mamjakty
styczniówka 2009
troszkę zaległości mi sie porobiło nie byłam na forum przez weekend, bo sie przeprowadzałam z krakowa do buska - przyjechała te z mama żeby wysprzątać mieszkanko dla brata mojego, bo teraz On zaczyna żywot studenta jakoś mi tak dziwnie, taki mój mały braciszek wyjeżdża już na studia.... normalnie się martwię o Niego, a co to będzie przy moich własnych dzieciach strach sie bać ;-)
normalnie Kluliczku Ciebie wszystko sie czepia :-( strasznie mi Cię szkoda! pisałaś o bólach paznokciowych, teraz zębowych - ani jednego ani drugiego nie zaznałam - strasznie współczuję :-( co do zębów, to ja naprawdę nie mam na co narzekać, mam strasznie mocne zęby, nawet że mi się nie psują - mam po dziadku, który dziś mając 87 lat ma jeszcze swoje zęby!! mój tato też ma takie mocne, az do tego stopnia, że jak kiedyś trzeba było jednego wyrwać to dentystka nie dała rady i musiał iść do drugiego - tak Go wy męczyli, że teraz wszystkie zęby sprawdza i leczy na zaś żeby nie trzeba było wyrywać
Celinka - szybko Ci zleci, zobaczysz, ja ponad dwa tygodnie przesiedziałam w Krakowie sama i muszę powiedzieć, że myślałam, że będę tam ryczeć co wieczór, ale jakoś szybko mi to zleciało - Tobie też pewnie szybko zleci ;-)
wstretnamalpa - ja za dwa tygodnie mam wesele - ciekawa jestem jak to będzie tym razem, bo na ostatnim weselu tak sobie było, też nikogo praktycznie nie znaliśmy
normalnie Kluliczku Ciebie wszystko sie czepia :-( strasznie mi Cię szkoda! pisałaś o bólach paznokciowych, teraz zębowych - ani jednego ani drugiego nie zaznałam - strasznie współczuję :-( co do zębów, to ja naprawdę nie mam na co narzekać, mam strasznie mocne zęby, nawet że mi się nie psują - mam po dziadku, który dziś mając 87 lat ma jeszcze swoje zęby!! mój tato też ma takie mocne, az do tego stopnia, że jak kiedyś trzeba było jednego wyrwać to dentystka nie dała rady i musiał iść do drugiego - tak Go wy męczyli, że teraz wszystkie zęby sprawdza i leczy na zaś żeby nie trzeba było wyrywać
Celinka - szybko Ci zleci, zobaczysz, ja ponad dwa tygodnie przesiedziałam w Krakowie sama i muszę powiedzieć, że myślałam, że będę tam ryczeć co wieczór, ale jakoś szybko mi to zleciało - Tobie też pewnie szybko zleci ;-)
wstretnamalpa - ja za dwa tygodnie mam wesele - ciekawa jestem jak to będzie tym razem, bo na ostatnim weselu tak sobie było, też nikogo praktycznie nie znaliśmy