reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Oczywiscie dostaliśmy bure od pediatry, ze robimy z igły widły :) Zeby moga wyjsc nawet po 12 iesiącu :) ale zajrzała jej do ust i okazuje sie, ze gorne dziasełka zaczynaja sie robic opuchniete. takze bedzie pewnie wesolo :) A to ze nie siada sama tez mamy sie nie martwic. Ania sama sie podciaga jak ma sie czego złapac takze wszystko jest w porzadku :)
 
reklama
Magda, wiadomo, że dzieci rozwijaja sie w roznym tempie. Jednak to przeciez normalne, ze sie niepokoicie, wiec nie rozumiem czemu lekarka sie oburzyla. Lepiej przeciez sie dowiedziec i uspokoic, niż gdybyś miala sie zamartwiac.
 
hej dziewczyny!!!
zacznę od wizyty u lekarza...nasz był na urlopie ale przyjął nas inny i potwierdził diagnozę - stópki na 5+ szynę możemy odstawić, kupić buciki ze sztywnymi, wysokimi zapiętkami i poduszeczką chroniącą przed płaskostopiem:) lekarz był trochę zaskoczony, że Bartek w tym wieku samodzielnie dziwga się i staje przy każdej podporze jaką napotka a trzymany za rączki kroczy;) jeśli zdążymy tutaj w Krakowie to pójdziemy jeszcze na konsultacje, chociaż jestem już spokojna i wiem, że wszystko jest ok.
podróż przebiegła super, Mały spał a jechaliśmy ponad 8 godzin nocą;) szybko się zaaklimatyzował w małopolsce ;) pogoda w końcu dopisuje, więc całe dnie spędzamy na dworze. Bartek najchętniej nie wychodziłby z basenu, no chyba że w pobliżu są zwierzaki to aż "biegnie" w ich kierunku;) raczkuje tak szybko, że nie nadążamy za Nim;) pozdrawiam!
 
Magda niepotrzebnie się stresujesz, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Ania pewnie dużo już mówi, nasz Bartosz jedynie mama a poza tym tylko sylaby i gaworzenie, zależnie od humorku;) za to miny robi przesłodkie i co chwile nowe, nie nadążam za swoim dzieckiem! codziennie coś nowego;) i wszyscy są zachwyceni, że mamy tak towarzyskie i otwarte dziecko. ja też jestem zadowolona, bo przez chwilkę mogę odpocząć;)
 
Cześć dziewczyny!

Kaja, aż się popłakałam jak przeczytałam Twojego posta, strasznie się cieszę, że możesz odstawić szynę. My jutro się dowiemy czy będzie operacja czy nie bo lekarz mówi, że nie w każdym przypadku jest konieczna.

Gips nam naprawili "po koleżeńsku" w naszym szpitalu, technik ze szpitala, do którego jeździmy co tydzień po prostu zadzwonił do technika w Den Helder i go o to poprosił. Wystarczyło tylko usztywnić i było ok.

Dzięki za rady dotyczące kremów, wyprubuję jutro bepanthen, innych na razie tu nie widziałam...

Elwiwas, nic nie wiem na temat noszenia małego w pozycji pionowej i podkładania kocyka...? Sama intuicyjnie podkładam mu kocyk w foteliku samochodowym bo gips mu uciska w udo. Ale poza tym nic nie wiem, napiszesz coś więcej?

Teraz mam urwanie głowy, postaram się częściej tu zaglądać, właśnie się Max obudził więc uciekam,

miłego dnia dziewczyny i samych sukcesów w leczeniu :)
 
kaja- to super ! cieszę się bardzo ! Czy my jesteśmy jedyni co mają łuski afo ? nam lekarz powiedział, że nawet do trzeciego roku może w nich chodzić.


mumia - tak jak pisałam chodzi o krążenie w nogach dlatego jak dziecko leży/ śpi zaleca się podkładanie rożka, przy noszeniu tak samo, jak dziecku wiszą nóżki w dół to krążenie jest gorszę, sama czasami zauważyłam jak dłużej go trzymałam w pionie, że maluszki siniały.
nam goście z gipsowni za każym razem powtarzali, że mamy zwracać uwagę na kolor, naciskać i noi z tym podkładaniem i noszeniem.
 
Czesc dziewczynki :)
Dawno mnie nie było a to dlatego, ze siedziałam teraz z Młoda na dziełce w Sulejowie :) We wtorek idziemy do lekarza. Boje sie jak cholera bo jak masuje Ani stope to ona troche kweka i sie wyrywa :( Nie wiem czy to ja boli czy cos innego :( Jestem cała w strachu :(

Ostatnio pisałam wam, ze byłam z Młoda u pediatry bo dziwiłam sie, ze Ania nie potrafi sama siadac z pozycji lezacej... No i dziewczynki wizyta u pediatry była w piatek przed wyjazdem a Ania we wtorek sama usiadła rano jak sie obudziła :) Faktycznie nie ma sie co niepokoic bo dzieciaczki same nas zaskakuja :0 Teraz Ania zaczyna probowac podciagac sie w lozeczku ale marnie cos jej to idzie :) Poczekamy zobaczymy co z tego wyjdzie. Do raczkowania na razie sie nie pcha ale tym sie akurat nie martwie.

Kaja to teraz mozesz spokojnie "wywalic" szyne do szafy głeboko zebys nie musiala juz na nia patrzec :)
 
hej laseczki. ja to sie dawno nie odzywalam, az mo wstyd.
wiec moi chlopcy juz sa tydzien z nami. ciesze sie bardzo. a malego noga ok chociaz chodzi troche koslawo. mam nadzieje, ze bedzie ok.
moje diabelki dwa chodza pozno spac i rano dlugo potrafia spac a my o 5 wstajemy do pracy. ale dajemy rade. najwazniejsze, ze sa z nami juz.
 
reklama
Hej Dziewczyny!
Kurde cieszyliśmy się z odstawienia tej szyny i po trzech tygodniach widzę, że Bartuś jak kroczy to stópki kierują się do środka! Najważniejsze, że nie stoi na paluszkach ale ta rotacja mnie martwi. raz lepiej, raz gorzej. Kalinka u Was też tak było?
 
Do góry