Cześć dziewczyny!
Nie odzyzywałam się długo, bo mąz chciał sprzedać nasz komputer i kupic nowy, więc nie używałam go, bo czekał podołanczany w torbie. Nie udało się go sprzedać ,więc ponownie zasiadam ;D
Byłam ostatnio na usg - takim suuuuper. Gin przez 15 min. oglądał dzidzię, opowiadał co włąśnie mierzy, pokazywał dokładnie żołądek, serduszko, pęcherz moczowy itd. Oczywiście podsłuchaliśmy serduszko maluszka/ Cudnie opowiadał i wszystko jest ok. Baaardzo sie cieszę. A potem nagrał nam wszystko na płytę cd i mamy cudną pamiątkę, bo widzimy dokładnie nasze maleństwo. Strasznie to fajne, bo przy pierwszej dzidzi, takie świetnego usg nie miałam.
Ja powoli mniej się męczę i mam więcej chęci i siły. Mija właśnie 12 tydzień i mam nadzieję, że teraz będzie fajnie. Brzuszek robi mi się prąglutki- musze zrobić fotkę i wyślę. A włosy i paznokcie maluję i myślę, że będę to robić przez całą ciążę. Tak robiłam przy pierwszej dzidzi i urodził się okaz zdrowia.
Aha, czy was też nieustannie wypytują o płeć - Jakie masz przeczucie, co zajadasz itd???? :laugh:
Pozdrawiam wszytkie przyszłe mamuśki. ;D ;D
Nie odzyzywałam się długo, bo mąz chciał sprzedać nasz komputer i kupic nowy, więc nie używałam go, bo czekał podołanczany w torbie. Nie udało się go sprzedać ,więc ponownie zasiadam ;D
Byłam ostatnio na usg - takim suuuuper. Gin przez 15 min. oglądał dzidzię, opowiadał co włąśnie mierzy, pokazywał dokładnie żołądek, serduszko, pęcherz moczowy itd. Oczywiście podsłuchaliśmy serduszko maluszka/ Cudnie opowiadał i wszystko jest ok. Baaardzo sie cieszę. A potem nagrał nam wszystko na płytę cd i mamy cudną pamiątkę, bo widzimy dokładnie nasze maleństwo. Strasznie to fajne, bo przy pierwszej dzidzi, takie świetnego usg nie miałam.
Ja powoli mniej się męczę i mam więcej chęci i siły. Mija właśnie 12 tydzień i mam nadzieję, że teraz będzie fajnie. Brzuszek robi mi się prąglutki- musze zrobić fotkę i wyślę. A włosy i paznokcie maluję i myślę, że będę to robić przez całą ciążę. Tak robiłam przy pierwszej dzidzi i urodził się okaz zdrowia.
Aha, czy was też nieustannie wypytują o płeć - Jakie masz przeczucie, co zajadasz itd???? :laugh:
Pozdrawiam wszytkie przyszłe mamuśki. ;D ;D
Moje Kochanie ma dziś nockę w pracy, więc korzystam z okazji i zasiadam do komputera! U mnie i dzidzi narazie wszystko ok - i dzieki Bogu! Staram się nie przemeczać - co nie jest łatwe - bo nadal mamy remont - ale teraz juz coraz blizej konca! Mąż stara się jak tylko moze mnie odciązyc w obowiazkach i najlepiej by chciał mnie widziec tylko leżaca plackiem 
