reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsi ludzie i ciężarne w autobusie...

Cześć kobietki. W dzisiejszych czasach nie ma co liczyć na innych ludzi. Nikogo nic nie obchodzi mdlejąca kobieta w ciąży czy dziadek o lasce, każdy jest zabiegany, zapatrzony w swoje problemy, więc nie ma się co dziwić totalną znieczulicą.
Często zdarza mi się podrózować środkami komunikacji miejskiej wraz z moją córeczką. Jestem w 16 tygodniu ciąży i przyznam że mam widoczny brzuszek, nawet w workowatej kurtce. Ostatnio wsiadłam do autobusu z córką w godzinach powrotu z pracy, autobus zapełniony do granic możliwości i co...Nikt nawet nie zwrócił uwagi na kobiete w zaawansowanej ciąży z małym dzieckiem czyli na mnie. Ludzie mają klapki na oczach, nic ich nie obchdzi z wyjątkiem czubka ich nosa. Może gdybym zemdlała i moje dziecko zaczęło by głośno wrzeszczeć ktoś zechciałby udzielić pomocy.
Ja nie chcę być taka jak ci wszyscy nic nie widzący ludzie, ale oni sami zmuszają nas do takiego samego zachowania. A później się dziwią jak ta młodzież jest wychowana....
Kobietki nie dajmy się, walczmy o swoje, bo nikt za nas o to nie zawalczy
Pozdrawiam
 
reklama
Dziewczyny tak sobie myślę, że musimy dołożyć wszelkich starań, ażeby nasze dzieci były inaczej wychowane niż ta obecna młodzież.  Wydaję mi się też, że jeżeli częściej się uśmiecham do ludzi oni stają się też sympatyczniejsi, może sprubujemy nauczyć ich trochę życzliwości. :-*
Pozdrawiam zaneta.b
 
A zgadzam się z niunią że nawet jeżeli ktoś na nas krzyczy a my z uśmiechem próbujemy sprawę wytłumaczyć to wszystko się w końcu łagodzi, ja też czasami mam ochotę na kogoś na wrzeszczeć a jak ten ktoś się uśmiecha to mi się śiać chce :) Ale prawda jest tak a że przy dzisiejszym pędzie życia to nam się już po prostu nie chce uśiechać :( ale jak to się mówi dla chcącego nic trudnego. U mnie własnie takim wentylkiem jest Kasia, chociaz narozrabia nie wiadomo jak i ja na nią nakrzycze to za chwilę przychodzi z wielkim uśmiechem na ustach i już słoneczko jest nad nami :)
 
No właśnie takie obrazki ogląda sie bardzo czesto, niestety.
Ja nawet ak jdę z córkami w autobusie i tżymam Lilkę na kolanch, to jak niema miejca to podnoszę się i utępuję miejsca starszej osobie. Zdrza ie też, że zwracam uwagę jkiejś młodszej osobie wygodnie rozsiadłej n siedzeniu, żeby ustąpiła miejsca i wieżcie mi jeszcze nigdy nie usłyszałam nic złego w odpowiedzi od tkiej osoby. Tylko mówiąc to strm się być zawsze uśmiechnieta le stanowcza ;).
zaneta.b
 
:) Z ustępowaniem miejsca dla ciężarnych to jest zmora naszych czasów... Jeszcze do niedawna darzyłam szacunkiem starszych ludzi, ale teraz czuję do nich wstręt- nie do wszystkich, bo są wyjątki.- Tak naprawdę to oni mają mnóstwo czasu a wszędzie się śpieszą.....Kiedyś musialam zrobić mojej jeszcze małej córce- miała wtedy niespełna rok- badanie krwi...była więc na czczo...i bardzo marudziła...Poszłam do poradni przed otwarciem gabinetu zabiegowego aby jak najszybciej zrobili jej to badanie...a tu widzę kolejka okolo 10 emerytek..Żadna nie chciala mnie przepuścić!!!!!!!!!!!!!!Poradzono mi abym poczekała z dzieckiem na dworze..zabawi się i zapomni o jedzeniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! SKANDAL
 
:) i TAK TO JEST Z NASZYM STARSZYM SPOŁECZEŃSTWIE...OSTATNIO JADĘ AUTOBUSEM- JESTEM W ZAWANSOWANEJ CIĄŻY- USIADŁAM NA WOLNYM MIEJSCU I WSZYSTKO JEST OK...NAGLE SŁYSZĘ " KOCHANIE! ZWOLNIŁO SIĘ MIEJSCE USIĄDŹ .BO TA PANI CO TU SIEDZI TAKA ZAPATRZONA ZE NAWET NIE MOŻE CI MIEJSCA USTĄPIĆ" BOŻE W JAKI MY ŚWIECIE ŻYJEMY?????????????????????????????? CIĘŻARNA MA USTĘPOWAĆ MIEJSCA W AUTOBUSIE???????????? POZDRAWIAM I ŻYCZĘ DUŻO CIERPLIWOŚCI......
 
Heja:)
W autobusie czy tramwaju jestem prawie co dzień bo to mij srodek transportu do pracy i jezeli mam miejsce to siadam,ale pomimo widocznej ciazy nikt mi jeszcze miejsca nie ustapil:))o,przepraszam:)jedna,starsza pani przepuscila mnie w drzwiach kosciola i obdarowala cudownym usmiechem:))
a jak siedze i widze innych starszych to dalej perfidnie siedze ;D
duza buzka
 
Hallo - a jak tak troszkę z innej czapy- stałam sobie w kolejce do szpitalnego okienka po numerek- przede mną jakies 10 osób za mną tyle samo- i zawrzało!!!!!!! Ci za mną sie darli, że kobieta w ciąży stoi i trzeba przepuscić- Ci drudzy- to niech se posiedzi(hehehehehehehehe) - podziękowałam tym z tyłu a tym z przodu powiedziałam, że ciąża to nie choroba i mogę postać a poza tym denerwuje mnie jak ktos na chama sie wpycha >:D- patrząć się głęboko w oczy pani co się wepchała właśnie 3 minuty wcześniej. Generalnie to w tym naszym narodzie umiera zrozumienie i wrażliwość- jest szansa, że my to zmienimy. A ze śmiesznych historii odbioru społecznego. Bylismy z mężem ogladać sobie panele do pokoju idziemy a tu stoja dreski- adidaski patrzą na mnie na męża i się śmieją i śmieją poczym pokazuja na mó brzuch na męża i tekst roku-" no to kur.. koles wpadł" i tak sobie pomyslałam, że to biedni ludzie skoro stan błogosławiony równoważny jest z wpadką i przekresleniem wolności a nie z czymś piękny i wyczekiwanym- ale czego od "sportowców" wymagać..... wzdech
pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny
ja jestem od piatku w pozytywnym szoku. Otóż byłam na zakupach w Auchaun - Wola Park, na koniec stanełam w koszmarnie długiej kolejce do kasy (są tam równiez kasy dla kobiet w ciąży i osób niepełnosprawnch - ale oczywiście wszystkie zamknięte; zresztą nawet jak są otwarte to stoją tam wszyscy tylko nie kobiety w ciąży), stoję sobie spokojnie, a tu podchodzi do mnie pani w wieku ok. 50 lat i mówi "zapraszam do kolejki - stanie pani przede mną" więc podziękowałam i poszłam z nią, przed tą panią stało jeszcze kilka osób, ale jak kasjerka mnie zobaczyła to zaczęła krzyczeć żebym przeszła do kasy to ona mnie natychmiast obsłuży poza kolejnością - po prostu byłam zszokowana. Jestem drugi raz w ciąży a taka sytuacja zdażyła mi się pierwszy raz.
Pozdrawiam
 
reklama
Ja czasami (średnio raz na tydzień) chodzę z mężem do Geanta i jeszcze się nie zdażyło żeby ktoś nas przepuścił, a na kasę dla ciężarnych to się tam nie natknęłam, raz kobieta przed nami zapłaciła rachunek na 250zł bonami o nominale 5zł, i jak ta kobieta odeszła to kasjerka zaczęła podpisywać każdy bon po kolei, i myślicie że pomyślała że może to zrobić później (jak się okazało byliśmy jej przedostatnimi klientami na zmianie) i nie kazać kobiecie w ciąży stać, gdzietam, odstaliśmy swoje :mad:, a ja myślałam że się uduszę bo po kilku minutach mi się słabo zrobiło.
Szkoda że do woli parku mamy daleko, może zmiana marketu dobrze by nam zrobiła ;D.
pozdrawiam
Beata
 
Do góry