reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stopa końsko-szpotawa

Cześć dziewczyny. Od początku roku śledzę forum, aż dzisiaj sama postanowiłam założyć konto i napisać. Jestem w 36 tygodniu ciazy. W 20 tygodniu miałam robione usg połówkowe i na nim dowiedziałam sie, ze synek urodzi sie z wada obu nóżek. Ten dzień był dla mnie straszny. Cały czas płakałam. Przez tydzień myślałam tylko o tym czemu to akurat spotyka moje dziecko. Nigdy nie paliłam, nie piłam. Od dnia w którym dowiedziałam sie ze zostanę matka dbałam o siebie i myślałam tylko o tym co będzie zdrowe dla dziecka. A tu taki szok. Tyle jest kobiet które cała ciąże nie dbają o dziecku. Niestety tak chciał Bóg. Nie mam wpływu na Jego decyzje. Po tygodniu już było lepiej. Pogodziłam sie z wada. Dużo czytałam na forum i to mnie pocieszyło. Dzisiaj już nie myśle o wadzie jak o czymś strasznym. Proszę tylko Boga o to, żeby nie było żadnej innej wady. Cieszę sie, ze jest takie forum. Dzięki niemu mam większa wiedzę na temat sks i nie jestem załamana. Cierpliwie czekam aż na świecie sie pojawi moj Mały Skarb :)
 
reklama
Justyna_0163 witamy w naszym gronie.
Fakt że u dziecka jest jakaś wada jest ciężki do przyjęcia. Ale z tą wada na szczęście daje się wygrać. Najważniejsze jest żebyś jak najszybciej rozpoczęła leczenie dziecka. Najlepiej w przeciągu pierwszego tygodnia. Zorientuj się gdzie w twojej okolicy zostaniesz przyjęta z dzieckiem od ręki.
 
Mieszkam niedaleko Poznania i dużo czytałam o klinice ortop. Kontaktowałam sie rownież z nimi i tam będziemy leczyli naszego synka. Trochę boje sie porodu. Czy z ta wada poród wyglada tak samo?
 
Justyna_0163 hejka ja nie wiedziałam w ciąży że synek ma wadę SKS obu stopek poród był szybki i bez żadnych komplikacji my leczymy się w Poznaniu u dr Kocha synek ma obecnie 16mc chodzi odkad skończył 13mc mieliśmy 6gispsow po 4 było nacięcie ścięgien i kolejne 2gipsy potem szyna Denisa Browna przez 23g na dobę a w tej chwili ma tylko na noc a po wadzie nie ma śladu nóżki są prosciutkie także wszystko bd ok

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Milenka887 dzięki za wsparcie Ja z jednej strony wolałabym nie wiedzieć o wadzie, a z drugiej cieszę sie, ze mogę sie na to psychicznie przygotować. Jak Twojemu synkowi śpi sie z szynami?
 
justyna_0163 powiem ci że synek od początku zaakceptował szynę wiadomo że że spanie różnie jak się obraca na bok to się budzil jak był mniejszy a teraz to potrafi cuda robić przez sen z szyna śpi w każdej możliwej pozycji na boku na plecach brzuchu i wgl hehe ale jak był mniejszy to podkladalam różności mu pod szynę poduszki koce oto żeby było mu wygodnie na boku ale poddałam się po tym jak obracał się z boku na plecy i się budzil bo mu te poduszki przeszkadzały więc już mu nic nie dawałam i po prostu się nauczył z nią spać będzie dobrze zobaczysz na początku nóżki wyglądają strasznie [emoji22]ale później nie bd śladu ja byłam przerażona jak zobaczyłam i się okazało że to wada płakałam całymi dniami i nocami tym bardziej że mam już dwie córki i one zdrowe ja paliłam w każdej ciąży z córkami też i wiem że to zło ale niestety nałóg wygrał ale nie wydaje mi się żeby to było od tytoniu po prostu Bóg tak chciał ale teraz wiem że te wszystkie gipsy i wyjazdy co tydzień do poznania się oplacily jak patrzę na synka jak biega to wiem że się opłacało [emoji4]

Napisane na XT1562 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Justyna_0163 ja tak jak ty wiedziałam o wadzie juz w 20 tygodniu. Kolejne usg tylko potwierdziły. W temacie porodu nie pomogę bo miałam załatwioną cesarke. Przy bliźniętach nie chciałam ryzykować naturalnego, do którego każdy lekarz próbował mnie zmusić. U nas trzeci stopień wady. W tej chwili córcia ma 7 miesięcy i wada jest nie widoczna. 17 godzin na dobę nosi szynę. Walka przynosi efekty więc warto. Ja też w ciąży dbałam o siebie, nie piłam nie paliłam. Tłumacze sobie że dobrze że córcia trafiła do naszej rodziny, bo zrobimy wszystko żeby była zdrowa. A w patologii nikt o takie dzieci nie dba. Jeżeli chodziło sen no cóż śpi w przeróżnych pozach. Narazie jestem na etapie ze jeszcze coś jej podkładam bo wydaje mi się ze jej wygodniej. No i dużo częściej budzi się w nocy niż jej siostra.
 
Do góry