reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Ja się trochę boję, bo koło mnie jest szpital z kiepskimi opiniami (Madalińskiego), a do wybranego mam w korkach ponad godzinę dojazdu. Chyba, żebym pojechała metrem, ale nie wiem, co się robi w metrze, jak np. wody odejdą :-D Na razie trzymam się myśli, że porody zazwyczaj zaczynają się w nocy, więc wtedy nie ma korków i spokojnie wszędzie zdążę :-D
 
reklama
Ale Wy dużo laseczki piszecie. Strasznie dużo musiałam nadrobić. Przykro mi z powodu ciężkich sytuacji dziewczyn w pracy. Ale zawsze trzeba być dobrej myśli. Mamjakty gratuluję zakończenia pracy i możliwości jej oprawienia. gemini_bb życzę zdróweczka!
426803fdc8.png
 
Ha :-)

Ja już po lekarzu....i glukoza wyszła dobrze...Przed miałam 3,7 mmol/l po godzinie i 50 g miałam 6,5 mmol/l gdzie norma wynosi < 7,8....lekarz cieszłyby sie z wyniku 5,5 ale to nie koncert życzeń qrde :-D

Co ciekawe schudłam....niby tylko 1 kg ale schudłam....Ja już nie wiem...rozumiem że każda ciąża jest inna ale żeby aż tak...?

Ide sie położyć i zaprawić herbatą z cytryną bo mnie katar dopadł....Miłego dzionka Laseczki :-)
 
Kasiu tak trzy dni jak przy zwykłym zwolnieniu..

Gemini- jakbierzesz ten fenoterol?? ja 3 razy ale chyba zwieksze bo cos się stawia od wczoraj nieciekawie.. Pamiętaj zeby brac najpierw isoptin(staweran) a po jakiejś godzinie dopiero fenoterol bo inaczej bedziesz jak galaretka chodzic a serducho bedzie chciało wyskoczyć:-)

A propos czekania az wody odejda w domu a potem dopiero jazda do szpitala... Pracownik mojej kuzynki odebrał swoje dziecko w samochodzie pod własnym domem :-)
 
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy, jesteście kochane!:)
Madzia_33
fenoterol mam brać trzy razy dziennie, ale po pół tabletki. W razie gdyby to nie pomogło mam się konsultować z lekarką w sprawie zwiększenia dawki. Ale z tym isoptinem to nie wiedziałam... Ginka ostrzegała, że może mnie telepać i w razie czego brać więcej isoptinu, ale faktycznie może wystarczy wziąć go trochę wcześniej...
 
A ja bym jednak wolała by mnie połozyli na patologie (pewnie tak bedzie, bo przy cukrzycy ciążowej to standard) bo potem nie uśmiecha mi sie latac po całej Warszawie albo i poza nią :baffled:. No a poza tym nastawiam sie na powtórke z rozrywki, czyli niechęc Miśka do opuszczenia legowiska i długi poród. tak mi sie marzy do 20 godzin od odejścia wód...

Mam dzis studniówkę :-).
 
Ostatnia edycja:
gemini_bb - też czuję,że coś mi się przyplątało- gin mnie zamorduję,że do niego od razu nie poszłam:sorry2:a co do glukozy to myslę,że nie bedzie tak źle:happy2:za tydzień planuję zrobić badania przed kolejną wizytą:tak:

tt2004553fltt.gif


a64a424a92.png
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja właśnie zmieniłam lekarza i jestem zachwycona :-) Po moim ostatnim lekarzu, który zawsze zapominał, że moje dzieci są razy dwa chyba każdy lekarz wydał by mi się cudowny he he ale z tej pani doktor jestem poważnie zadowolona, wczoraj na wizycie trzymała mnie bitą godzinę - kobiety w poczekalni prawie mnie zjadły jak wreszcie wyszłam :-p No i już wiem na 100%, że będę miała cesarke i w sumie nie wiem czy sie cieszyć czy smucić ale ważne żeby maluchy wyszły zdrowe :-)
 
reklama
Hello
ale produkujecie. Dzien mnie tu nie bylo i 6 stron do czytania. Ale miło - nie powiem....
Co do rodzenia w ostatniej chwili to tez mialam taki zamiar i ... urodzilam przy trzeciej wizyty z kolei "bo to juz".

Poza tym wszystko ok. Czuje sie dobrze. Jestem na zwolnieniu ale nie mam czasu na nic... Dzisiaj synek byl z przedszkolem w teatrze a ja z nimi jako opiekunka. Wczoraj kupowalam se ciuchy. ( a propos kupilam fajne ciuchy z firmy Top One z warszwy - fajne gatunkowo i stylistycznie. Dziewczyny ze stolicy - moze warto sie zainteresowac). Jutro wyjezdzamy.
Bede na necie dopiero we wtorek bo jedziemy do tesciow a pozniej do moich rodzicow i na chrzciny. A w poniedzialek imieiny Michala to obejdziemy z dziadkami...

Wiec trzymajcie sie dzielnie. Zycze wszystkim duzo zdrowia a Gemini najwiecej...
Pozdrawiam
 
Do góry