roku, ja mam zamiar spróbować już w lipcu na wakacjach. Może uznasz mnie za wariatkę że to za wcześnie, ale stwierdziłam że co ma być to będzie, niech się dzieje wola nieba.
klaudusiaNK ty nie narzekaj na luteinę podjęzykową, ja brałam 2 na raz rano i wieczór. Fakt w smaku żadna rewelacja, bo smakiem przypominało mi trociny czy cuś. Da się przeżyć, tylko nie skupiaj się na niej. Ja brałam pod język i sru przed TV żeby skupić uwagę na czymś innym. Uwierz mi to pomaga. Choć może ja inaczej niż ty reagowałam.
Szczęśliwego ciążowania dziewczynki. Będę do Was zaglądać i czytać sobie Was, tak przyszłościowo