Styczeń 2006

[Vivoncia]

Paulino
Ja spotkałam się z poglądem (lekarza) że chemia, którą kładziemy na włosy i skóre głowy jednak przenika do organizmu i choć nie było badań w tym kierunku to lepiej być ostrożnym.Ja po farbowaniu zawsze około tygodnia mam alergię na szyi, uszachi głowie więc sobie pomyślałam ze skoro ja reaguję niezbyt przyjemnie to może coś w tym jest.
Poza tym takie miałam mdłości i wymioty do tej pory, że nawet przez myśl mi nie przeszła chęć wybrania się do fryzjera.Zapach mojego ulubionego kremu czy perfum był nie do zniesienia więc farbę narazie sobie podaruję.

Ale na paznokciach mam za to piękny french, jak zawsze. A co

Pozdrawiam
Viv

ps:
poza tym tyle ważniejszych spraw w naszym życiu...

 

[Paulina 25]

Vivoncia - mój lekarz powiedział, ze można farbować włosy ale delikatnymi środkami, lepiej zrezygnować z farb i wybrać szampony koloryzujace."Jeżeli matka czuje się sama ze sobą żle to jej samopoczucie wpływa również na dziecko - jezeli nowa fryzura poprawi ci humor nie zastanawiaj się" - to usłyszałam od mojego lekarza, a że mam do niego pełne zaufanie (bo i mnie przyjmował na świat i jest bardzo dobrym specjalista) to słów tych na temat kolorowego dziecka nie brałąm na poważnie a co do paznokci - ja mam ślicznie różowe z białym wzorkiem Kiedyś razem z męzem byliśmy u koleżanki która była w ciąży i byłą tak strasznie zaniedbana - w rozciągniętych spodniach dresowych, starym podkoszulku, zprzetłuszczonymi włosami - mój mąż był zszokowany i ja również.Powiedział mi tak : "...przeciez ona teraz powinna wygladac pięknie, promienieć, dbac o siebie a jest ... odrazająca, współczuje Marcinowi, ale teraz wiem czemu nie śpieszy mu sie do domu"(to jej mąż). Podobnie powiedział i mój lekarz - zebym dbała o siebie tez z wygladu, moze własnie dlatego ze faceci sa takimi wzrokowcami
Zmykam i życzę miłego dnia!

 

[Mija]

Wiecie co dziewczyny mi się wydaje że nie można poprostu przesadzać w zadńą strone
Dbajmy o siebie farbujmy włosy nie za często, malujmy paznokcie,róbmy sobie delikatny makijaż.
Przecież choć już stajemy się mamami to nadal jesteśmy kobietami. Najgorsze co możemy zrobić to zrezygnować całkowicie z siebie. Wtedy będziemy skwaszonymi zaniedbanymi mamuśkami. A naszym maleństwom potrzebne są uśmiechniete zadowolone z siebie mamy ;D
Zgadzam się z tym że niezadowolona z siebie mama ma zły wpływ na maleństwo.
Więć apel NIE ZAPOMINAJMY O SOBIE ;D nadal jesteśmy kobietami i to jeszcze pełniejszymi

 

[Kasia178]

Hej

Zgadzam się z Wami dziewczynki! Ja bylam wczoraj u fryzjera podciąć moją fryzurkę, maluję się co dzień, a paznokcie rownież maluję - i u rąk i u stóp (jeszcze sięgam hehe, a co będzie dalej?). I nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. Ale w poczekalni u gina i nie tylko często spotykam ciężarne z nieumytymi włosami, fryzurą nie pamiętającą już fryzjera, bez makijażu i w spodniach od dresu i luuuuuźnych koszulkach męskich. a przecież w naszym stanie też można ładnie wyglądać, nie? Pozdrawiam wszystkie zadbane mamusie i ich brzusie

 

[DziOObek]

Macie racje dziewczynki ciaza to nie choroba i trzeba normalnie funkcjonowac trzeba dbac o siebie zeby dzidzia jak juz przyjdzie na swiat nie wystraszylo sie mamy a na powaznie wczale nie dziwie gdy kobiety w ciazy pisza jestem w ciazy czu bylam w ciazy i moj maz wcale sie nie interesowal mna bo jak mozna sie zainteresowac kobieta z tlustymi wloasami wyciagnietym t-shirt'cie i ogolnie wygladajaca jak ostatnie nieszczescie ale niestety bardzo duzo kobiet w ciazy tak wlasnie wyglada ja wlasnie wczoraj bylam u fryzjera nowa fryzurka spodobala sie mezowi
wlosow od jakiegos czasu juz nie farbuje bo mam ladny kolor naturalny ale makijaz i malowanie pazurkow to podstawa

 

[Paulina 25]

Cześć Dziewczyny!
Cieszę się ze zgadzacie się ze mną co do dbania o siebie narazie jesteśmy jeszcze mało "okrąglutkie", ale póżniej, może już nie będziemy miały az takiej ochoty na perfekcyjny makijaż, ale umycie włosów, ładne perfumy i ciuszek w którym sie dobrze czujemy - ale nie taki powyciągany, poplamiony podkoszulek nie powinien nawet wchodzić w grę. Pamiętajmy o takich małych przyjemnościach tylko dla siebie Ja nigdy nie nalezałam do szczupłych, ale nigdy nie pozwalam sobie na lenistwo w sprawie wygladu - a tym bardziej teraz. Wczoraj będąc na festynie z mężem usłyszałam tyle komplementów (chociaż ludzie nie wiedzą, ze jestem w ciąży),z e czułąm się naprawdę super!
U mnie dziś zapowiada się dziś urwanie głowy - bo mają wstawiać meble kuchenne bo mamy remont w domu wiec uciekam i serdecznie pozdrawaim!!

 

[annw75]

Cześć!
Ja mam termin na 24 stycznia. Wszystko u mnie w porządku, tylko od dwóch tygodni mam bardzo silne bóle pleców w okolicy lędźwiowej, promieniujące na nogę. Boję się , że jak zaczęło się tak wcześnie, to później będzie tylko gorzej.
Może któraś ma takie same doświadczenia?
Będę wdzięczna za jakiekolwiek porady.

 

[Mija]

TAK jak mamy być słonicami to przynajmniej pięknymi ;D !!!!!

 

[Izabelka]

Tak ja też słyszę że ładnie wyglądam i to się dla mnie bardzo liczy bo chcę nie tylko ładnie wyglądać dla mężulka ale i dla siebie być dowartościowaną, wiem ze niedługo będę się "turlała" i to troszkę mnie przeraża, ale po porodzie mam zamiar szybciutko wrócić do normy
tak trzymać koleżanki

 

[Martka]

Czesc Sytczniowe (i nie tylko) Mamusie. Ja mam termin na 2 stycznia. Napiszcie, jak sie czujecie w 2 trymestrze? podobno w tym czasie dostaje sie przyplywu energii (ciazawy blask ale ja czegos takiego na razie nie zauwazylam. czuje sie chyba jeszcze bardziej zmeczona i wykanczaja mnie bole glowy. a jesli chodzi o dbanie o siebie w czasie ciazy- to jak najbardziej macie racje. w koncu to naprawde wyjatkowy czas i mamy sie czuc wyjatkowo! pozdrowionka