reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stopa końsko-szpotawa

hej Kalinka.mały na początku bardzo się złościł,szyna dla niego była ciężka i nie dawał sobie z nia rady (jako bliźniak miał małą mase urodzeniową2,400g) przyznam ze dawaliśmy mu troche fory przez dzień,choćby po to by Oleńka mogła sobie pospać w ciszy.Bardzo bałam się czy przypadkiem nie zrobiliśmy krzywdy stópce małego więc pojechaliśmy na wizyte kontrolną o miesiąc wcześniej niz była zalecona ,ale na szczęście lekarz powiedział ze wszystko ok i ze w dzień wystarczy zakładać bucik ze sztywną cholewką no ale cóż jak takich nigdzie niemożna kupić.W czwartek jedziemy na konsultacje do dr Sułko bo jakoś jestem niespokojna i myśle ze niewarto sugerować się opinią jednego lekarza,zobaczymy co powie na temat noszenia bucików bez szyny na dzień.Ja bardziej pomyślałabym o zakładaniu łuski ,ale nasz lekarz na to nie wpadł.A czy Wasze maluchy miały robione prześwietlenie stópek,bo Bartuś nigdy nie miał i zastanawiam się czy tak powinno być? A co do różnicy w rozwoju córy i synka ,to rzeczywiście mały wcześniej podnosił głowe , znacznie pewniej ją trzyma i probuje już siadać-
 
reklama
MagdaM jak dobrze zrozumiałam to Ty poprostu wypinasz buciki z szynki? My mamy je poprzykręcane śrubami i niestety nie możemy ich sobie tak poporostu odkręcać bo można uszkodzić gwint i nie jest tak prosto na noc przykręcić je do takiego samego kąta odchylenia jak ustawił je lekarz.
 
Aga my mamy taki sprzet :) http://www.solpolska.com.pl/userfiles/image/lightbox_produkty/Tibax.jpg Ja nie odkrecam ze srób tych bucików tylko wypinam szyne z zatrzasków :) Moja Ania nie miała robionego przeswietlenia stopy. Nie chodziłam tez do zadnego innego lekarza. ufam mojemu i wierze, ze chce dobrze dla mojej córci. poza tym jest lekarzem specjalizujacym sie w sks :) Nie poszłam do innego lekarza tylko dlatego, ze jak byłam pierwszy raz w ciazy i okazało sie, ze jest martwa to miałam pretensje do swojego lekarza. Potem zaczełam chodzic do innych ale kazdy mial co innego do powiedzenia. W końcu z wielkiemi przeprosinami wrociłam do pierwszego swojego lekarza i zaszłam w ciaze drugi raz dzieki niemu i tym, ze nas swietnie do tej ciazy przygotowal :) Dzieki niemu mam śliczna córcie. Doszłam do wniosku, ze chodzenie po lekarzach zrobi metlik tylko w głowie... ale to tylko moje zdanie :)
 
Przykro mi z powodu Twojej pierwszej ciąży:-(Ja mam zupełnie inną szyne z bucikami.A do innego lekarza wybieram się tak naprawde po to zeby potwierdził diagnoze naszego lekarza ze wszystko jest ok,.Konsultacje zasugerrował rehabilitant który powiedział ze ta noga nie dokońca mu się podoba i ze on juz by tych bucików ne zakładał co mnie bardzo zaniepokoiło. Nie chce sobie mieć nic do zarzucenia więc wole pogadać jeszcze z innym specjalistą.A co do tego ze kazdy lekarz mowi co innego to wiem doskonale bo przez 6 lat walczyłam z niepłodnościa i odwiedziłam ich naprawde wielu...
 
Witaj Aga! Gratuluję bliźniaków i to parki:) Jeśli chodzi o buciki to ja również poszukuje i takiego samego rozmiaru, niestety do tej pory nikt się nie odezwał :( Także wybieramy się na konsultację do dr Sułko, ale dopiero w wakacje. Mój Bartuś nie miał nigdy prześwietlenia stópek.
Magda nie wiedziałam, że wasza szyna jest na zatrzaski. U nas niestety są tylko śruby i dlatego nie mogę zostawić samych bucików na stópkach, muszę zdejmować całość.
 
my tez mamy jednego lekarza co nas prowadzi i tak pozostanie :)
aga czyli jednak roznica widoczna, maly bedzie pewnie nieco silniejszy niz corcia.
my mamy szyne tez wypinana, ale nasz byla holernie droga bo nie polska. i mamy te butki pierwsze, ale na cale szczescie mojego brata tesc to genialny czlowiek pan zlota raczka i nam wymyslil przedluzenie butkow w paluszkach i takim sposobem maly ma je poprawione i tak sie zastanawiam czy bedziemy kupowac nowe jak pojade na koniec marca na kontrole czy moze profesor powie, ze te moga jeszcze byc. tak po cichutku licze na to, ze pozwoli zostawic jeszcze te :)
a tak wogole to widze, ze moj remcio to tu z naszych pocieh najstarszy jest :)
powiem wam, ze teraz oczy w kolo glowy mam bo on juz za starszym bratem nie chodzi a biega :)
 
Dzięki Kaja,no muszę przyznać że taka parka to naprawde szczęście:-) Bartuś jest zdecydowanie silniejszy od Oli, szybciej przybiera na wadze ,jest większym wiercipiętą a wogóle to taki wesoły "misiu" ,a Ola to taka slodka "iskiereczka".Oj widzę że z tymi butkami to będzie problem:-(Może zrobimy łuske alb szyne Saint Germaina, bo już nie mam serca męczyć go przez dzień tą szyna z bucikami jeśli wcale nie jest to konieczne..Zobacze co powie na to w czwatek dr Sułko..
 
hej

aga - jestes z krakowa ? My tez się lczymy u tego doktora:) i rowniez gratuluje parki :)
Mój szkrab urodził sie raczj duzy bo 4250kg od poczatku był silny, rwał sie do siadania jak miał 4m, po skonczeniu 6m siedział i pieknie raczkował a jak miał 7m i 7dni to pierwszy raz stanoł w SZYNIE :) a dookładnie to w bucikach bo akurat szyne miał zdjętą:)

magda- my tez mamy taka szyne, zapłacilismy 700zł a w styczniu nfz oddał nam 400zł

kalinka - zdrówka dla Jeremiego (podoba mi się to imie:); my roczek na koniec maja i juz sie doczekac nie moge :)

piszecie, ze tylko butki macie zakładać a nam lekarz kazał miec łuski afo i zastanwiam się czemu ?! moze Dorian ma bardziej zaawansowane te nózie ??

My na pierwszej wizycie u dr Sułko, zostalismy bardzo dobrze poinformowani, wszystko nam wytłumaczył, uspokajał, nawet pokazywał nam zdjcia stópek dzieci wyleczonych, i mojemu synkowi tez robił zdjcia stóp na wizytach...
 
elwiwas dzikujemy za komplement odnosnie imienia :) twoj synus tez ma oryginalne :)
moj maly w szynie tez szybko stal i rownie szybko w niej raczkowal :)
my za szyne zaplacilismy 1400 zl i bez refundacji poniewaz kupowalismy ja prywatnie a nie z nfz... i na temat nfz nie bede sie wypowiadac a tym bardziej, ze dzisiaj mam bojowe nastawienie :)
 
reklama
elwiwas, ja jestem z Kielc.Dr Sułko to specjalista którego poleciła mi pediatra,powiedziała ze ona ma rozeznanie wsród ortopedów gdyż ma wnuczka z podobna wadą ,leczyła go właśnie u tego doktora i jest zadowolona z efektów. Ponoć zdaniem lekarzy jest to najlepszy ortopeda dziecięcy w Małopolsce. Musze przyznać ze troche boje się tej wizyty,oby okazało sie ze wszystko jest ok.Z dwoma takimi szkrabami i tak mam duużo roboty, a zakładanie Bartusiowi tej szynki i wszystko co z tym się wiąże ,(wiecie co mam na myśli:-() jest jeszcze trudniej i fizycznie i psychicznie. .My szyne ściągaliśmy na zamówienie ze Szwecjii, płaciliśmy po refundacjii 400zl ale jest ona inna niż Kalinki- butków nie da się z niej wypinać.
 
Do góry