Paulino
Ja spotkałam się z poglądem (lekarza) że chemia, którą kładziemy na włosy i skóre głowy jednak przenika do organizmu i choć nie było badań w tym kierunku to lepiej być ostrożnym.Ja po farbowaniu zawsze około tygodnia mam alergię na szyi, uszachi głowie więc sobie pomyślałam ze skoro ja reaguję niezbyt przyjemnie to może coś w tym jest.
Poza tym takie miałam mdłości i wymioty do tej pory, że nawet przez myśl mi nie przeszła chęć wybrania się do fryzjera.Zapach mojego ulubionego kremu czy perfum był nie do zniesienia więc farbę narazie sobie podaruję.
Ale na paznokciach mam za to piękny french, jak zawsze. A co
Pozdrawiam
Viv
ps:
poza tym tyle ważniejszych spraw w naszym życiu...
Ja spotkałam się z poglądem (lekarza) że chemia, którą kładziemy na włosy i skóre głowy jednak przenika do organizmu i choć nie było badań w tym kierunku to lepiej być ostrożnym.Ja po farbowaniu zawsze około tygodnia mam alergię na szyi, uszachi głowie więc sobie pomyślałam ze skoro ja reaguję niezbyt przyjemnie to może coś w tym jest.
Poza tym takie miałam mdłości i wymioty do tej pory, że nawet przez myśl mi nie przeszła chęć wybrania się do fryzjera.Zapach mojego ulubionego kremu czy perfum był nie do zniesienia więc farbę narazie sobie podaruję.
Ale na paznokciach mam za to piękny french, jak zawsze. A co
Pozdrawiam
Viv
ps:
poza tym tyle ważniejszych spraw w naszym życiu...