Agatko mimo że masz wiele racji napewno to sie z Tobą niezgodzę.
Ja przez większą część roku mieszkam sama z dzieckiem, mąż pracuje w delegacjach i nie ma go z nami. Moja mama mieszka 30 kilomnetrów ode mnie na codzień pracuje, teściowa znacznie bliżej ale dla niej i tak to jest wyprawa prawie 30 minutowa, no i ma swoje sprawy. Wiec nie ma fizycznej możliwośći aby za każdym razem jak mi sie czegoś zachce, lub musze kupić coś w sklepie ktoś mi pomógł. Więć niestety musze ciąnać dzieciaka ze sobą, owszem staram sie nie stać wiecej niż kilka minut, jak widzę dłuższą kolejkę to wychodzę, ale są czasmi takie sprawy że trzeba swoje wystać, Moje dziecko z reguły jest grzeczne ale no niestety ma też i swoje dni
Aha no i jeszcze Agatko widże że czekasz na dzidziusia wieć wszystko przed Tobą, mnie sie też zawsze wydawało ze bede super mamą która nie krzyczy na dziecko gdy te rzuca sie w kolejce albo myślałam ze moje bedzie grzeczne i zawsze bedzie mnie słuchało. Niestety tego sie nie da przewidzieć. Ludzie którzy myśla że matka wogle nie zwraca uwagi na swoje dziecko bo tak wygodniej są w błędzie, czasami lepiej ignorować, bo protesty mogą tylko wzbudzać jeszcze gorsze zachowanie. NIe jestem zwolennikiem tego aby dziecku wogle nie zwracać uwagi że źle sie zachowuje ale spróbuj to wytłumaczyć dwulatkowi który jest bardzo ciekawy i chce wszystko sam/a zobaczyć.
POWODZENIA !!!
Ja przez większą część roku mieszkam sama z dzieckiem, mąż pracuje w delegacjach i nie ma go z nami. Moja mama mieszka 30 kilomnetrów ode mnie na codzień pracuje, teściowa znacznie bliżej ale dla niej i tak to jest wyprawa prawie 30 minutowa, no i ma swoje sprawy. Wiec nie ma fizycznej możliwośći aby za każdym razem jak mi sie czegoś zachce, lub musze kupić coś w sklepie ktoś mi pomógł. Więć niestety musze ciąnać dzieciaka ze sobą, owszem staram sie nie stać wiecej niż kilka minut, jak widzę dłuższą kolejkę to wychodzę, ale są czasmi takie sprawy że trzeba swoje wystać, Moje dziecko z reguły jest grzeczne ale no niestety ma też i swoje dni
Aha no i jeszcze Agatko widże że czekasz na dzidziusia wieć wszystko przed Tobą, mnie sie też zawsze wydawało ze bede super mamą która nie krzyczy na dziecko gdy te rzuca sie w kolejce albo myślałam ze moje bedzie grzeczne i zawsze bedzie mnie słuchało. Niestety tego sie nie da przewidzieć. Ludzie którzy myśla że matka wogle nie zwraca uwagi na swoje dziecko bo tak wygodniej są w błędzie, czasami lepiej ignorować, bo protesty mogą tylko wzbudzać jeszcze gorsze zachowanie. NIe jestem zwolennikiem tego aby dziecku wogle nie zwracać uwagi że źle sie zachowuje ale spróbuj to wytłumaczyć dwulatkowi który jest bardzo ciekawy i chce wszystko sam/a zobaczyć.
POWODZENIA !!!